Autor Wątek: Cytaty...  (Przeczytany 41607 razy)

czarna_chmura

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 10
  • I Love YaBB 2!
    • Zobacz profil
Cytaty...
« dnia: Kwietnia 12, 2007, 12:25:01 pm »
"Ksawery (...) podjął: - Nie chciał się dać zbadać. No, a ja z wielką biedą... Żartami, że łaskotki studiuję, żem jego brzucha ciekawy, kto z nas ma większy, i tak... A był ci juz tumor jak pięść, ruszyć się nie dał, twardy, zrośnięty ze wszystkim jak diabli... (...) - Zastałem go w łózku, chudego jak szkielet, już i mleko ledwo łykał, i głos mu się cienki jakiś zrobił, i ślepy by zobaczył, zrozumiał, a on... jakby powiedzieć? Zastałem go - radosnego! Wszystko, powiadam, wszystko sobie wytłumaczył, czy jakby powiedzieć - odtłumaczył: więc, że operacja się udała, że sił mu z każdym dniem przybywa, że zdrowieje, że wnet będzie już chodził (...) A guz miał jak bochen. Ale kazał sobie brzuch obandażować szczelnie, żeby go nie mógł sam dotykać, niby że tak bliznę chroni pooperacyjną. Mówić o tym w ogóle nie chciał, ale jak na to zeszło, to powiadał, że to był tylko naciek, i udawał, że coraz jest mniejszy, a nawet, że tego w ogóle nie ma... (...). Mówił coraz ciszej, że coraz lepiej się czuje i coraz częściej płakał. (...) Myślałem, że ze snu, nie odzywam się, a on głośniej: - Ksaw, zrób coś... - Wstałem do niego, a on znów: - Ksaw, zrób coś... - Stefan, lekarzem jesteś? No, to żebyś wiedział, że przyjechałem tam z naszykowana morfiną. Jakby chciał... Pewną dawkę wziąłem. Cały czas nosiłem w kieszonce od kamizelki. (...) Ale jakem mu w oczy spojrzał, zrozumiałem, że chce, żeby mu pomóc. Więc ja nic, a on znowu: - Ksaw, zrób coś... - Tak aż do świtu. Potem juz nic nie mówił - takiego. Musiałem wyjechać. No i tak... Teraz Aniela mówiła mi wczoraj, że ostatniej nocy poszła spać, a jak weszła do niego, już nie zył. Tylko że na odwrot leżał w łózku. - Jak to na odwrót? - z nie pojmującą trwogą wyszeptał Stefan. - Na odwrót. Nogi tam, gdzie głowa. Dlaczego? Albo ja wiem. Chciał coś zrobić, żeby żyć..." (Stanisław Lem, Czas nieutracony, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1957, tom 1, Szpital przemienienia, s. 28-31).
*
u bardzo niewielu chmura. znalazła taką psychologiczną prawde o śmierci. czasem, zwykle tuz przed zaśnieciem, chmura. myśli o wstrząsającym swą wiarygodnościa irracjonalizmie tego CZYNU OSTATNIEGO stryja leszka, który tak bardzo bał sie śmierci. może tylko tołstoj i "śmierć iwana ilicza"? może jakiś cień, majak u dostojewskiego... tam gdzie rozmowa swidrygajłowa z sonią, tuż przed wyjazdem "złego" swidrygajłowa "do ameryki", a także kiedy inzynier kiryłow, z drgająca od skurczów twarzą, postanawia - przez samobojstwo - quasi-matematycznie udowodnić, że jest bogiem i może wszystko, :), mogą się rownać z tymi słowami Mistrza.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 12, 2007, 03:33:51 pm wysłana przez czarna_chmura »

draco_volantus

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1604
  • quid?
    • Zobacz profil
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 12, 2007, 02:13:31 pm »
"Odbiliście od pnia dziczki tak niedawno, wasze pokrewieństwo z lemurami i małpiatkarni jest jeszcze tak mocne, że ku abstrakcji dążycie, nie mogąc odżałować naoczności, przez co wykład, nie podparty tęgą zmysłowością, pełen formuł, mówiących o kamieniu więcej, niż wam powie kamień ujrzany, polizany i obmacany, taki wykład albo was nuży i odtrąca, albo co najmniej pozostawia pewien niedosyt, nieobcy nawet wysokim teoretykom, abstraktorom najwyższej waszej klasy, o czym świadczą niezliczone przykłady zaczerpnięte z intymnych wyznań uczonych, bo olbrzymia ich większość przyznaje się do tego, że w toku budowania wywodów oderwanych niezmiernie potrzebuje wsparcia rzeczy dotykalnych."

