Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
Lemosfera / Odp: Co wymyślił Lem... kompendium.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 18, 2025, 02:26:04 am »
Realizacja wizji z "Albatrosa" coraz bliżej (kamień w istocie kosztował fortunę):
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/nauka-i-technika/fragment-marsa-sprzedany-za-20-mln-zl/yehb7ev
2
Hyde Park / Odp: Z bieżącej chwili...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 18, 2025, 02:24:47 am »
3
DyLEMaty / Odp: Ursula K(roeber). Le Guin
« Ostatnia wiadomość wysłana przez akond dnia Lipca 17, 2025, 09:57:45 pm »
Bardzo ją lubię. Niby mniej znacząca i "młodzieżowa", ale niegłupia i znakomicie napisana.
4
Lemosfera / Odp: Lem, ghost story i insze horrory
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 17, 2025, 09:47:38 pm »
Słów parę o klasycznym opowiadaniu "The Willows" ("Wierzby") Algernona Blackwooda:
https://reactormag.com/without-a-paddle-the-willows-by-algernon-blackwood/
Skądinąd warto dodać, że Blackwood (równie zapalony podróżnik, co jego bohaterowie) opisał (nie wiem na ile wiernie) miejsce, na które napatoczył się podczas spływu Dunajem, i które zrobiło na nim niesamowite wrażenie.
(Tu przypomnę, ze i M.R. James wplatał w swoje opowiadania miejsca osobiście odwiedzone, lub znane mu z historycznych prac. I tylko Lovecraft zmyślał, acz inteligentnie, bo erudyta - tu wracamy do zakrzywionej czasoprzestrzeni w R'lyeh.)
5
Hyde Park / Odp: Pożegnania
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 17, 2025, 09:45:02 pm »
6
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 17, 2025, 07:32:50 pm »
Mam wrażenie, że w tej sytuacji dostępne są nam dwie drogi:
1. Pójście na ustępstwa względem większości populacji, czyli posunięcie się przez kapitał na rzecz pracujących mas. A więc ścieżka, którą podjęto z grubsza przed i po drugiej wojnie światowej. Ale to oczywiście bardzo niedogodne dla bogaczy, bo tak dobrze jak teraz, to nie było im jeszcze nigdy.
2. Totalitarna kontrola populacji i / lub zmasowana izolacja jednostek, która uniemożliwia samodzielną organizację ludności i sprzeciw. Bo tak naprawdę istnieje jeszcze trzecia ścieżka – rewolucyjna. Ale ta jest naturalnie nieakceptowalna dla aktualnych władców świata.

W zasadzie to, co piszesz, to nie tylko Dick (choć jak najbardziej), ale i Lem z (przypominanymi nam kiedyś regularnie przez Cetariana) Indiotami, acz chyba Mistrz nie przewidział, albo nie uznał za stosowne szczegółowo opisywać, jakimi konkretnie środkami D.U.P.A. będzie wabić do swojego wnętrza. Choć gdy o szczegółach mowa, widać, że metafora rozchodzi się z rzeczywistością, bo tak w sumie to już w tej machinie tkwimy, tylko ona nielokalna (raczej z "Wizji..."/"Niezwyciężonego", niż z trurlowej pracowni), więc i nie tyle nas wabi, co we wnętrzu trzyma (tu byłaby okazja do łatwych kalamburów), bośmy się nią obudowali (i to zanim do postulowanego poziomu automatyzacja produkcji doszła).
A znów gdy o automatyzacji mowa - przypominają się takie rozważania o wariantach przyszłości, które ok. dekadę temu linkowałem (a które relatywnie niedawno "Krytyka Pol." w przekładzie przypominała), ale zdają się one zbyt optymistyczne, bo mamy tam projekty urządzania się w raju post scarcity, gdy tymczasem tkwimy w czyśccu ogłupiających socialmediowych algorytmów i rodzących się bardziej zaawansowanych AI-narzędzi (faktycznie niedawna historia z Grokiem może być tylko przymiarką), i nie wiadomo, w którym kierunku chodzi winda. (Przy czym - jak słusznie wskazałeś - podstawowym problemem jest co mają w głowach - i decydenci, i przedstawiciele tzw. szerokich mas. Gdzie wariant pesymistyczny jest taki - że ci drudzy są +/- tak mądrzy i na manipulację podatni jak się sami we wspomnianych mediach prezentują, a pierwsi niewiele - jeśli w ogóle - mądrzejsi, niż to modni Armstrong - nie Neil bynajmniej - i Rogen pokazują.)

