Nie ma sprawy. Moim zdaniem, każdy input jest bardzo cenny. Teraz muszę się trochę powytłumaczyć. Otóż nie zabrałem ze sobą Dzienników wyjeżdzając z kraju (mam tylko Pirxa), nie mogę ich mieć 'przed nosem', a ebookami gardzę, przynajmniej jeśli chodzi o literaturę piękną. Natomiast niedługo z przyczyn niezaleznych będę musiał zajrzeć do Ojczyzny, więc może wtedy chwycę tę książkę (a może dowiozę sobie całą resztę Lema, who knows) i postaram się nadgonić. Swoją drogą, moje wydanie jest biedne, więc może dobrze byłoby kupić lepsze...
Niestety we FR narazie żadnego Lema nie widziałem, ani po polsku, ani in english, ani en fracais, a szkoda... Było także smutne zaskoczenie gdy napotkany maniak SF/Fantasy, fan np. U. Le Guin, nie wiedział, kto to Lem. Cóż, trzeba szerzyć świadomość...