Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Lipca 16, 2025, 09:20:56 pm »
Generalnie ja tę opinie podzielam, to znaczy sądzę, że przez długi czas w zasadzie w ogóle jedyny sens lotów w kosmos to było puszenie piór no i oczywiście wojsko, następnie dopiero jako odprysk cywilna obserwacja Ziemi, a dopiero potem prawdziwy biznes (prawdziwy, choć nie sądzę, żeby aktualnie zwrot przekroczył nakłady - ale może się mylę). Nie ma sensu z tym dyskutować. Z drugiej strony są eksperymenty, których nie da się przeprowadzić na Ziemi, ale jak to z eksperymentami nigdy nie wiadomo, co z nich wyniknie. To znaczy jakby w kosmosie znalazłoby się lekarstwo na raka to nagle by wyszło, że się opłacało. Tak że ogólnie to w 99% droczę się. ISS to był raczej projekt humanistyczny, bez spodziewanego zwrotu. Pewien autor napisał z przekąsem, że ma dość wzmożenia (i pierogów) i współczuje p. Uznańskiemu, że teraz po 1000 razy będzie opowiadał po szkołach i przedszkolach jak to było - natomiast jak on by był poleciał na Marsa, no to już ów autor byłby wniebowzięty i usatysfakcjonowany. No cóż, czułbym się rozdarty, ale faktyczne efekty takiego lotu poza propagandowymi byłyby przyzerowe. Tym niemniej jakby mi kto zaproponował to jestem w natychmiastowej gotowości. Autor ów stwierdził też, że red. P. Cieśliński piszący artykuł, do którego odnosił się Cetarian, wzniósł się do wrót kosmosu (czy jakoś tak) próbując uzasadnić sens wydania 65 mln euro plus 300 mln składki jeśli nie przekręcam do ESA na lot drugiego Polaka w kosmos. Znaczy trzeciego, bo przecież Twardowski rulez.
2
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Luca dnia Lipca 16, 2025, 06:19:59 pm »
Na stacji przepracowano do tej pory około pięciu tysięcy roboczo-tygodni i kompletnie nic, w sensie wyników naukowych, z tego nie wynika.

Chciałbym niniejszym silnie poprzeć tę opinię, bo nigdy nie natknąłem się na żadne informacje, które by temu zaprzeczały. Ta strona NASA zawiera próbę krótkiego podsumowania i... nie wygląda to imponująco. Z mojej perspektywy sprowadza się to do obserwacji zachowania ludzkiego organizmu w kosmosie, technologii związanych z podtrzymywaniem życia w przestrzeni oraz skromnych eskperymentów z innych dziedzin, które oczywiście równie dobrze – a taniej! – dałoby się wykonać bez udziału ludzi.

W mojej ocenie ISS jako taka może nie była błędem, ale ładowanie na nią ogromnych pieniędzy przez ponad ćwierć wieku (ponad $200 mld..?) już się tak kwalifikuje. Wcześniej nie odzywałem się w temacie, ale ostatnie kilka tygodni w Polsce z hipereskcytacją wokół Sławoja (czy jak mu tam), to już było dla mnie za dużo.

Za te dolary dało się zrobić tyle ciekawego w kosmosie, że gotów byłbym płakać ze szczęścia na kolanach ;-) A tak to możemy poogladać tylko kolejne tradycyjnie niewinne wygłupy na stacji, oczywiście piękne widoki Ziemi, a teraz jeszcze ta żenada z polaczkiem na orbicie. Eh...
3
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Luca dnia Lipca 16, 2025, 05:50:43 pm »
Trump dobija Ukrainę.
Jaką czynnością?
Brak czynności to nie czynność.
+
USA nie stać na obronę atakiem Izraela z jednoczesnym udziałem na peryferiach Europy.

