Widzisz Q, w Malezji mają władcę takiego jak Ty a u nas takiego jak maziek
Skąd wiesz, że ja bym te 18 mysliwców przepił?! No z poddanymi bym sie podzielił

.
Co do tej elektrowni to z rok temu był artykuł w ŚN na ten temat (wynikało, że super sprawa) a najbardziej mnie zdziwiło, że ta wiązka mikrofal, którą energia byłaby przesyłana na Ziemię w razie "zejścia" z odbiornika nie zadziała jak kosmiczny skalpel.
Podobnym nieco pomysłem na odzysk energii Słońca bezpowrotnie znikającej w przestrzeni było wyorbitowanie luster oświetlających słabo nasłonecznione regiony w celu wzmożenia produkcji żarcia, ale zdaje sie pomysł (autorstwa chyba CCCP) padł, kiedy wyszło na jaw, że spowoduje to powiekszenie budżetu energetycznego planety, wzmagając ocieplenie, topnienie lodowców i takie tam.
W małej skali pomysł ten zastosowano - jeśli pamiętam to chyba gdzies w Alpach - naziemne (zamotowane na szczytach gór) lustra oświetlają miasteczko tak pechowo zlokalizowane w rozpadlinie pomiędzy grzbietami gór, że przez pół roku nie zagląda tam słońce. Podobno bardzo obniżyła sie liczba samobójstw.