Moje najulubieńsze zdanie na świecie.
I want my coffee hot and best social media I was a part of brought back in my lifetime.

czarna_chmura

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 10
  • I Love YaBB 2!
    • Zobacz profil
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 12, 2007, 03:16:57 pm »
Cytuj
"Odbiliście od pnia dziczki tak niedawno, wasze pokrewieństwo z lemurami i małpiatkarni jest jeszcze tak mocne, że ku abstrakcji dążycie, nie mogąc odżałować naoczności, przez co wykład, nie podparty tęgą zmysłowością, pełen formuł, mówiących o kamieniu więcej, niż wam powie kamień ujrzany, polizany i obmacany, taki wykład albo was nuży i odtrąca, albo co najmniej pozostawia pewien niedosyt, nieobcy nawet wysokim teoretykom, abstraktorom najwyższej waszej klasy, o czym świadczą niezliczone przykłady zaczerpnięte z intymnych wyznań uczonych, bo olbrzymia ich większość przyznaje się do tego, że w toku budowania wywodów oderwanych niezmiernie potrzebuje wsparcia rzeczy dotykalnych." Moje najulubieńsze zdanie na świecie.
tak, to także chmurzy kanon. te słowa golema są echem pracy niejakiego grattenstroma. (grattenstrom, "tropił w formulach teorii względności, teorematu silowych pól, w parastatyce, w hipotezach  jedynego kosmicznego pola ślady ciała, to wszystko, co jest tam pochodną i skutkiem istnienia naszych zmysłów, budowy naszego organizmu, ograniczeń i ułomnosci zwierzęcej fizjologii człowieka"). to o tej "liczącej "ledwo kilkanaście stron", "wściekłej w swej matematycznej oschłości pracy samouka" myśli kelvin, siedząc w bibliotece na wiadomej stacji, o której film nakręcil wielki Tarkowski. chmura. sądzi, że albo golem czytał grattenstroma albo grattenstrom był jednym z konstruktorow golema...
*
dlaczego wlaściwie te myśli są tak ważne? chmura. sądzi, ze dlatego, iż od nich juz tylko krok do wniosku o fundamentalnej zawodności wszystkich naszych, nieuchronnie "małpich", narzędzi poznawczych. a stąd z kolei tylko krok ku wielkiej idei agnostycyzmu: "wiem, ze nic [prawie nic, :), ...] nie wiem".  
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 12, 2007, 03:46:46 pm wysłana przez czarna_chmura »

sil

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 19
  • ucho przeszło bez echa
    • Zobacz profil
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 12, 2007, 10:06:04 pm »
Czy zna ktoś jakiegoś szcześliwego agnostyka?
wiek nauki... wiek w którym większość ludzi nie wie nic, a nie ma człowieka, który wiedziałby wszystko.

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 13, 2007, 12:17:40 am »
Ja. Siebie. ;)

This user possesses the following skills:

czarna_chmura

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 10
  • I Love YaBB 2!
    • Zobacz profil
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 13, 2007, 01:02:25 am »
Cytuj
Czy zna ktoś jakiegoś szcześliwego agnostyka?
chmura. także bywa szczęśliwe. niekiedy. mało, sil? no mało... zwłaszcza, że np. sąsiadka chmury. spod siedemnastki wygląda na szczęśliwą co drugi dzień, kiedy z tym brudnawym brunetem wraca z zakupami z hipermarketu oglądać jakąs "randke w ciemno". zaś jamnik chmury. jest szcześliwy niemal czynem ciagłym, byle micha była pełna, byle pani była blisko... co więcej, chmura. ma dobre racje, aby sądzić, że ani sąsiadka ani jamnik nie są agnostykami. jednak z drugiej strony pamiętaj, sil, o przypowieści o wątpiacym sokratesie, który patrzy na unurzaną w kałuży sytą, białą świnię...

