Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - maziek

Strony: [1] 2 3 ... 868
1
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Dzisiaj o 01:57:09 pm »
Dzięki, ale prochu nie wymyśliłem ;) . To pozostaje trzecia zagadka - dlaczego szpulki oli kręciły się odwrotnie (toczyły się przeciwnie do kierunku ciągnięcia za nitkę). Mam swoje wyjaśnienie ale się wstrzymam.

2
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 09:58:33 pm »
Czy bierna siła tarcia może spowodować moment obrotowy? Zakładając, że walec się nie ślizga po podłożu, mamy z definicji do czynienia z bierną siłą tarcia. Można by zamienić walec i podłoże na tryb i zębatkę. Myślę, że ten eksperyment kończył się po wprawieniu walca w ruch (siła nie była przykładana dłużej).

3
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 05:30:33 pm »
Tak, napisałem, że dwie korby i linki symetrycznie, aby uniknąć obrotu wokół osi pionowej, jeśli ten obrót masz na myśli :) .


PS - moje wytłumaczenie. Nie wiem, czy poprawne, ale... Załóżmy przez moment, że walec ów z korbą to bryła, która nie może się toczyć. Spoczywa na podłożu zapewniającym niezerowe tarcie. Biorąc siłę ciągnącą (linkami) mniejszą lub równą od maksymalnej, która jeszcze nie porusza walca (nie powoduje poślizgu), w kierunku (składowej) działania tej siły, mamy że T=F (siła tarcia = sile ciągnącej). Są to siły równe co wartości, działające w tym samym kierunku ale o przeciwnym zwrocie. Siły te, jeśli chodzi o obracanie walca, powodują momenty obrotowe odwrotnie skierowane. Przyłożone siły są równe choć z przeciwnymi zwrotami, ale ramiona momentów różne - konkretnie w tym wypadku ramię, na którym działa siła tarcia jest większe, więc moment obrotowy od siły tarcia też jest większy. Wypadkowo walec otrzymuje moment obrotowy przeciwny do nadawanego przez siłę F, o wartości (r-R)*F (gdzie R - promień podstawy walca, r - długość ramienia korby).

4
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 03:36:14 pm »
Zatem to, co napisałem, się zgadza, ale wyłącznie w przypadku, gdy długość korbki jest dokładnie równa promieniowi walca.
Zgadza się, z pominięciem szczegółu (gdzie może tkwi diabeł ;) ?), że korbka, pomijając prawdopodobnie drobne niezrównanie jej długości z promieniem walca i być może efekt obrotu wokół osi pionowej - nie porusza się - nie ustawia "skosem". Jest ustawiona cały czas pionowo w dół a walec jedzie ku ciągnącemu.

5
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 02:29:08 pm »
https://www.youtube.com/shorts/3p8mcDsIcEc
Ja też źle kombinowałem. Ale teraz, skoro już wiadomo - druga część pytania: dlaczego tak?

6
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 01:38:43 pm »
Korby są ustawione dokładnie tak samo, tzn. ta z drugiej strony, niewidoczna na rysunku, także jest skierowana pionowo w dół.

7
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 09:33:06 am »
Tak na rozgrzanie obwodów.
Na podłożu leży walec, tu ukazany z boku, więc jawi się jako koło (powiedzmy, że to co narysowałem, to koło). w osi walca są dwie korby, jedna po jednej, druga po drugiej stronie (tu niewidoczna). Ramiona korb są krótsze niż promień walca. Do korb przymocowano linki i pociągnięto za nie (co symbolizuje siła F). W którą stronę potoczy się walec (i dlaczego)? Zakładamy całkowitą symetrię działania linek.

8
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Października 08, 2024, 09:23:06 am »
Z jajkami przednie. Choć jak się zastanowić faktycznie z profilu jajka mogą różnie wyglądać ;) .

9
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Października 07, 2024, 10:00:36 pm »
Czułem, że za łatwe...

10
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Października 07, 2024, 08:37:31 pm »
Takie tam wpadło mi w oko:


3x-5y=2
(8^x)/(32^y)=?

