UFO...takie UFO, że bez dochtora, to całkiem nie wiem
...ale latem 83 już nie latało nad wiadomą halą;)
Iron Laden - Knpoflera???
Spoko.
W końcu mogłaś wrzucić duet z Emmylou Harris, tam dopiero spokojność .
Ależeco? Że niby takie
fear of the dark?
Aś...ić...nie mogłam, bo nie znam tej płyty:)
Raskolnikowa G. - tak się składa - słuchałam wczoraj - porównawczo: z wersją Maleńczuka.
Bez porównania. Tu jest pająk i białe noce - tam dancing bez psycho ( przy całej sympatii do Maleńczuka).
Ale! przez Macieja można zatoczyć koło: można przejść przez Waglewskiego samego...albo z nim...albo z Fiszem i Emade (może kiedyś tamtości), ale można też do Wysockiego.
Bez siekier, ale za to z kwiatami;):
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=u4bP_rUcXLQ#!Big Lebowski co śpiewa jeszcze raz - Encore ?
Fajne nawet i taka spokojna gitara na końcu;)