Autor Wątek: Matematyka królowa nauk ;)  (Przeczytany 1038655 razy)

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7203
    • Zobacz profil
Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« Odpowiedź #1620 dnia: Grudnia 07, 2025, 08:27:55 pm »
Nie pamiętam czy tutaj było - ja pamiętam ze szkoły (nie swojej:)) - że jest gotowy wzór:)
Mówią już powszechnie: Di - da...

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2867
    • Zobacz profil
Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« Odpowiedź #1621 dnia: Grudnia 07, 2025, 10:47:49 pm »
A bo ja wiem?
Z podobieństwa trójkątów egipskich, stosunku ich wysokości, a także pól, wyszło mi równanko kwadratowe o pierwiastku 1,412 :-\

Pewnie gdzieś się - swoim obyczajem - machnąłem...

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 14109
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« Odpowiedź #1622 dnia: Dzisiaj o 11:02:13 am »
W pierwszym podejściu też kombinowałem jak koń pod górę zwłaszcza że zagadka była opatrzona komentem, że "Einstein by na to wpadł" więc sądziłem, że jest jakiś sprytny myk, Tales czy cóś, i wyszło mi, że tym mykiem jest poskładanie trójkątów pozostałych po wycięciu kwadratu w zgrabny prostokąt o jednym boku x a drugim b. łatwym do wyliczenia - wyszło mi z tego ~1,52 co bardzo dobrze pasowało do nabazgrolonego szkicu - sęk w tym, że założenie było błędne, bo jak się zaraz zorientowałem nie da się tych trójkątów poskładać w prostokąt mimo pozornego dopasowania na odręcznym rysunku. Prawdę powiedziawszy sądziłem, że jest jeszcze jakiś bardziej pieroński myk, że da się to jakoś tak poskładać czy pozakrywać jedno drugim, że nic nie trzeba liczyć, wszystko widać od razu. Ostatecznie rozwiązanie jest prostackie i liniowe - wszystkie trójkąty są prostokątne podobne do pitagorejskiego 3-4-5, więc stosunki boków są znane, a ponieważ wszystkie trójkąty mają jeden bok x to można zestawić równanie na dowolny bok "dużego trójkąta" np. na długość przeciwprostokątnej 5:

3x/4+x+4x/3=5. Stąd x=60/37 czyli 1,(621) - jak sadzę, bo wynik w kalkulatorze kończy się na 9-tej cyfrze po przecinku. Chyba, że jest jednak jakiś einsteinowy myk...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

akond

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 176
    • Zobacz profil
Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« Odpowiedź #1623 dnia: Dzisiaj o 12:23:20 pm »
Ostatecznie rozwiązanie jest prostackie i liniowe - wszystkie trójkąty są prostokątne podobne do pitagorejskiego 3-4-5, więc stosunki boków są znane, a ponieważ wszystkie trójkąty mają jeden bok x to można zestawić równanie na dowolny bok "dużego trójkąta" np. na długość przeciwprostokątnej 5:

3x/4+x+4x/3=5. Stąd x=60/37 czyli 1,(621) - jak sadzę, bo wynik w kalkulatorze kończy się na 9-tej cyfrze po przecinku. Chyba, że jest jednak jakiś einsteinowy myk...
Przez chwilę wczoraj próbowałem przeliczyć w pamięci, idąc dokładnie tym torem - ale zabrakło sprawnych komórek, żeby ułożyć takie zgrabne równanko :(.  Na kartkę i rozpiskę nie miałem czasu.

To jest może i nieeinsteinowe, ale całkiem eleganckie mz rozwiązanie, i wcale nie prostackie - nie masz się co czepiać sam siebie.