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 13, 2007, 08:52:20 am »
juz mialem odpisywac ale ugryzlem sie w jezyk (palec?) bo


ZNOWU ZACZYNAMY DYSKUSJE O RELIGII!!!!

sil, bedzie kara..........

This user possesses the following skills:

Terminus

  • Gość
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 13, 2007, 10:27:04 am »
Co tu się okazuje, nagle dzi jest agnostykiem, draco ateistą, co to prima aprilis? Przecież dzi myślałem że jesteś wierzący w pełnym wymiarze godzin.

dzi

  • Gość
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 13, 2007, 11:43:11 am »
Wlasnie, WIERZĄCY. Lapiesz? ;)

Terminus

  • Gość
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 13, 2007, 02:32:47 pm »
Cytuj
Wlasnie, WIERZĄCY. Lapiesz? ;)

Aha, czyli agnostyk to może być wierzący (jak Ty), lub wręcz przeciwnie, jak Lem, right?

No tak, i już świat wydaje mi się prostszy.
Thanks::)

To już nareszcie wiem co to określenie oznacza - nic ::)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 13, 2007, 02:33:25 pm wysłana przez Terminus »

Hokopoko

  • Gość
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 13, 2007, 03:30:38 pm »
He he, Chmura to jednak pani...

Draco, okradłeś kapliczkę?

Dzi, wierzsz w homeopatię?

Terminusie, w pełnym wymiarze godzin to nawet święty nie da rady... jako że - i tu wrócę do wątku głównego - "nawet konklawe można doprowadzić do ludożerstwa, byle postępować cierpliwie i systematycznie".

maziek

  • Gość
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #11 dnia: Kwietnia 13, 2007, 06:34:43 pm »
Cytuj
żarłem kiełbachę na imprezie w Wielki Piątek
post nie polega na niejedzeniu mięsa, to jedna z tych rzeczy, o której 99% katolików nie wie
Cytuj
a tak na poważnie to chodzę do komunii nie chodząc do spowiedzi
ehhh..


puk, puk, puk



Cytuj
a agnostyk to najgłupsze słowo na świecie nienawidzę go, używają go jacyś ludzie którym po prostu nie chce się chodzić do Kościoła..
popraw się Synu, jeszcze czas...

maziek

  • Gość
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #12 dnia: Kwietnia 13, 2007, 07:49:07 pm »
Cytuj
Das Moralishe Gesetz in mir, nie chcę robić rodzicom przykrości :)
To było do kiełbasy, czy do komunii?

Dooobra, bo naszej ukochanej chmurze. wątek głupimi uwagami psowamy...

draco_volantus

  • Gość
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 13, 2007, 08:46:14 pm »
czyścić : ]

sil

  • Gość
Re: Cytaty...
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 14, 2007, 12:29:55 am »
Cytuj
Cytuj
Czy zna ktoś jakiegoś szcześliwego agnostyka?
chmura. ma dobre racje, aby sądzić, że ani sąsiadka ani jamnik nie są agnostykami.  

jamnik wydaje mi sie tu dziwnym przykładem ;) moje pytanie wyniknęło z troski o tych, którzy nastawieni są negatywnie do możliwości ludzkiego poznania rzeczywistości.. bo co takim może radość sprawiać (w ogólności) skoro uważają że są do niczego ze swoimi "małpimi zdolnościami poznawczymi"

jak dla mnie to troche wynika z braku chęci do nauki matematyki ;) co za frajda znaleźć odpowiedni lagranżian, scałkować i widzieć że działa  :D hiehie

jak dla mnie to nie ma co opierać życia na negowaniu, bo się skończy jak megarejczycy że nie wspomne o Zenonie i jego strzale  ::) ach, gdyby bidaka dożył czasów całki..
(to tak troche w nawiązaniu do greckich filozofów - sokratesa i jego świnki)

a za psucie wątku przepraszam i obiecuje razą następną tematycznie cytat jakowyś wpisać  ::)

pozdrowiono