"Nie lubię nie lubić"
Smurf Maruda
Kiedyś ukółem takie (
nieprawdziwe zresztą, więc proszę się nie obrażać , drogi Dzi) powiedzenie:
"Nie ma złych książek, są tylko niedoskonali czytelnicy"
Tezą tą, jako się rzekło, bzdurną chciałem raczej przekazać, iż czasem przeczytanie słabej książki również ma sens; jest dla czytelnika pouczające. (Tylko oczywiście bez przesady
) Tutaj taka właśnie sytuacja może mieć miejsce.
Mój, zaś podziw dla Lema (czy raczej efektów Jego pracy intelektualnej), zdaje się, z wiekiem (moim nie Lema) rośnie. Coraz też więcej rzeczy, które ignorowałem zaczynam u niego doceniać.
Głos.. nie jest już nudny, jest gęsty jak jasna cholera !
Tylko, że ja idę z punktu innego niż tu obecni...
Jak już wspominałem jestem za chronologią.
Astronauci mogą być. Poszukam, chyba leży gdzieś w piwnicy
Chcę też
Szpital Przemienienia i
Wysoki Zamek.Także:
Mój pogląd na literaturę (Rozprawy i szkice) i
Filozofia Przypadku, bo może warto by zobaczyć jak Lem pisze o literaturze i jak ją analizuje zanim się przystąpi do omawiania jego Dzieł.
Edredon
PS.:
Co do Głosu może się rozpiszę dopiero po 12-tym, po chrzcie mojego 9,5 miesięcznego Stasia. Teraz nie mam do tego głowy. (Imię wybrano zupełnie niezależnie od mego podziwu dla Lema - uprzedzam wszelkie dywagacje).
Pozdrawiam