Bredzisz. Stany jak najbardziej stać na jedno i drugie. Akurat z finansowaniem armii to oni nigdy nie mieli problemu. A z Izraelem to może należało sobie odpuścić jak już przeszli do ewidentnej czystki etnicznej..? Ale tak to sobie mogę fantazjować, bo to przecież nic nowego na przestrzeni ostatnich 80 lat...

Rosja jest częścią obozu wrogiego USA, a do tego deklaruje i propaguje ideologię sprzeczną z liberalną koncepcją Zachodu. Ukraina zgłosiła natomiast chęć akcesu do świata zachodniego (Unia, NATO). To była świetna okazja, żeby osiągnąć duży zysk kosztem cudzych żołnierzy, a dodatkowo dać zarobić swoim producentom sprzętu. Co więcej, zdobyć również bezcenną wiedzę i doświadczenie na temat walki w niecodziennych warunkach pełnoskalowego konfliktu równorzędnych stron. Połowę sprawy załatwiłyby już pewnie zmasowane i skrupulatnie realizowane sankcje.

Niestety, powyższe odnośni się głównie do czasów Bidena, bo Trump to już poniekąd wykwit nurtu kreowanego właśnie przez Putina, więc dziwnym nie jest, że są świetnymi kolegami ze wspólnym interesem. Może zatem należałoby powiedzieć, że sprawę spieprzyła koncertowo szczególnie Europa, bo Rosja to żaden mocarz w porównaniu. Szkoda tylko, że na polu militarno-dyplomatycznym Unia to jest najlepsza we wzniosłych i kwiecistych deklaracjach. Ale tak to się kończy jak się zahamowuje jednoczenie w jednej trzeciej drogi i pozostawia twór polityczny z gigantycznym deficytem demokratycznego mandatu i zdolności decyzyjnych...
5
DyLEMaty / Odp: "Space - The Final Frontier"
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 15, 2025, 11:01:54 pm »
Ujawnione klipy z odcinków 3x01-02 "SNW":


6
Lemosfera / Odp: "Śledztwo" i inne ekranizacje.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 15, 2025, 10:59:54 pm »
O radzieckim "Powrocie z gwiazd" (cz.1):
https://esensja.pl/film/publicystyka/tekst.html?id=36771
7
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 15, 2025, 05:35:46 pm »
Krótki filmik SF "Migrants":

I nowy trailer drugiego sezonu "Wednesday":
8
Lemosfera / Odp: Lemowska fanfiction (spokojnie, nie moja ;) )
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 15, 2025, 04:03:07 pm »
O - Lemem inspirowanej - antologii komiksowej "Robocizna" Grzegorza Janusza i Tomasza Niewiadomskiego:
https://esensja.pl/komiks/recenzje/tekst.html?id=36774
9
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 15, 2025, 01:48:10 am »
Tymczasem na orbicie...

Edit: i wrócił:
https://twitter.com/astro_slawosz/status/1945085962498793652
10
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Lipca 14, 2025, 04:37:06 pm »
Mnie się zdaje, zresztą tak to też napisano w artykule, że nie jest możliwa symulacja pełni mikrograwitacji w warunkach ziemskich, a tylko albo stosunkowo dobrze ale krótko (lot paraboliczny) albo symulując mikrograwitację klinoststem (dla roślin OK, dla płynów kryształów i in. szybkich zjawisk nie bardzo). W związku z czym wszelkie eksperymenty, które wymagają prawdziwej mikrograwitacji mogą być wykonane tylko na orbicie.

Moje wnioski są takie:

- wszystko co da się zapuszkować do kontenera i zdalnie przeprowadzić na orbicie można robić bez astronauty - tylko że ten stopień automatyzacji dopiero nadchodzi i chyba jeszcze nie wszystko się tak da,
- badanie astronauty jako takiego też jest ważne o ile nie pomija się wkładu medycyny kosmicznej w medycynę ziemską - co dotyczy zarówno badań na rozwojem chorób, jak i poszukiwaniem leków.
Strony: [1] 2 3 ... 10