Zakładając, że rysunek oznacza, że przeszedł pół trasy z jedną a drugie pół z drugą prędkością i się nie zatrzymywał? Hoko, czy to jest jakoś podchwytliwe pytanie? Gdyby pytali o
velocity należałoby odpowiedzieć
zero, ale speed to speed, "kilometraż"/czas. Martwi mnie, że z rysunku wynika, iż chłopak idzie cały czas do tyłu. Wyciągnąć 10 km/h w przód marszem to chyba tylko wyczynowy chodziarz potrafi, a co dopiero do tyłu! Swoją drogą to genialny pomysł na nową, odpowiednio idiotyczną dyscyplinę sportową

. Chód to tyłu na czas.
PS w chwili czasu wróciłem do działa strzelającego do okrętu bo mnie ciekawiło jaki będzie punkt najwyższy i czas jego osiągnięcia w obu przypadkach.
Dla strzału płaskotorowego czas wychodzi 4,176 s i max. wysokość osiągnięta przez pocisk 85,5 m,
Dla strzału stromotorowego odpowiednio 61,019 s i 18,263 km - całkiem nieźle, zalicza stratosferę no i można się wysikać między strzałem a trafieniem (czas całkowity x2 czyli ponad 2 minuty no ale w pewnym pośpiechu jednak)

.
Co ciekawe gdyby w I przypadku pocisk nie leciał po paraboli tylko poruszał się po linii prostej to w czasie 8,352 s osiągnąłby dystans tylko o 11,2 m większy...
Dla zainteresowanych - jaka jest odległość maksymalna strzału bezwzględnego z tego działa do okrętu, jeśli okręt (część nawodna) ma wysokość 20 m (pioko od powierzchni wody do podstawy wieży głównego celownika dla ówczesnych pancerników).