Ostatnie wiadomości

Strony: 1 [2] 3 4 ... 10
11
Hyde Park / Odp: no nie mogę...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Grudnia 18, 2025, 07:36:32 pm »
12
DyLEMaty / Odp: Chiny dla nasycenia "Nienasycenia" jednostki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Grudnia 18, 2025, 07:31:44 pm »
Japończycy, z kolei, pływające miasto chcą budować:
https://thinklodz.eu/dogen-city-japonska-wyspa-przyszlosci/
https://www.n-ark.jp/en/dogen-city
Przy czym dodam, że jest to nowsza odsłona dość długiej tradycji:
https://archeyes.com/marine-city-megastructure-kiyonori-kikutake/
13
Hyde Park / Odp: Bracia mniejsi
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Grudnia 18, 2025, 05:13:32 pm »
przypuszczam, że to też ktoś sprawdzał  8)
https://link.springer.com/article/10.1007/s10806-024-09934-0

Demagogizujesz ;). W linkowanym przeze mnie widać emocjonalne zaangażowanie autorów po określonej stronie sporu (tak jak u Ciebie zresztą, tylko z przeciwnym zwrotem ;)), ale nie widać by wpływało to na metodologię, przynajmniej wprost. Tu na pierwszy rzut oka da się dostrzec bełkot.
Poza tym zwróćmy uwagę na same tytuły periodyków: tu "Journal of Agricultural and Environmental Ethics", tam - "Applied Animal Behaviour Science" ;). A trudno o ludzi bardziej w obłokach bujających niż niektórzy etycy (przy czym nie wiem nawet czy ma to prawo dziwić, biorąc pod uwagę aprioryzm i arbitralizm ich dziedziny).

A swoją drogą... Taką deklarację znasz? ;)
https://sites.google.com/nyu.edu/nydeclaration/declaration
https://sites.google.com/nyu.edu/nydeclaration/background

Zacytuję:

"It would be inappropriate to talk about “proof,” “certainty,” or “conclusive evidence” in the search for animal consciousness, because the nature of consciousness is still hotly contested. However, it is entirely appropriate to interpret these remarkable displays of learning, memory, planning, problem-solving, self-awareness, and other such capacities as evidence of consciousness in cases where the same behavior, if found in a human or other mammal, would be well explained by conscious processing. These behaviors make it more likely that these animals have consciousness without proving that they have it, just as the symptoms of a disease make it more likely that you have the disease without proving that you have it.

With other mammals and birds, we can now say that the evidence establishes strong scientific support for attributions of consciousness—not conclusive evidence, but many lines of evidence all pointing in the same direction. With other vertebrates (reptiles, amphibians, and fishes) and many invertebrates (cephalopod mollusks such as octopuses and cuttlefish, decapod crustaceans such as hermit crabs and crayfish, and insects such as bees and fruit flies), we can now say that the evidence establishes at least a realistic possibility of consciousness. The chance is high enough to warrant further research aimed at addressing questions of consciousness in these animals. The chance is also high enough to warrant serious consideration of their welfare."
14
Hyde Park / Odp: Rzeź obyczajowa
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Grudnia 18, 2025, 05:08:21 pm »
15
Hyde Park / Odp: Bracia mniejsi
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Hoko dnia Grudnia 18, 2025, 04:34:59 pm »
Sprawdzałeś te pejpery? Przypuszczam, że nikt kompetentny też nie

Praca je podsumowująca ma jednak status peer reviewed, czyli ktoś sprawdzał:
przypuszczam, że to też ktoś sprawdzał  8)
https://link.springer.com/article/10.1007/s10806-024-09934-0