W dodatku wygląda póki co, że Lem był naiwnym idealistą licząc na to, że AI się usamodzielni, uniezależni, pokaże ryczącym słoniom figę i zajmie własnymi sprawami.

Wychodzi na to, że straciwszy wiarę w nasz gatunek zachował wiarę w Rozum. (Więc, przynajmniej póki co, można się pocieszać, że nasza obecna AI nie jest znowu tak rozumna...)

wydaje mi się, że czyjekolwiek IQ nie ma tu nic do rzeczy, inteligencja i etyka to rozdzielne sprawy.

Zdaje mi się, że ma - nie bezpośrednio do spraw ostatnio tu omawianych, ale do związanej z AI tematyki chińskopokojowej jak najbardziej. Jak sam zauważyłeś - Śtucna Yntelygencyja nie musi rozumieć co pisze (a zwł. jakie desygnaty kryją się za pojęciami) by skutecznie obracać słowami, zwł. - tu do Groka wracamy - na poziomie trollującego prymitywa, czy - w wydaniu bardziej zaawansowanym - autorów śmieciowych metaanaliz.
Gdy o tym mowa - spytałem Groka o polityków, wysubtelniał, i nie dał się sprowokować:
https://grok.com/share/c2hhcmQtMw%3D%3D_d7e4cd9e-4401-4a31-8241-04c3465bdd1c

dlaczego Substack nazywasz 'dziwnym zakątkiem internetu'?

Nie Substack jako taki (zresztą post factum uświadomiłem sobie, że możesz tak to odczytać i gafowato wyjdzie) - ten konkretny blog na nim. (Autorka u której w/w Nigeryjczyk gościnnie napisał wydaje się zwolenniczką powrotu do kurdli.)
7
DyLEMaty / Odp: Ursula K(roeber). Le Guin
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 17, 2025, 07:21:25 pm »
O "Kronikach Zachodniego Brzegu", mniej znanej trylogii Le Guin:
https://reactormag.com/the-ambiguous-realism-of-ursula-k-le-guins-lost-trilogy/
8
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Hoko dnia Lipca 17, 2025, 03:14:45 pm »
Q,
wydaje mi się, że czyjekolwiek IQ nie ma tu nic do rzeczy, inteligencja i etyka to rozdzielne sprawy.

tekst tego Nigeryjczyka widziałem już wcześniej, ciekawy – ale to nie ten wątek :)
dlaczego Substack nazywasz 'dziwnym zakątkiem internetu'?

ad2 o wolnej woli jeszcze będzie :)
9
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Lipca 17, 2025, 03:05:10 pm »
Powyższe to dla mnie scenariusz wprost z Phillipa K. Dicka, ponieważ – nie wiem czy zaznaczyłem to wyraźnie – oznacza to między innymi faktyczny rozpad zdolności postrzegania wspólnej, intersubiektywnej rzeczywistości poza bezpośrednim otoczeniem.
Tak apropos jeszcze powyższego przypomniał mi się wykres liczby cudów w funkcji czasu i wydarzeń cywilizacyjnych, kiedyś ten rysunek kończył się na wynalazku fotoszopa, obecnie wypada go przedłużyć...

10
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Ostatnia wiadomość wysłana przez akond dnia Lipca 17, 2025, 02:36:19 pm »
W dodatku wygląda póki co, że Lem był naiwnym idealistą licząc na to, że AI się usamodzielni, uniezależni, pokaże ryczącym słoniom figę i zajmie własnymi sprawami.
Strony: [1] 2 3 ... 10