Ano policzyłem: 12496, czyli 6246x2 i zaokrąglone do góry. To następne 24992 albo 24996 Nie mam czasu teraz sprawdzać. No i może jakiś wzór z tego wyjdzie.
3121 juz się nie dzieli w dół, więc to pewnie będzie najmniejsze z "normalnych" rozwiązań.
24992 oczywiście nie pasuje, ale 24996 - jak najbardziej. I moje czy grosze...w zabieranych liczbach (u mnie oznaczonych n) jest jedna liczba pierwsza (w poprzednich przykładach też po jednej) - 4999. Może to warunek? Może trzeba przebadać te liczby?
Znowu ma na końcu 9. Jeśli mamy tę liczbe pierwszą to jesteśmy w stanie odtworzyć dowolny ciąg piątek - obojetnie od którego "zabierania" - z tych wyliczeń x1-x5, które są wyżej. Może to przypadek, a może prawidłowość?
Hoko, ale skąd te Twoje n? Z tego, że 4/5 to stała z kolejnych x? W tych wyliczeniach x1-x5 co wstawiłam widać, że licznik zmienia się razy 4, a mianownik razy pięć. Poza tym z dzielenia (następny x, przez poprzedni n) wychodzi stała 4. I n miałoby się równać te 4/5 z x5? Bo co on tam robi - ten x5? A jeśli tak, to super, ale początkowego zadania nie dałoby się z tego wzoru rozwiązać, bo nie mieliśmy tej info - czyli algorytm wiesioła jeno zdaje egazmin;)
P.S. Uprzejmie donoszę, że Ob. REM nabrał się na numer z elektrownią Powiśle;))
EDIT: to ten pierwszy n to nie ten sam co we wzorze? Jak nie, to wzór porażająco prosty - czapka z głowy:)