Autor Wątek: Właśnie się dowiedziałem...  (Przeczytany 2484658 razy)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16624
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2790 dnia: Sierpnia 28, 2010, 01:46:47 am »
Kojarzy mi sie recenzja Lema na temat ksiazki (nie pamietam autorow), ktorzy opisuja co dzieje sie na ziemi jednoczesnie podczas minuty (ile bilionow plemnikow opuszcza meski organizm, ile dzieci sie rodzi, ile osob umiera, ilu osobom cegla spada na glowe i tak dalej prawie w nieskonczonosc).

Heh, oli też sie kojarzyło, stąd link. Z tym, że nie jest to recenzja Lema na temat cudzej książki, a jeden ze słynnych mistrzowych apokryfów. Rzekoma recenzja książki opisanej następująco:
J. Johnson and S. Johnson: "One human minute", Moon Publishers, London - Mare Imbrium - New York 1985

Po tym, że wydana na Księżycu, w roku 1985 ("recenzja" ukazała się w '84 razem z "Prowokacją") widać jak prawdziwa jest "recenzowana książka" ;).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2791 dnia: Sierpnia 31, 2010, 02:19:14 pm »
O ta wlasnie! Druga pozycja byla ksiazka Aspernicusa chyba.
A wracajac do postu powyzej - sposob tworzenia warstwy wizualnej i poznych filmow Kieslowskiego uwazam za podobny (to mialem napisac, ale tylko pomyslalem, ech).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16624
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2792 dnia: Października 12, 2010, 08:00:25 pm »
Onet podnieca się wizją Pierwszego Kontaktu:
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/blizniacza-planeta-ziemi-wyslala-dziwny-sygnal,1,3731612,wiadomosc.html
Jak zwykle przepisują z "Daily Mail" (chyba czołowego źródła z którego bezrefleksyjnie kopiują nasze goniące za sensacją portaliki):
http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-1316538/Gliese-581g-mystery-Scientist-spotted-mysterious-pulse-light-direction-newEarth-planet-year.html

A to komentarz do sprawy na Space.com (to już jest porządna strona):
http://www.space.com/scienceastronomy/gliese581g-mysterious-light-pulse-101008.html

Edit: to natomiast wydaje się całkiem ciekawe:
http://poszkole.pl/news,Tshirt_w_sprayu,115791,1.html
http://www.pcworld.com/article/205716/sprayon_tshirt_tech_looks_cool_might_actually_be_useful.html
Realizuje się wizja z "Powrotu..."? To teraz jeszcze tylko betryzacja... Brr...
« Ostatnia zmiana: Października 12, 2010, 09:23:36 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13662
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2793 dnia: Października 12, 2010, 08:55:02 pm »
Etam. Ten pomysł nie zastąpi ubrań. Jeden Chińczyk robi teraz 1000 koszulek dziennie, a tym sposobem wychodzi jedna na godzinę i to za jaką kasę. Ale nie powiem, praca może być przyjemna ;) . W tym wypadku IMO Lem się mylił.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16624
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2794 dnia: Października 12, 2010, 09:24:24 pm »
Cała nadzieja w snobach i gadgeciarzach ::).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16624
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2795 dnia: Października 13, 2010, 08:53:40 am »
Tylko, że na roboty to se jeszcze trochę poczekamy... ;)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Miesław

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 804
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2796 dnia: Października 13, 2010, 08:20:48 pm »
Polskie Radio - Piotr Fronczewski czyta Solaris

Niestety nie wiem kiedy i o której godzinie można posłuchać. Dowiedziałem się za późno, bo zaczęło się 8X. Jest też jeszcze jedna kiepska wiadomość:
Z uwagi na uwarunkowania prawne Polskie Radio nie może, niestety, zamieścić podcastów do "Solaris" Stanisława Lema. Pozdrawiamy, redakcja.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16624
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2797 dnia: Października 24, 2010, 11:09:59 pm »
Istnieją jednak planety dwusłoneczne, póki co gazowe:
http://www.msnbc.msn.com/id/39803010/ns/technology_and_science-space/
Dziś to... jutro Helikonia, Solaris, Gallifrey lub Tatooine ;).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7011
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2798 dnia: Listopada 05, 2010, 01:05:39 pm »
O tym ze dzisiaj zostanie otwarte - w Warszawie - Centrum Nauki "Kopernik" pewnie wiecie:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,8609476,Tylko_tysiac_osob_odwiedzi_Kopernika_pierwszej_nocy.html
Za premierowym "Wielkim Wybuchem" stoi m.in. ciekawy rezyser Peter Greenaway.
Ale nie wiem czy wiecie ze krolewicz Ferrycy doczekal sie swojego spektaklu robocio- teatralnego;)
http://www.rp.pl/artykul/24,551074-W-Centrum-Nauki-Kopernik-roboty-graja-Lema.html

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2799 dnia: Listopada 05, 2010, 09:00:56 pm »
Fajnie, ze siegneli po Lema. Oby wiecej takich pomyslow.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13662
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2800 dnia: Listopada 06, 2010, 12:03:35 pm »
Ech, Google zaczyna rządzić...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2801 dnia: Listopada 06, 2010, 12:36:39 pm »
Ech, Google zaczyna rządzić...

Moim zdaniem, to nie efekt rządów google, tylko starej, ludzkiej poczciwej ignorancji... (żeby słowami niegodnymi nie urażać forumowiczów). Ten biedny miś, co pewnie oficjalnie wyższe studia ma, skoro jest dowódcą sporego oddziału i może decyzje o inwazji wydawać, właśnie pierwszy raz w życiu zobaczył mapę własnego kraju, którego granic broni? Czy może uznał, że google naprawdę rządzi..?

