Dowiedziałam się dzisiaj że człowiek nie jest w stanie stworzyć w swojej wyobraźni czegoś, co nie miałoby nazwy. Konkretniej, czegoś, co nie dałoby się przyporządkować do istniejącego zakresu pojęć. Tyczy się to też fantasmagorii. W pierwszej chwili ma się ochotę zaprzeczyć. Ale rzeczywiście, spróbujcie sobie taką rzecz wyobrazić. I co? Wychodzi na to, że jesteśmy ograniczeni przez rzeczywistość, w której żyjemy...