...bo najbardziej jest dziś modne reklamować części rodne. Zostawiając temat, ale jednocześnie poniekąd w nim pozostając przez co nie narażę się może na zarzut głupca (co prawdopodobne) i kanalii (byłoby mi przykro) - czyli na poważniej.
Myślałem, gdzie wrzucić i wychodzi mi, że tu podczepić pod anegdoty lemologa - najlepiej.
Teraz apel - do lemologa - jeśli jednak ci to nie pasuje tutaj, daj znać!
- przeniosę, bez robienia kosmicznej awantury.
Zatem zadremuszko
Tak mnie ciekawiła ta sprawa z nazwiskiem Lem, bądź Lehm, że pogrzebałem w necie. W poszukiwaniu źródła tej notki. I co? I nic, lub niewiele.
Są skany "księgi metrykalnej urodzeń gminy wyznania mojżeszowego Lwów 1879" na co powołuje się w swej książce dr Gajewska. Rzecz w tym że skany są niewyraźne i niewiele mogę z nich wyczytać. Może Wy?
Może macie jakiś program "poprawiający" tekst"?
Skany są dwa, dwa razy machnięto tę samą stronę. Niestety w drugim skanie coś się przesunęło i obcięło.
Powiększałem na ile mogłem. Teraz linki;
Cała strona, skan pierwszy
https://i.imgur.com/9UYjDhL.jpgCała strona, skan drugi (z przycieciem)
https://i.imgur.com/Ds3Yc8C.jpgKluczowy fragment tak mi się... ze skanu 2
https://i.imgur.com/1CgNE92.jpgI najlepiej wyglądający ze skanu 1 -
https://i.imgur.com/wDLMm52.jpgHe, nie widziałem wpisu olki gdym zaczynał swój