Autor Wątek: Matematyka królowa nauk ;)  (Przeczytany 883007 razy)

akond

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 164
    • Zobacz profil
Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« Odpowiedź #1545 dnia: Dzisiaj o 05:09:53 pm »
Nie miałem wolnego czasu i nie zdążyłem sam pokombinować, ale ta ostatnia wersja rozwiązania jest śliczna. Brawo!

(Nie żeby wcześniejszym wiele brakowało, ale ta zwięzła prostota i "oczywistość" jest urzekająca).

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2824
    • Zobacz profil
Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« Odpowiedź #1546 dnia: Dzisiaj o 06:13:12 pm »
No dobra, a co jeśli nieco zmodyfikować zadanie, tzn. przesunąć wspólny wierzchołek czworokątów wewnątz kwadratu, jak niżej?



Nie jestem pewien, że i w tym przypadku "ostatnia wersja" jest prosta i oczywista. Tymczasem metoda "wysokości i środkowych" nadal doskonale działa :)

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7183
    • Zobacz profil
Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« Odpowiedź #1547 dnia: Dzisiaj o 06:34:39 pm »
Cytuj
No dobra, a co jeśli nieco zmodyfikować zadanie, tzn. przesunąć wspólny wierzchołek czworokątów wewnątz kwadratu, jak niżej?
Widocznie nie można mieszać dwóch systemów walutowych czyli czworokątów wklęsłych z wypukłymi;)
Dla tej metody chyba podstawowe znaczenie ma, że owe trójkąty zawierają się w kwadracie wyznaczonym przez połączenie środków boków całego kwadratu - wklęsły zaś wychodzi z roli?:)

Psss...musiałam sobie to narysować (z tym wklęsłym) i rzeczywiście trójkąty parami nadal mają wspólne podstawy i wysokości.
Niemniej nie wydaje ci się podejrzany ten układ równań? Można go rozwiązać podając pola poszczególnych trójkątów? Bo mnie wychodzi (nawet kiedy poprawiłam z i 2;) niezgodność w wielkości trójkątów b i c (wg twoich oznaczeń).
« Ostatnia zmiana: Dzisiaj o 06:45:17 pm wysłana przez olkapolka »
Mówią już powszechnie: Di - da...

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2824
    • Zobacz profil
Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« Odpowiedź #1548 dnia: Dzisiaj o 08:29:23 pm »
Niezupełnie rozumim, co to znaczy: niezgodność w wielkości trójkątów b i c? Że nie są równe? :-\

Zauważyłem, że nasz układ jest układem z trzech równań i czterech zmiennych. I dość dziwne, że w ogóle da się go rozwiązać.
Co więcej: po rozwiązaniu mamy na pozór normalny układ z czterech równań z czterema zmiennymi:
a+b=32
a+d=20
c+d=16
c+b=28

Spróbowałem go rozwiązać względem zmiennych, tzn. uzyskać wartości a, b, c, d.
Ze zdziwieniem odkryłem, że nie potrafię.

Cóż, zapytałem online karkulowsiała od ukladów równań. Oto odpowiedź:
a=20-d
b=d+12
c=16-d

I to wszystko. Hm... ???

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7183
    • Zobacz profil
Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« Odpowiedź #1549 dnia: Dzisiaj o 09:41:00 pm »
Niezupełnie rozumim, co to znaczy: niezgodność w wielkości trójkątów b i c? Że nie są równe? :-\
Trójkąty b i c (u Ciebie) nie mają takich samych pól, bo różnią się wysokością.
Jak napisałam - przez bazgroły pomyliłam "z" z "2":

I wyszło mi, że te trójkąty mają pola równe 14.  :-[ ;D

Po poprawce wychodzi mi tożsamość 0=0. i z mojego i Twojego:


Dlatego u zarania napisałam, że ten układ równań wygląda podejrzanie i maślanie czyli pętląco wewnątrz:))
Cytuj
Zauważyłem, że nasz układ jest układem z trzech równań i czterech zmiennych. I dość dziwne, że w ogóle da się go rozwiązać.
Co więcej: po rozwiązaniu mamy na pozór normalny układ z czterech równań z czterema zmiennymi:
Żeby wyliczyć 28 u mnie są 4 równania z 5 zmiennymi (piąta to x czyli pole czworokąta).
A później mamy normalnie 4 równania i 4 zmienne - tyle, że wynik 4 równania to rozwiązanie tego samego układu równań.
Niemniej to klasyczny układ równań.
Tożsamościowy?
Nieskończenie wiele rozwiązań?
Maślanka :'(
« Ostatnia zmiana: Dzisiaj o 09:48:08 pm wysłana przez olkapolka »
Mówią już powszechnie: Di - da...

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2824
    • Zobacz profil
Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« Odpowiedź #1550 dnia: Dzisiaj o 10:46:35 pm »
Po poprawce wychodzi mi tożsamość 0=0. i z mojego i Twojego:
A masz ci los. Neopozytywizm, jak nic :)))))

Neopozytywiści orzekli, iż bezpośrednio dane są nam nie pęczki kartofli, ale pęczki wrażeń zmysłowych - następnie stworzyli symbole logiczne, oznaczające “pęczek wrażeń” i “pęczek kartofli”, ułożyli specjalny rachunek zdaniowy z samych znaków algebraicznych i wypisawszy morze atramentu doszli do matematycznie ścisłego i ponad wszelką wątpliwość prawdziwego rezultatu, że 0 = 0.


Niemniej to klasyczny układ równań.
Tożsamościowy?
Nieskończenie wiele rozwiązań?
Maślanka :'(
A bo ja wiem? Nieskończenie wiele to chyba nie. Wszak trójkąty y, z, w, c wyglądają dość solidnie i, by tak rzec, jednoznacznie. Stoją jak wół. Nie sposób chyba zbudować ich w jakiś inny sposób, niż ten na rysunku.
Hm.
Z tego, że układu równań nie da się rozwiązać analitycznie, nie wynika jeszcze, iż jest nierozwiązywalny numerycznie...

A swoją drogą: ciekawym, czemu odpowiada przypadek, gdy "punkt zero" znajduje się poza granicami kwadratu?



Ujemnej wartości pola? A może urojonej? :-\

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7183
    • Zobacz profil
Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« Odpowiedź #1551 dnia: Dzisiaj o 11:03:17 pm »
A co jeśli neopozytywiści mają trochę racji? ;D

Wynik jest 0=0. To jest rozwiązanie tego układu. Jest to układ tożsamościowy. Inaczej nieoznaczony czyli z nieskończoną liczbą rozwiązań.
Trójkąty są solidne. Jednoznaczne - znaczy suma pól dwóch daje odpowiednie wyniki.
Ale czy pole czworokąta 20 to wynik sumy tylko dwóch konkretnych trójkątów? Ile pól trójkątów po zsumowaniu daje wynik 20? 32?28?
2, 10, 103 czy nieskończenie wiele?
Oto jest pytanie ;D
Mówią już powszechnie: Di - da...