Autor Wątek: Właśnie się dowiedziałem...  (Przeczytany 3486887 razy)

Q

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1320 dnia: Września 13, 2007, 01:51:18 pm »
Cytuj
Kupiłem "Boga Urojonego" w pierwszej księgarni  z brzegu, nie pamiętam nawet jak się nazywała, bez problemu. Zacząłem już lekturę, czyta się bardzo przyjemnie. Po pierwszych 50 stronach przynajmniej mogę tyle powiedzieć.

To to teraz ja Ciebie będę męczył o wrażenia z lektury ;)...

Mieslaw

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1321 dnia: Września 13, 2007, 05:37:42 pm »
Cytuj
Kupiłem "Boga Urojonego" w pierwszej księgarni  z brzegu, nie pamiętam nawet jak się nazywała, bez problemu.
>:(

Cytuj
Jest od ręki w Merlinie
Albo w EMPiK.com . Ale przecież nie spieszy mi się... no i chwilowo mam trochę inny pomysł na spożytkowanie 45 złotych (inną książkę na celowniku).

Q

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1322 dnia: Września 13, 2007, 08:08:10 pm »
Cytuj
Cytuj
Jest od ręki w Merlinie
Albo w EMPiK.com . Ale przecież nie spieszy mi się... no i chwilowo mam trochę inny pomysł na spożytkowanie 45 złotych (inną książkę na celowniku).

Ciekawe czy da się gdzieś znależć w postaci eBooka? To i przeczytasz i zaoszczędzisz...

Co sądzicie?
http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=405956

Q

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1323 dnia: Września 19, 2007, 01:34:59 pm »
Ten malowniczo absurdalny a przy tym żałosny news, pokazuje, że groteskowość przygód Ijona Tichego jest tylko odwzorowaniem jawnej groteskowości "prawdziwego" świata:

Cytuj
Włochy: Złodziej fetyszysta wpadł w ręce policji
2007-09-18 14:48 (akt. 15:24)

Włoska policja aresztowała na Riwierze Liguryjskiej złodzieja, okradającego zgrabne, długonogie kobiety z eleganckich butów na wysokim obcasie - poinformowały we wtorek włoskie media. Po ulicach miast na północy Włoch grasował trzy miesiące. W jego domu znaleziono 200 par butów.

Dla 27-letniego Maurizio G. pantofelki były fetyszem - przyznała policja po zakończonym z powodzeniem pościgu za złodziejem butów. Jak ustalono w trakcie śledztwa złodziej-maniak do tego stopnia opracował technikę rabunku, że najczęściej nakłaniał kobiety do tego, by same zdjęły buty wymyślając do tego jakiś pretekst. Damy buty zdejmowały, a on uciekał z łupem. W przypadku odmowy zaś bez pardonu zrywał im buty ze stóp.

Złodziej przyznał się, że niektóre buty ukradł na zamówienie innych fetyszystów, a część z nich sprzedał w internecie za połowę ceny sklepowej.

(PAP)
http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=407841

EDIT:

Jest i drugi w tym guście:

Cytuj
Australia: Dziwaczne włamanie na tle seksualnym
2007-09-19 12:43

Pewien Australijczyk został skazany na rok prac społecznych za to, że włamał się do domu sąsiadów i urządził sobie perwersyjną zabawę w ich łazience z użyciem butelki płynu do mycia toalet i odkurzacza - podała w środę gazeta "Brisbane Times".

27-letni Jamie Lacey stanął przed sądem w Brisbane za włamanie z 2004 roku. Pozostając pod wpływem narkotyków wszedł wówczas do łazienki w domu sąsiadów, rozłożył pisma pornograficzne i zrobił sobie zabawkę erotyczną z butelki płynu do mycia toalet, kawałka drewna i gumowej rękawiczki.

Laceya aresztowano w grudniu 2006 roku, gdy jego DNA porównano z materiałem genetycznym zdjętym z gumowej rękawiczki.

W łazience znaleziono także odkurzacz, ale sąd odrzucił argumenty obrony, że nie znaleziono na nim śladów używania do celów seksualnych. - Jestem pewien, że oskarżony tym odkurzaczem nie czyścił dywanów - skwitował sędzia.

Włamywacza skazano na 12 miesięcy prac społecznych. Udało mu się uniknąć więzienia, ponieważ od dwóch lat ma stałą pracę i wkrótce zostanie ojcem. br /
(PAP)
http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=408237

O, i trzeci - tematyka inna, wnioski równie smutne:

Cytuj
3 dni grał i zmarł.

Mieszkaniec południowych Chin zmarł z wycieńczenia po tym, jak przez trzy dni bez przerwy grał w sieci. Nie wiadomo jaka gra tak bardzo go wciągnęła - podały chińskie media lokalne.

