1
Hyde Park / Odp: Właśnie przyszło mi do głowy...
« dnia: Grudnia 10, 2023, 02:44:46 pm »
Obawiam się, że złodzieje sklepowi rychło wynajdą kontrśrodek. Dajmy na to, woreczek z piaskiem, niepostrzeżenie pozostawiony gdzieś w kącie

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Haha apropos gąsienic (czołgów itp.) to jako dzieciak miałem rozmaite czołgi czy koparki sterowane zdalne na kabelku - i strasznie mnie fascynowało to, że taki czołg rozkłada sam przed sobą drogę, którą następnie zwija z tyłu i tak w kółko, i że droga ta jest nieruchoma względem podłoża a czołg się porusza. Zaś potem strasznie mnie fascynowały gąsienice (robaki), które podróżowały w masie, w kilku warstwach, tak że jeśli gąsienica na dole poruszała się z V, to ta co idzie po niej z 2V względem podłoża, przez co ogólnie kłąb tego robactwa porusza się po lesie szybciej niż każdy z jego członków. Chyba "Smarter every day" ma o tym odcinek.Taaa...
I faktycznie, kto pamięta Verne'a, powinien się przed odpowiedzią dwa razy zastanowić.Faktycznie tak, acz nie jestem do końca pewien, że łut szczęścia, który w końcu spotkał Fileasa Fogga, ma jakikolwiek związek z paradoksem monety czy też różnicą między rokiem astronomicznym a syderycznym. O ile dobrze pamiętam, bohater Verne'a uzyskał dodatkową dobę w (prze)ciągu zaledwie 80 dni, gdyż odbywał swoją podróż w kierunku ze wschodu na zachód. Gdyby było odwrotnie, to straciłby dobę...
To był też pomysł na plot twist w powieści W 80 dni dookoła świata Verne'a.Ha, to samo wpadło mi akurat do głowy
Przyznam, że też wybrałem tę niewłaściwą odpowiedź.Ja też
Czyli pozostaje sprawdzanka u zadawacza:)Cóż, czekamy cierpliwie