Ależ Towarzyszu Dziki, sprawa jest poważna. Cztery grupe szturmowe z Patrarszych Pródów osaczyły dwa spodki torsyjne o wydajności 550 i 3480 procent jednocześnie; oraz namierzyły siatkę użytkowników nie wymagających zasilania młynków do kawy w barze babci Stiepany ("Okomojec"). Ukryta w transporcie konserwowych ogóreczków kamera termowizyjna ujawniła zasilający Kreml system przekaźników energii wprost z Absolutnej Próżni; efektem ubocznym było także odkrycie absolutnej próżni w skarbcu Ministerstwa Gospodarki.
Tak więc, towarzysze, mamy ich, jak to się mówi w kołach pegieerowskich, na widłach! Trzeba tylko ostatnim kopniakiem obnażyć przegniły kapitalistyczny szkielet, i jednym błyskiem czerwonej szabli przetrącić kark bestii !!!