Wiem, że czas nienajlepszy na takie sprawy, ale one nie wybierają... ot, umarł śpiewak.
Nawet nie miał specjalnych warunków głosowych, ale za to bardzo charakterystyczny.
Zapewne wszystkim kojarzy się z bielszym odcieniem bieli, dlatego podam starszy (czyli późniejszy) numer, już z solowej. Bodaj ostatniej, która wbiła się na coś w rodzaju list przebojów.
Znaczy dwa numery, w tym ten;
No i nie powstrzymam się przed chyba mi najbardziejszym