Pewność? A jaka tam pewność? Prywatny domysł (wynikły może z sympatii do "Przyjaciela" i "Człowieka-plus"), z którego powodu uniwersytetów zakładać nie zamierzam
.
Dotyczy on zreszta drogi jaką moze nadejść Osobliwość, a tego co po jej nastaniu.
(BTW. Vinge nie twierdził, że samo powstanie "prawdziwej" Sztucznej Inteligencji to już Osobliwość. Chodziło o AI ewidentnie nadludzko bystrą i zdolną rozwijać/użytklować technologie, na stworzenie których aktualnie jesteśmy za ciency, a zdolnych
odmienić oblicze Ziemi, tej Ziemi . Samoświadoma wyszukiwarka IMO niekoniecznie pasuje do tej definicji.)