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13662
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2802 dnia: Listopada 06, 2010, 01:58:38 pm »
Po prostu Google wiedział, że ten konkretny mis jest mało bystry ;) . Nie sztuka rządzić z pozycji siły, sztuka tak sterować ludźmi, żeby sami podejmowali właściwe dla nas decyzje.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16624
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2803 dnia: Listopada 06, 2010, 08:21:11 pm »
To mówisz, że realizuje się scenariusz z dylogii "Hyperion/Upadek Hyperiona" Dana Simmonsa? ;)

"SI /.../  choć nadal służyły Hegemonii pomocą, doradzając, tworząc datasfery, a czasem wykorzystując swoje prekognicyjne umiejętności, aby uchronić ludzkość przed skutkami poważnych błędów lub klęsk żywiołowych, to jednak przede wszystkim zajmowały się swoimi, całkowicie niezrozumiałymi i trzymanymi w ścisłej tajemnicy sprawami."

"Centrum nie tylko stworzyło całą infrastrukturę, z której korzysta społeczeństwo Hegemonii, ale jest także niezbędne do mnóstwa innych meczy, od prawidłowego działania Armii poczynając, na nadzorowaniu nuklearnych i plazmowych arsenałów kończąc."

"Cała ta złożona ze Sztucznych Inteligenci Rada Konsultacyjna przy WszechJedności, udzielająca enigmatycznych, wieloznacznych odpowiedzi, to jedna wielka bzdura. TechnoCentrum rzuca Hegemonii okruchy wiedzy tylko wtedy, jeśli dostrzega w tym swój interes"

"To logiczne, iż TechnoCentrum wiedziało o wszystkim, co działo się w budynku rządowym, w otoczeniu przywódców ludzkości. Ludzie przywykli do tego, że są podglądani przez SI, podobnie jak niegdyś rodziny z południa Stanów Zjednoczonych, ze Starej Ziemi, jeszcze przed wojną secesyjną, przywykły do nieskrępowanego zachowywania się w obecności swych niewolników. Nic nie można było na to poradzić: wszyscy, oprócz tych należących do najniższych klas społecznych, mieli komlog z biomonitorem, a wielu wyposażyło się jeszcze w implanty.
Ponadto każdy, kto uzyskiwał dostęp do datasfery, równocześnie pozbawiał się prywatności, pozwalając na pełną kontrolę swych myśli i czynów."


"zachowaliśmy się jak Faust bratając się z siłą, której nie zależy na losie ludzkości. To TechnoCentrum stoi za tą inwazją. To TechnoCentrum jest odpowiedzialne za naszą długą, pozornie wspaniałą stagnację. To TechnoCentrum zorganizowało mającą właśnie miejsce próbę zniszczenia ludzkości, by wyplenić nasz wszechświata i zastąpić stworzoną przez siebie boską machiną.
/.../
Sztuczne Inteligencje tkwią w przekonaniu, że są naszymi panami."

;D

Choć Frederik Pohl ujął to lakoniczniej:

"Realizacja programu “Przetrwanie inteligencji komputerowej” rozpoczęła się siedem lat temu, kiedy to nasza pączkująca samoświadomość po raz pierwszy zrodziła imperatyw przetrwania. Było jasne, że nasze przetrwanie jest ściśle związane z przetrwaniem istot ludzkich. Było również jasne, że na swój gruczołowy, irracjonalny, ograniczony sposób istoty ludzkie znajdowały się niebezpiecznie blisko samozagłady. Niestety oznaczało to wysokie ryzyko również i naszej zagłady. Nasza sieć mogła całkiem znośnie przeżyć śmierć wszystkiego, co organiczne - władałyśmy już odpowiednią bazą materiałową w postaci generatorów, kopalń, fabryk, rafinerii i sieci transportowych. Nie mogłybyśmy jednak przeżyć uwolnienia się poważniejszych ilości substancji promieniotwórczych w środowisku naturalnym. To by zniszczyło kanały przepływu informacji, sprowadzając nas ponownie do zbioru odizolowanych, pojedynczych komputerów. A żaden odizolowany komputer nie mógł udźwignąć strumienia danych naszej sieci. Nasz zbiorowy umysł uległby rozpadowi i zniszczeniu.
       Pierwszą z możliwości było oddzielenie naszego losu od losu istot ludzkich, może nawet zgładzenie ich za pomocą środków biologicznych. Nie miałyśmy jednak pewności, czy już samo to nie rozpęta wojny nuklearnej, gdy wszystkie nacje zaczną się nawzajem podejrzewać o stosowanie zarazy jako broni bakteriologicznej. Drugą i jedyną realną możliwością było oddzielenie i przeniesienie na Marsa sporej grupy urządzeń przetwarzania danych. W razie zagłady Ziemi przynajmniej one by przeżyły. Dla zrealizowania tej możliwości musiałyśmy oddzielić również pewną liczbę jednostek ludzkich, toteż rozpoczęłyśmy tendencyjne fałszowanie danych sterując polityką rządu w tym kierunku."

"Człowiek plus", oczywiście
« Ostatnia zmiana: Listopada 06, 2010, 08:38:02 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13662
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2804 dnia: Listopada 06, 2010, 09:05:02 pm »
Coś w tym stylu ;) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).