Ależ ten Billy W. podobny do...siebie...to Soul Shadows bardzo przypomina Just the Two of Us (i Georgię:))
Ano, prawie jak Cugowski do Cugowskiego...a w obu przypadkach on gościem, w pierwszym kapeli Crusaders; drugim, Grovera Washingtona młodszego. I rzeczywiście numery podobne jak głos gościa... pewnie dlatego oba lubię
A Gruzja to nie wiem...
Chyba nie tego białasa z zduszonym głosem miałaś na myśli?
Siostrzyczka owszem, dynamiczna i to że z gitara, przypomniało mi, że był taki band co dawał radę bez gitary, solowej. Bobas - jest.
Taki przebój sprzed laaat. Dawno niee.. ep!