Ucieszysz się Cet. Kolejne zagrożenie dla potencjalnej kolonizacji Marsa:
https://agupubs.onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1029/2024GH001213
https://gadzetomania.pl/pyl-marsjanski-bardziej-toksyczny-niz-mogloby-sie-wydawac-nowe-badania,7139661099785056a
To całkowicie nieuprawnione założenie, że się ucieszę.
Ucieszyłbym się, gdyby
PKB Ziemi wzrosło siedemset razy, dzięki czemu cywilizacja ziemska stałaby się cywilizacją pierwszego rodzaju według skali Kardaszewa (lub Kardaszowa, Lem w Summie użył „e”, a ja za nim).
Kolonia na Marsie dalej nie miałaby sensu, ale bazę, i to nawet wypasioną, można by postawić.
linkowałem tę antarktyczną obyczajówkę gdzie indziej. I - jakkolwiek sensacyjno-skandaliczna - jest bodaj pierwszym doniesieniem tego typu z okolic podbiegunowych, więc nie jest chyba z psychikami tych badaczy aż tak źle, zazwyczaj. Ergo: nie nazwałbym jej solidnym argumentem przeciw czemukolwiek.)
Zimowanie na Antarktydzie ma się tak do lotu na Marsa i pobytu tam, jak spływ kajakowy leniwą rzeczką przy dobrej pogodzie do whitewater rafting.
Owszem, ekipy są izolowane, ale tylko na około dziewięć miesięcy i wiedzą, że
na sto procent zostaną, z początkiem lata, bez żadnego problemu odwiezione do domu.
Ciążenie wynosi 1g.
Na zewnątrz jest powietrze (i to bardzo czyste) pod ciśnieniem takim samym jak w środku, więc rozszczelnienie nie jest problemem.
Teoretycznie ekipa mogłaby zamarznąć, gdyby padło ogrzewanie, ale przypuszczam, że jest ono co najmniej zdublowane, albo i potrójne.
Ale nawet gdyby całkiem padło, Nansen z kolegą przeżyli
zimą (1895/1896) w Arktyce
osiem miesięcy bez ogrzewania, w jakimś z konieczności niewielkim schronieniu, więc wydaje się, że ekipa na stacji tym bardziej miałaby szansę przetrwać, choć warunki stałyby się o rząd wielkości trudniejsze.
https://en.wikipedia.org/wiki/Fridtjof_Nansen“Towards the end of August, as the weather grew colder and travel became increasingly difficult, Nansen decided to camp for the winter. In a sheltered cove, with stones and moss for building materials, the pair erected a hut which was to be their home for the next eight months. With ready supplies of bear, walrus and seal to keep their larder stocked, their principal enemy was not hunger but inactivity. After muted Christmas and New Year celebrations, in slowly improving weather, they began to prepare to leave their refuge, but it was 19 May 1896 before they were able to resume their journey.”Ekipa na stacji Afryki Południowej była tylko dziewięcioosobowa, przypuszczam, że był tam lekarz, natomiast zapewne dysponował dość ograniczonym sprzętem.
W bazie Amundsen-Scott na biegunie południowym zimuje zazwyczaj około pięćdziesięciu ludzi.
Członek ekipy (letniej) tak opisał wyposażenie medyczne:
https://www.jeffreydonenfeld.com/blog/2013/01/frequently-asked-questions-about-life-at-the-amundsen-scott-south-pole-station-antarctica/“There’s only 1 doctor, and 1 nurse. I’m good friends with both of them, and they are both extremely knowledgeable and competent. Our doctor was the former Flight Surgeon for the International Space Station, and has worked in emergency medicine for many many years – his name is Dr. Sean Roden. Our medical facility is equipped to handle almost anything. We have a trauma/surgery bay, a dental bay, a communications bay, a medical laboratory, and even two ward beds, for sick patients. It’s quite incredible how much capability we have packed in such a small space. We also have every kind of medical device you’d find in a basic modern hospital, including 12-lead EKG, Xray, suction, O2, etc. Finally, there’s a remote video system – so if there’s a situation in which we need an extra doctor’s opinion, we can get somebody “virtually” in the operating room.”*
Baza na biegunie południowym, najnowszy budynek ukończony w 2008 roku, ma
siedem tysięcy czterysta metrów kwadratowych.
https://en.wikipedia.org/wiki/Amundsen%E2%80%93Scott_South_Pole_Station"In 1992, the design of a new station began for an 80,000 sq ft (7,400 m2) building with two floor levels that cost US$150 million."Prawie sto pięćdziesiąt metrów kwadratowych na osobę ekipy zimującej.
Tu
Tour of South Pole Station
Jest tam nawet sala sportowa do siatkówki/koszykówki – boisko nie jest pełnowymiarowe, ale sala ma ca 200 metrów kwadratowych. Poza tym siłownia, pokój/salka do muzykowania, czytelnia. Polecam całość filmu.
*
Na zakończenie tradycyjne pytanie: czy znane są
jakiekolwiek plany Elona Muska kolonii na Marsie?
Choćby
wstępnego etapu, co i jak zostanie zbudowane po pierwszym, drugim, dziesiątym, dwudziestym locie?
Ile te loty i pobyty będą trwały?
W jakich
konkretnie warunkach będą funkcjonowali budowniczowie (zrębów) kolonii?