@liv
Święte słowa. Choć i oczywiste.
Mnie zależałoby jednak też, aby BARDZO WYRAZIŚCIE:
1. Oddzielić przyczyny bezpośrednie od pośrednich.
2. Uznać, że nie było przyczyn bezpośrednich innych niż te, które wyliczył Wielki Lapidarny Maziek.
Co zaś tyczy się przyczyn pośrednich, to wnioski, w moim odczuciu, powinny być przede wszystkim radykalne merytorycznie. Czyli takie zmiany systemowe (funkcjonalno-organizacyjno-strukturalne), żeby już nigdy nie mogły się zdarzyć błędy (uczynki i zaniedbania), które były bezpośrednim powodem tragedii.
Rzecz jasna, trzeba też publicznie ściąć parę łbów, a innych dupków z MON i okolic solidnie wybatożyć - no, ale to są już tylko ważne cyzelacje.
VOSM