Trzebaby ustalic o czym rozmawiamy.
Dzi napisał:
"Hipoteza Kru: nie wiadomo czy ludzie klamia czy mowia prawde
Riposta Anieli: a nie bo pan X (bedacy ludziem) mowi ze mowia prawde"
To chyba jednak nie jest dobry przykład.
Po pierwsze - sytuacja w której nie wiadomo czy ludzie mówią prawdę przypomina jednak indeterminizm a gdy cały czas mówią prawdę - to przypomina determinizm.
To jest przyklad wyjasniajacy blad logiczny ktory powstal tak gdzies 5 stron temu gdy Kru wysunal hipoteze ze w swiecie nie ma przypadku. Przyklad wrocil bo ANIEL-a napisala duzo pozniej i odpowiedzialem na Jej posta.
Po drugie jeśli ma być analogia do rzeczywistości, to pan X nie "mówi" tylko wykazuje na podstawie obserwacji i eksperymentu, że jest tak a nie inaczej.
Zasada nieoznaczoności powstała, bo trzeba było jakoś wytłumaczyć wyniki obserwacji i eksperymentów podobnie jak było z systemem heliocentrycznym Kopernika, teorią względności Einsteina itp. Nie są to pomysły wzięte z sufitu albo wyssane z palca.
Tak, wiemy o tym. Kru dodatkowo twierdzi (ja tez), ze Zasada Nieoznaczonosci zostanie zmieniona lub zastapiona inną teorią. ANIEL-a i draco twierdzą ze zostanie juz do konca swiata

(no jestem juz taki troszke zlosliwy...

)
Czy sa wyssane z palca czy nie to nie jest podstawowy problem. Podstawowym jest to, by wiedziec ze sa modelami rzeczywistosci a nie rzeczywistoscią a co za tym idzie (oraz przez obserwacje historii nauki do tej pory) mogą byc błędne/niepełne.
I oczywiscie ze rozwazanie hipotez podobnych do tych jak ta od Kru nie ma sensu, ale wystarczylo to napisac a nie strzelac nielogicznymi zdaniami.
A swoją drogą nie potrafię zrozumieć jak można w świecie deterministycznym mieć wolną wolę? Wiem, że m.in. kalwiniści tak uważają ale dla mnie to jest abrakadabra:
Tak jakby ktoś mi powiedział:
Teraz zdecyduj czy chcesz iść prosto w lewo czy w prawo a potem idź do tyłu.
Ja tez tego nie rozumiem. Penrose tez wiec chyba nie ma sie czego wstydzic
