A w ogóle nie pasuje mi tu słowo "wymyślił", bo raczej był to mozolny zbiorowy wysiłek przez pokolenia, przypuszczalnie nie bardzo świadomie czyniony.
Też mi się tak zdaje. Jak to
Ola takie słówko kiedyś podrzuciła - synergia.
Jeno czego?
Bajając dalej obstawiałbym, że zalążek tkwił już w formach przedludzkich. Przy okazji, chętnie dowiedziałbym się czym różnił się ostatni nieczlowiek od pierwszego człowieka. Bo w bajędach to tak łatwo się przechodzi, pstryk - i jest człowiek.
Pytanie co było wcześniej, rytuał (niekoniecznie religijny) czy wiara też jest ciekawe. Stawiam na rytuał.
Też bym to obstawił. W definicji religi podkreśla się niezbędność 2 elementów; wiary i kultu.
Są też zwykle koncepcjami dualistycznymi, to znaczy według nich religia to para spojonych ze sobą elementów – wiary i kultu.https://pl.wikipedia.org/wiki/ReligiaAle w wcześniejszych, przedreligijnych systemach wierzeń nie widać tego kultu, choćby w magii - jest rytuał. I przekonanie, że wpłynie on na rzeczywistość. Stad kłopot z definiowaniem - widze że omijany zwrotem - "system wierzeń" , jak np animizm. Zatem nie ma Boga, nie ma kultu - jest rytuał i wiara w jego skuteczność - jak u tych paleolitycznych malarzy jaskiń. To oczywiście jest tylko moje bajanie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/AnimizmAntropologia religii ma się dobrze:)
Podobnie jak literatura fantasy
Nawet nie zauważyłam tego zdania, ale nie wiem co się tak czepiasz - to wniosek z hipotezy czyli rzecz umowna i proponowana, a nie jakaś samowiedza.
Jakiej hipotezy? Jakoś nie zauważyłem eksperymentu falsyfikującego. Dla mnie to bajanie. I choćbyś nazwisk głośnych użyła jak M.E., on nic nie badał, czytał co napisali wcześniej (plus wiedza zdobyta w aśramie, niewątpliwie głębszej natury) i tworzył swoje bajki. Zresztą odpowiedź jego jest rozczarowująca.
Religia powstała, bo człowiek jest istota religijną. Oczywiście wielkich ludzi o dowody nikt nie pyta.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mircea_EliadeO, masz - drugi wielki - zaproponujesz eksperyment falsyfikujący dla tej koncepcji?
u źródeł religii stał zbiorowy mord dokonany przez grupę synów zbuntowanych przeciwko dysponującemu autorytarną władzą ojcu. Figura tego ojca uległa następnie deifikacji, a czyny popełnione w stosunku do niego, jak również zapewne niektóre jego czyny popełniane w stosunku do dzieci, stają się pierwszymi tabu.To Freud.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tabu#Pochodzenie_tabuCo, nie bajędy?
Ładne, logiczne, spójne czasem, ekscytujące - jeno najmniejszego dowodu brak.
Prawda o tyle, że - jak ze wszystkim w humanie - zinterpretowane.
Human jednak też interpretuje fakty. W tej dziedzinie ich nie widzę, no kilka; jak te pyłki kwiatowe na szkielecie neandertalczyka. Mało, więc duże pole dla wyobraźni. Kto wymyśli coś bardziej ekscytującego - wygrywa (w mediach). Porównanie do fantasy nie było odczapne.
wiara jest indywidualna i nie skodyfikowana, trudna do uchwycenia,
O tym już pisałem odmaźkowo - a system wierzeń?
Zbiorowy, jak choćby ten animizm.
religia to system, który reguluje stosunki między jednostką, grupą, a akuratnie czczoną świętością - i to drugie można badać i próbować analizować, gdyż są to zewnętrzne objawy kultu
W systemach wierzeń nie ma objawów kultu. Są rytuały.
I też można to badać.
Zresztą to podstawa wiedzy antropologicznej, badanie niektórych plemion...tych hmmm...mniej..źle..o! - rozwiniętych inaczej.
że uważam to rozróżnienie: wiara religijna - religia za bardzo ważne
Jasne, ale wiara niekoniecznie religijna.
Np wiara magiczna niewiele ma wspólnego z religią. A jest bodaj najstarsza. W niej nie ma Boga, nie ma kultu, jest wiara w inny nadprzyrodzony świat, w nim siły, oraz rytuały które pozwalają nad nimi zapanować.
Bóg, a właściwie bogowie, wyskoczy w drugim kroku.
O widzę, że przyda się słowniczek
A zatem kult
https://sjp.pwn.pl/sjp/kult;2565195.htmli rytuał
https://sjp.pwn.pl/slowniki/rytua%C5%82.html