maziek,
3,
to nie ma nic do rzeczy, to można robić i bez świadomości. zdaje się, że się nie rozumiemy. Kolor. Możesz wziąć czerwony kubek, ale jak to jest 'widzieć czerwień' tego daltoniście nie wytłumaczysz. To są qualia. Subiektywne doznania - nie wytłumaczysz, co to jest ból, strach, miłość, kolor, 'slyszeć wysokie c' itd - komuś, kto nie jest w stanie tego doświadczyć. To nie ma nic wspólnego z działaniem, które może być skutkiem wrażenia - i które tak samo dobrze może byc skutkiem nieświadomej percepcji bodźców, które, na innej ścieżce neuronalnej, powodują świadome wrażenie. Czytaj Humphreya.
4,
doświadczenie - ten fragment to cd. wcześniejszej myśli: subiektywne dośwaidczenie: to samo co wrażenie. Matko Boska...
5,
poczytaj sobie o wspomnianej IIT, tam też są wzory. Nawet jeśli nie właściwe, to będą kolejne - neuronauka jest w tej chwlili, myślę, w takim miejscu, jak fiyzka na początku XXw. A jak będziesz miał wzory, będziesz zadowolony? OK, ale w takim razie dyskusja na temat 'czym jest' jest w ogóle bezprzedmiotowa, bo wystarczy podać opis tego, co sie dzieje w mózgu i to wszystko. Weź tylko pod uwagę, że gdybyś należał do gatunku, który bólu nie czuje, to na myśl by Ci nie przyszło, że inne gatunki mogą ból czuć - sama możliwość wyobrażenia sobie czegoś takiego byłaby poza Twoim modelem świata. Ale we wzorach miałbyś na temat procesów mózgowych - i swoich, i ichnich - wszystko, co tylko we wzory może się zmieścić.
6,
 ten akapit był przygrywką do następnego. człowiek z urazem ma deficyt w postrzeganiu  lewej strony; a człowiek zdrowy ma inne deficyty - w postrzeganiu wszystkiego, czego nie było w danych szkoleniowych podczas ewolucji na afrykańskiej sawannie i wcześniej. to są deficyty podobnego rodzaju.
7
powiedz o tych truizmach tym od superinteligencji


***
dobra,jedziemy z tym bólem, bo jak zaczniemy definiować każde słowo, to w końcu kosmici przylecą i będzie po ptokach. Po przemyśleniu sprawy moje wskazanie na to, że żaba nie czuje, nabrało pewności- tak na 2/3. A w przypadku owadów to blisko 100%.

Jak człowieka dopadnie wspomniane lumbago albo inne korzonki, to ma on ograniczony zakres ruchów, ale na ogół nie z powodu jakiejś fizycznej blokady, lecz dlatego że boli. Podobnie bywa w przypadku innych urazów - zranień, stłuczeń. Często jest tak, że ruch jest ograniczany świadomie w przewidywaniu bólu, zanim ten ból nastąpi.

Pies ze zranioną nogą na ogół nie biega, a jeśli jest do tego zmuszony, to w charakterystyczny sposób utyka - nawet jeśli zranienie samo w sobie nie powoduje jakichkolwiek dysfunkcji ruchowych; zmiana zachowania występuje w takich sytuacjach wyłącznie pod wpływem bólu.

Ból nie spadł z nieba - pojawił się w toku ewolucji jako adaptacja. Ale ból sam w sobie nie jest adaptacyjny. Ból jest dysfunkcyjny na dwóch poziomach - sam w sobie jako negatywne wrażenie, oraz jako czynnik powodujący dysfunkcyjne zachowania (obniżające możliwości przetrwania organizmu). Natomiast pozytywne, adaptacyjne działanie bólu pojawia się, gdy powoduje on zachowania służące przetrwaniu - lizanie rany, unikanie ruchu, co może sprzyjać szybszej regeneracji tkanek itd. Ostatecznie liczy się więc bilans, a ten będzie różny w zależności od fenotypu.

Krótko mówiąc: ból wpływa na zachowanie organizmu - w wielu sytuacjach również wtedy, gdy sama przyczyna bólu (zranienie, stłuczenie) nie powoduje żadnych dysfunkcji ruchowych. Ból sam z siebie powoduje zmianę zachowania.