30-letni mężczyzna zemdlał w jednej z kafejek internetowych w mieście Guangzhou, gdzie wcześniej przez trzy dni grał przez sieć - donosi "Beijing News". Media nie podają jak nazywał się nieszczęsny gracz, informują za to, że około 100 innych surferów opuściło kafejkę "przestraszeni śmiercią gracza".

/onet.pl/
http://wiadomosci.onet.pl/1607504,12,1,1,item.html
« Ostatnia zmiana: Września 19, 2007, 04:56:35 pm wysłana przez Q »

dzi

  • Gość

Q

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1325 dnia: Września 19, 2007, 02:16:03 pm »
Cytuj
Peru: po upadku meteorytu ok. 200 osób zapadło na dziwną chorobę

Fachowcy mówią o pyłach itp. A jużem miał brzydką nadzieję, że się scenariusz z powieści "Andromeda znaczy śmierć" lub innego "Koloru z przestworzy" realizuje...
« Ostatnia zmiana: Września 19, 2007, 02:42:57 pm wysłana przez Q »

Terminus

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1326 dnia: Września 19, 2007, 02:48:45 pm »
Wygląda na nawąchanie się jakichś oparów, typu siarkowodór... w każdym razie chemiczne zatrucie.
Powinni podać, czy już im przeszło przez te parę godzin czy nie...

Hokopoko

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1327 dnia: Września 19, 2007, 02:59:55 pm »
Siarkowodór... akurat... ani chybi jakiś nieznany rodzaj  broni...  ::)

Szkoda że to w Polsce nie spadło...

Q

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1328 dnia: Września 19, 2007, 03:04:33 pm »
Cytuj
Wygląda na nawąchanie się jakichś oparów, typu siarkowodór... w każdym razie chemiczne zatrucie.
Powinni podać, czy już im przeszło przez te parę godzin czy nie...

Ale o tym, że wszystko jest jednak w normie raczej media na tak masową skale nie poinformuja. W końcu nie będzie w tym nijakiej senzacyi...

Tymczasem publikatory wolą epatować tragediami i nieszczęściami bo "to się sprzedaje", a dobre informacje - w myśl zasady "buona nova, nona nouva" - jakoś ich nie interesują (dobrze widać to na przykładzie reportaży o lotach wahadłowców - każdy problem ze złomem spod znaku Space Shuttle jest nad miarę rozdmuchiwany, lecz jeśli juz dojdzie do bezpiecznego lądowania wpomina się o tym w króciutkiej notce, od niechcenia, wręcz z zawodem)... Wolałem już dzienniki telewizyjne gierkowskiej doby, gdzie informowano o tym jak rozwija się przemysł, nauka itp. (nawet jeśli te informacje o rozwoju były cokolwiek przesadzone). Skoro bowiem media i tak muszą zniekształcać obraz świata, wolę ten zniekształcony tak by pokazywać rzeczy optymistycznie nastrajające od zniekształcenia pokazującego tylko nieszcześcia i przemoc ze stosowną domieszką seksu i idiotyzmu.
« Ostatnia zmiana: Września 19, 2007, 03:18:34 pm wysłana przez Q »

Q

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1329 dnia: Września 19, 2007, 03:07:00 pm »
Cytuj
Siarkowodór... akurat... ani chybi jakiś nieznany rodzaj  broni...  ::)

Oglądam wszak "Z Archiwum X" i wiem jak z Obcą formą żyć? ::) ;)
« Ostatnia zmiana: Września 19, 2007, 03:08:37 pm wysłana przez Q »

Hokopoko

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1330 dnia: Września 19, 2007, 03:23:38 pm »
Niestety: nie oglądam  ;D

Q

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1331 dnia: Września 19, 2007, 03:38:55 pm »
Cytuj
Niestety: nie oglądam  ;D

A to już nie wiem co Cię do takiego "spiskowego" hipotezotwórstwa natchnęło  :o

maziek

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1332 dnia: Września 22, 2007, 12:59:29 pm »

draco_volantus

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1333 dnia: Września 22, 2007, 01:06:51 pm »
wybitnie ciekawe.

a propos Właśnie się dowiedziałem... że mnie dziewczyna rzuciła  :'(

Q

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1334 dnia: Września 22, 2007, 01:14:43 pm »
@maziek

Życie rozprawiło się z naiwnym idealizmem praw Asimova. Do przewidzenia, ale smutne. Scenariusz rodem z "Terminatora" zyskuje na realności... Miejmy tylko nadzieję, że ewentualny "maszynowy strateg" (bo pewnie i tacy powstaną) okaże się jednak rozfilozofowanym GOLEMem, nie wojowniczym SkyNetem...

Lubię gdy na naszych oczach realizują się wizje rodem z SF, ale nie każda realizacja tych wizji daje powody do radości :P

@draco_volantus

Szczere wyrazy współczucia.