Autor Wątek: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]  (Przeczytany 379128 razy)

Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #75 dnia: Lutego 22, 2006, 12:27:17 pm »
Dowiadujemy się też, że dziewczyna jest raczej twarda ::)
W końcu nie dała mu złudzeń.

Falcor

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • ...where no one has gone before.
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #76 dnia: Lutego 22, 2006, 01:34:01 pm »
Wygląda na to, że nikt nie wie jak ma na imię główny bohater. Może nazwijmy go Stefan ;D

Taki zwykły dzień, biało-czarny dzień...

Rachel

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #77 dnia: Lutego 22, 2006, 02:11:40 pm »

Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #78 dnia: Lutego 22, 2006, 02:43:03 pm »
Coprawda to tak samo jak bohater Szpitala Przemienienia ale czemu nie, jestem za ::).

Rachel

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #79 dnia: Lutego 22, 2006, 04:06:49 pm »
Cytuj
Dowiadujemy się też, że dziewczyna jest raczej twarda Roll Eyes  
W końcu nie dała mu złudzeń.


Sytuacja faktycznie do łatwych nie należy, ale z drugiej strony, co miała zrobić?
Stefana nie będzie przy pomyślnych wiatrach jakieś 20 lat
:o

I tak ją podziwiam za spokój i opanowanie ::)

Falcor

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • ...where no one has gone before.
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #80 dnia: Lutego 22, 2006, 04:33:12 pm »
Cytuj
I tak ją podziwiam za spokój i opanowanie ::)


Pewnie już znalazła sobie nowego faceta ;D

Taki zwykły dzień, biało-czarny dzień...

Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #81 dnia: Lutego 22, 2006, 04:54:01 pm »
Nie chcę za dużo zdradzać, ale Stefek też długo samotny nie będzie.
« Ostatnia zmiana: Lutego 22, 2006, 04:54:13 pm wysłana przez Terminus »

Witek

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 33
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #82 dnia: Lutego 22, 2006, 07:38:26 pm »
Cytuj
E tam. Ona chwilowo mogła się znajdować w cieniu. Nie jest napisane, że cały czas.


Pełny cytat to (rozpoczynający się od nowego akapitu):
Cytuj
Praca w stoczni toczyła się w stożku cienia rzucanego przez Ziemię, której nocna półkula ziała na niebie jak ogromna studnia czerni. Obszar budowy oświetlały sunące tam i na powrót wahadłowym ruchem jupitery zawieszone w przestrzeni; (...)

Jak dla mnie to oznacza, że cały czas... za to w rozdziale Gea znów jest fragment który się z tym nie zgadza. Znalazł ktoś? :)
« Ostatnia zmiana: Lutego 22, 2006, 07:39:44 pm wysłana przez Witek »

Rachel

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #83 dnia: Lutego 23, 2006, 08:12:23 am »
Ustaliliśmy, że z rozdziałami  Gea i Ogród próżni startujemy od poniedziałku ;)

Witek

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 33
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #84 dnia: Lutego 23, 2006, 10:03:00 am »
Ups..przepraszam... :-X

Rachel

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #85 dnia: Lutego 23, 2006, 10:18:53 am »
Don't Worry

nty_qrld

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 309
  • . . . . ...
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #86 dnia: Lutego 24, 2006, 12:25:05 am »
Cytuj
A mnie się wydaje, że jest dokładnie na odwrót. Z perspektywy czasu widać, jak ludzkość kręci się tu i tam na ślepo, zamiast od razu wynaleźć to co trzeba...

Tamten tekst to typowy marksistowski bełkot. Na pewno podobał się krytykom - zwolennikom socrealizmu w literaturze. Właśnie marksizm twierdził, że historyczny rozwój społeczeństw rządzi się ścisłymi prawami, które cechują się "oczywistą koniecznością", a jakże. Czego społeczeństwa - uwikłane w ciekawe czasy - oczywiście nie zauważają, poza światłymi wizjonerami typu Lenin. Dopiero filozof-marksista może z perspektywy czasu spojrzeć w przeszłość i objaśnić nagle cudownie wyprostowane ścieżki ludzkości.