Reszta będzie polegała na przeprowadzeniu odpowiednich eksperymentów. Zróbcie sobie najpierw eksperyment myślowy z owadami. Owady zwykle nie żyją zbyt długo i sa na ogół dość mocno wyspecjalizowane. Weźcie dwa owady, albo lepiej dwie grupy owadów - ten sam gatunek, to samo środowisko, wzsystko takie samo prócz jednego: w przypadku uszkodzenia ciała owady z pierwszej grupy czują ból, owady z drugiej grupy nie czują bólu. Która grupa zostawi po sobie więcej potomstwa?



16
DyLEMaty / Odp: Adam Wiśniewski -Snerg
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Hoko dnia Grudnia 18, 2025, 04:18:52 pm »
Ja też chyba przeczytam, choć czytałem całkiem niedawno i o ile pamiętam to hard-sf kowbojskie z pływaniem w ołowianym powietrzu i wyrywaniem rąk jakoś się tak rozkleja z zakończeniem, jakby dwie różne książki skleić I połowę z I-ej i II połowę z II-ej.

bo ta końcówka to jest grafomania - w przeciwieństwie do świetnego początku
17
Hyde Park / Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Grudnia 18, 2025, 12:03:50 pm »
18
DyLEMaty / Odp: Adam Wiśniewski -Snerg
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Grudnia 18, 2025, 11:59:21 am »
A propos dziecięcych doświadczeń i "Testu". Pamiętam, jak mi on siebie, a w efekcie i Lema, i Pirxa, poniekąd wmusił. Wpadłem na niego dwa razy, w "Siedmiu..." właśnie, i w "Drugim progu życia" (oba z ciotczynej półki, jak wspominałem), i czytał mi się b. ciężko, niewiele rozumiałem, zakończenie odebrałem jako shocker, ale była w nim jakaś siła literacka, która zachęcała do wracania, wgryzania się. Poza nim podobne wrażenie robił właśnie urywek "Robota" (i, ale to już z czysto prywatnych pobudek, bo biologia mnie od zawsze interesowała, "Elmis" z cyklu o prof. Rembowskim Unkiewicza). Cała reszta (choć z grubsza ją pamiętam, tak naprawdę, i potrafię to czy owo z niej docenić ;)) wydawała się do zapomnienia, z niższej kategorii wagowej (to samo zagramaniczne ;) teksty z "Bardzo dziwnego świata").
19
DyLEMaty / Odp: Adam Wiśniewski -Snerg
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Grudnia 18, 2025, 11:48:12 am »
Tak, istotnie, mój pierwszy kontakt ze Snergiem i Robotem to także "Siódemka" KAWu. Jako zresztą i z Pirxem (pomijając, że "ojciec mi zamiast bajek Lema opowiadał" - m. in. właśnie Test). Mam do dziś na półce jak i inne Siódemki. Ponieważ miałem jakieś 8-9 lat to raczej płytko to przeczytałem wówczas :) .

20
DyLEMaty / Odp: Adam Wiśniewski -Snerg
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Grudnia 18, 2025, 11:32:23 am »
Ciekawe co zauroczyło redaktorkę, Snerg czy Robot :) .
W takim razie Lem mógł odradzać publikację ze względu na redaktorkę;)

I tak to, obok hipotezy Racheli, powstanie nam zaraz hipoteza z WL Anieli ;).

Dobrze się czyta debiut Snerga ale jest taki pseudonaukowy. Może to był powód literackiej dezaprobaty Lema?

Wydaje mi się to prawdopodobne - niefalsyfikowalna Teoria Nadistot, antyimperiałki jak sprzed dwóch dekad wstecz. No i styl nierówny - raz b. sugestywny, o czym zaraz więcej, raz drewniany.

z pływaniem w ołowianym powietrzu

No, to był najmocniejszy i naukowo, i stylistycznie fragment calości. Pamiętam, że został wydzielony w opowiadanie zamieszczone w "Siedmiu fantastycznych", które robiło znacznie lepsze, mocniejsze, wrażenie, niż całość "Robota" (choć jest w niej jeszcze jeden b. mocny fragment, otwarcie - z narodzinami BERa-66 i rozważaniami o (braku) wolnej woli; może ociupinkę mniej sugestywne, ale intelektualnie ciekawsze).
Strony: 1 [2] 3 4 ... 10