Zastanawiam się czy do tej książki mogę coś dodać
Czuję, że się nie palisz... , to może inaczej? - niech akond napisze swoje uwagi w którymś z dwóch "powrotowych" wątków. Się odniesiemy, jeśli jakaś myśl zaświta.
A od zera zacznijmy jakąś inną? Jednak?
Bo widzę, ze sugestia akonda, który sam średnio chyba się pali (w każdym razie z zastrzeżeniami czasowymi) przechyliła szalę.
Może Ola, daj swój typ, hę? Q - swój, xetras - swój, albo jeszcze ktoś?
Ja gdyby od zera, to Eden może... albo Pokój na Ziemi? Ale bez specjalnej stronności.