Można to tak rozpatrywać, ale mi narzuca się inne raczej bezideologiczne spojrzenie: aby powstał np jakiś wynalazek, powiedzmy silnik elektryczny, musi wcześniej zaistnieć wiedza o elektromagnetyźmie <= prądzie elektrycznym <= ogniwie elektrycznym <= chemii itd. oraz o materiałach, a więc potrzebne było przejście wszystkich epok (kamień, brąz, żelazo). Ponadto aby powstała teoria oddziaływań elektromagnetycznych konieczne było zaszczepienie filozofii powstałej w Grecji. Dla dawniejszych ludzi wczesny rozwój tych gałęzi może się wydawać przypadkowy, natomiast po wynalezieniu silnika elektrycznego ludziom zaczyna się wydawać, że te wszystkie zdarzenia były konieczne i celowe ("Bo jakoś do cholery ten silnik musiał powstać"  ;D).
Podobnie jest z myśleniem o powstaniu człowieka. Aby mógł powstać homo sapiens na Ziemi, musiał zaistnieć ogromny zestaw czynników losowych(  np. odległość od Słońca, woda, temperatura, położenie Układu Słonecznego w Galaktyce itd.). Po tej wielkiej wygranej życia część ludzi zaczyna przypuszczać, że nie są przypadkowym dziełem, ale właśnie celowym, gdyż wg nich wygląda na to jakby ktoś nam sprzyjał. Prawda jest taka, że rozważając 2 przypadki: wygranej i klęski życia w czysto losowym Wszechświecie to w 1szym przypadku po koniecznym zaistnieniu szeregu przypadków wygląda na to, że "ktoś nam sprzyja", a w 2gim przypadku gdy nie zaistniał konieczny zbiór zdarzeń losowych nie ma komu stwierdzić, że nikt nam nie sprzyja.
Co do tych pociągów: o ile mnie pamięc nie myli to były to pojazdy tkwiące w hermetycznych rurach, przy czym przed pojazdem w rurze była próżnia, a za pojazdem zwykłe ciśnienie atmosferyczne, a ruch powodowało po prostu ciśnienie.
Przepraszam za suchy ton wykładu, ale właśnie odrabiałem matmę.  ;D

pzdr

W dniu N o godzinie entej, w entym sektorze entego rejonu zostaniecie wyentowani z pokładu jednostki N."
Pamiętnik znaleziony w wannie

pirxowa

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 147
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #87 dnia: Lutego 24, 2006, 12:58:48 am »
E TAM  po raz kolejny.
Mylisz celowość z przyczynowością.

Deckard

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1505
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #88 dnia: Lutego 24, 2006, 09:43:10 am »
Cytuj
A mnie się wydaje, że jest dokładnie na odwrót. Z perspektywy czasu widać, jak ludzkość kręci się tu i tam na ślepo, zamiast od razu wynaleźć to co trzeba...


Gdyby miało być tak jak chcesz, nie bylibyśmy ludźmi. Jedną z naszych cech gatunkowych jest nauka na błędach. Gdybyśmy szli prostą drogą do celu, zawsze i wszędzie, nasz świat wyglądałby zupełnie inaczej. Jak? Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Nie byłoby wojen (to przecież bezcelowe i nielogiczne zachowanie). Nie istniałyby pewne szczególne cechy charakteru, jak np: zawiść, nienawiść, ambicja, złość... możnaby było wymieniać długo. Prowadzą one do nielogicznych zachowań, które w konsekwencji później rozważamy jako BŁĘDNE. Nie byłoby ich, gdyż nie popełnialibyśmy błędów. Tylko, że taki rozumowanie sugeruje, że bylibyśmy odgórnie zaprogramowani (chociaż nieświadomi tego programu). Wszstko pojawiałoby się nam w główkach we właściwym momencie i miejscu.
A więc tekst Lema:

Cytuj
Jak dziwnymi drogami chadza rozwój ludzki! To, co żyjącym wydaje się często niezrozumiałe, pozorna gmatwanina posplatanych, sprzecznych mozliwości, w której poruszają się mozolnie, postepując naprzód i cofając się po błędach, potomkom ich - z perspektywy czasu - wydaje się oczywista koniecznością (...)


wydaje mi się oczywistą koniecznością, gdyż taki był bieg wypadków i nie da się temu zaprzeczyć. Czy w stwierdzeniu Lema przeziera Marksistowki ton? Nie wiem. Pozostawiam to znawcom tematu.

CU
Deck

pirxowa

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 147
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #89 dnia: Lutego 24, 2006, 11:08:38 am »
Coś mi tu nie gra. Wyobraźmy sobie, że do danego celu prowadzi kilka możliwych dróg. Czy można powiedzieć o jednej z nich, że jest konieczna, aby osiągnąć cel? Nie. Bo cel można też osiągnąć używając innej drogi.