Drobnostki na koniec
niewybrednych określeń ("wpadasz jak na rynek", "rabanisz").
Uważam, że są bardzo wybredne, zwłaszcza "rabanisz".
Chyba, że takie wybredniejsze;
Twoja obrona Lema zamienia się w pyskówkę.
A to paradne
Ręce opadają.... Skoro nie odróżniasz (nie chcesz odróżniać, udajesz, że nie odróżniasz) INSTYTUCJI od KONKRETNYCH LUDZI
Ależ odróżniam, tylko że ja pytałem czy odróżniasz nie instytucje od siebie - a ubeka od esesmana.
Czyli konkretnych ludzi.
A w odpowiedzi dostaję te instytucje - kłopot z czytaniem ze zrozumieniem?
Dlatego obocznie zauważyłem, że z innych zdań wynika, iż jednak rozróżniasz. A nawet dostrzega potencjalną możliwość istnienia dobrych ubeków - to już jakiś postęp.
Twierdzisz, że nie ma tam zdania "Bezpieczeństwa nie macie się co bać". A może w innym miejscu zostało ono zrównoważone zdaniem "Jednak większość Bezpieczeństwa to straszne zbiry"?
Ja gdzieś tak twierdzę?
Lekarzaaa ... może być dla mnie.
Hans Münch był esesmanem w Auchwitz
Czy mógł być esbekiem w Krakowie?
Nie mógł być, czyli odróżniasz, jeśli już zapomniałaś dlaczego o to pytałem, to dlatego;
Wyobrażasz sobie, co by zrobiono z kimś kto by w gadzinowej prasie niemieckiej opublikował opowiadanie o dobrym esesmanie, a potem się głupio tłumaczył, że przecież nawet wśród personelu KL Auschwitz zdarzają się dobrzy ludzie, więc o co ten szum.
W bonusie odpowiem na część pierwszą - nie wyobrażam sobie, by w gadzinowej prasie, w okupowanej Warszawie ktoś opublikował opowiadanie o złym esesmanie.
Istniało bowiem coś takiego jak cenzura. Ale to przecież Pani wie, nieprawdaż?
To już lekka przesada! Ile razy mam powtarzać, że to nie ja tutaj wkleiłam cytaty z tego "Kotła"!!!!
Wkleił Q , Ty rabanisz.
Tym bardziej, że podobno wszystko przeczytałeś, wszystko od dawna wiesz,
To też napisałem ja? Oj, coraz bardziej mi się odjeżdża ja patrze com napisał.
Cóż to za forma "podobno"?
Widzę że znasz mnie lepiej niż Olkę
A ja tylko ukończyłem średniej klasy uniwersytet, ale sprzed bolońskiej reformy.
Jeśli jest tam coś złego na temat ubeków to proszę, cytuj...
Złego na temat ubeków, wtedy? Pisałem już, że nie czytałem, ale wiedza ogólna mówi mi, że cenzura by raczej nie puściła, nawet jeśli by było. Pani słyszała o takiej INSTYTUCJI?
Przyjęłam do wiadomości, że według Ciebie nie ma co robić halo z pochwały ubecji jako instytucji, a kto uważa inaczej ten jest rabaniącą babą na rynku.
Oj.
Straszny skrót myślowy. Rabaniący chop lepiej?
A co wynika z robienia halo?
Poza rabanieniem?
Twierdzisz, że nie ma tam zdania "Bezpieczeństwa nie macie się co bać".
Poważnie, nie czytałaś i te filipiki z tego jednego zdania?
To nie jest nawet śmieszne.
https://www.youtube.com/watch?v=Y5KkEExy3E8 Koniec.
To rozsądna opcja.