11
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Października 04, 2024, 08:51:05 am »
@akond masz bite 101% racji i tak jest eleganciej, ja po prostu odzwierciedliłem swój pierwotny tok myślenia, jako że miało być w rozumie zrobione, bez papieru :) - i nie chciałem upiększać po fakcie :) . A tok myślenia mam, jaki mam, wąski i pokrętny jak jelito cienkie ;) .

@LA - czy Ty aby nie zaczynasz znów ;) ?

@Hoko tradycyjnie - wrzucił odbezpieczony granat i z bezpiecznej odległości patrzył co będzie... Poobrywa ręce, czy tylko ogłuszy.

Ogólnie - mnie się zdaje, że bardzo ciekawie wyszło to, o czym zaczęła pisać ola, że najwidoczniej każdy "w środku" myśli trochę inaczej, innymi "obiektami"!

12
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Października 03, 2024, 09:04:09 pm »
Mnie to n się objawiło jako nr kolejnego wersu tak jak pisałem w słupku, tylko jak napisałem, kiedy o tym pisałem, to pomieszałem przez roztargnienie 2 rzeczy: sumę w kolejnym kroku i sumę całości. Mamy sumy w krokach:


n=1 |  100+(n-1)*20 + (n-1)^2 | czyli 100+ 0  +0
n=2 |  100+(n-1)*20 + (n-1)^2 | czyli 100+ 20+1
n=3 |  100+(n-1)*20 + (n-1)^2 | czyli 100+ 40+4
n=4 |  100+(n-1)*20 + (n-1)^2 | czyli 100+ 60+9
n=5 |  100+(n-1)*20 + (n-1)^2 | czyli 100+ 80+16
_______________________________________________
                                                         500+200+30


Czyli, żeby już podsumować, wzór na sumę dla n wierszy powinien być n*100 + [0+1+2+...+(n-1)]*20 + E(i=0 do (n-1)) i^2 . Pałki wstawiłem dla czytelności a E to oczywista suma.

13
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Października 03, 2024, 02:56:04 pm »
E tam, sumujesz w pamięci kwadraty liczb dwucyfrowych - no nawet ja, a w pamięciówce to słaby jestem i na kwadratach bym poległ zapewne - ale bez problemu jednak dodam w pamięci 2+4+6+8 bo mi się to od razu łączy na zasadzie 2+8 + 4+6 czyli 10+10 czyli 20. Możliwe, że dlatego iż znam tę anegdotę o Gaussie, który był zbyt dociekliwy jako dziecko i przeszkadzał na lekcji więc nauczyciel, aby go zająć, kazał mu zsumować liczby od 1 do 100 - i Gauss od razu niemal podał wynik ;) .

14
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Października 03, 2024, 01:56:00 pm »
Ok - ale to nie jest wzór na sumę tych kwadratów - tylko każdy kwadrat rozpisany ze wzoru skróconego mnożenia - więc jak to miało pomóc rozwiązać w głowie to zadanie?
No bo łatwo dostrzec wzorzec, jak tak podejdziesz, że musisz zrobić trzy proste rzeczy: zsumować 5 setek = 500, zsumować dziesięciokrotności liczb parzystych 2...8 = 200 i (być może najtrudniejsze w tym wszystkim) zsumować kwadraty liczb 1...4 = 30. No ja mam myślenie potokowe niestety :) .


PS - a sam obraz przedni, oglądałem go z zainteresowaniem kilka minut w pełnej krasie, bo Hoko wrzucił nieco przycięty. Widać, że jeden już wie (lub tak sądzi - rozwiązanie szepcze do ucha nauczycielowi), jeden właśnie doznał olśnienia, jednemu przegrzewa się mózgownica, jeden próbuje podsłuchać, każdy wyraża swą postawę jakiś stan psychiczny inni walczą itd.. Dlatego tak na pierwszy rzut oka Riepin, przez tą wyrażoną ciałem psychologię.

15
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Października 03, 2024, 12:08:21 pm »
dla pierwszego przypadku (czyli "powiedzmy" n=1) masz:

"n" = 1             100 + (n-1=0)*20 + 0^2
2                      100 + (n-1=1)*20 + 1^2
itd.

Głupio napisałem poprzednio, że n*100 bo w połowie pisania przełączyło mi się z powodu nieoczekiwanego bodźca zewnętrznego z sumy całości na wartość danego wiersza, teraz to widzę :) .


Strony: [1] 2 3 ... 868