Przypomnę wymienione na jednej z w/w list (czemu tylko na jednej?) opowiadanie "Gwiazda" (
"The Star") Wellsa, czasem uważane za pierwszy utwór nowocześnie pojętej SF (niewątpliwie, widać jego echa u Stapledona i Carke'a z jednej, a w "
Tricentennial" Haldemana np. z drugiej strony), a zdecydowanie stanowiące początek tej SF-owej tradycji, do której nasz Mistrz przyznałby się bez wahania..Zwięzłe, poruszające i - co podkreślał Gernsback w przedmowie do jego gazetowego wydania - w pełni poprawne naukowo:
https://en.wikisource.org/wiki/Tales_of_Space_and_Time/The_Star