Zakladajac ze nie zyjemy jeszcze w koszmarze orwellowskim i nie obowiazuje kategoria zbrodniomysli, to czlowiek moze sobie czuc co chce, do kogo chce i myslec o kim chce co chce. Choc pelzajaco posuwamy sie w tym kierunku. Np. wczesniej obowiazywaly kary za "nawolywanie do przemocy" wobec ludzi, badz grup na tle rasowym, wyznaniowym, etc. I to bylo bardzo konkretne i uwazam powinno byc karalne. Teraz powstala nowa kategoria "mowy nienawisci" i "nawolywania do nienawisci", niestety tak niekonkretna, ze nigdy nie wiadomo czy w wyrazaniu pogladow ktos nie posuwa sie do lamania prawa.
Q, taka osoba nie moze wziac slubu sama ze soba, chyba ze w obecnosci tak samo chorego urzednika stanu cywilnego
Ale, zaraz, tez nie. Nawet chory w ten sposob urzednik/ksiadz bedzie widzial na raz tylko jedna osobe przed soba, nawet gdyby przeskakiwala pomiedzy osobowosciami co drugie zdanie, przy skladaniu przysiegi
.