Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Smok Eustachy

Strony: 1 ... 136 137 [138] 139 140
2056
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Czerwca 26, 2009, 04:38:52 pm »
/...../

Ależ, że "Star Trek", zwłaszcza ten z lat '60, tandetą scenograficzną ocieka i kiczem, zaprzeczać nie będę, bo oczy oboje mamy. Problem jest inny: producenci "Star Treka" kręcili film tak, jak im budżet pozwalał, i posłuszna regułom maksymalizacji zysków wytwórnia,
A ten para-techniczno-kosmologiczny bełkot którym ocieka ST to też z powodu ograniczeń budżetu, czy tak se gaworzą? Problemem jest tzw grupa docelowa.

Cytuj
Tzn. Clarke może i chciał tu coś mądrego powiedzieć - bo w końcu głupi to on nie był - o tym, że jeno etapem jesteśmy, i że po nas przyjść może coś czego nasze rozumy nie ogarną, ale wybrał dla tego przekazu najgorszą z możliwych - bo podpartą pseudonauką i zabobonem - drogę*. A można było tą samą tezę wyartykułować w jezyku technologii, jak -naście lat później w "Odysei..."
Wzruszyłem się. Dziewiczy komputer zgwałcony emocjonalnie przez niedobrych polityĸów. Czemu UFO go nie uratowało?


2057
Hyde Park / Re: Z bieżącej chwili...
« dnia: Czerwca 24, 2009, 09:32:13 am »
Polaków portret własny:
http://bananowarepublika.pardon.pl/dyskusja/1908036/glupota_uwieczniona_na_zdjeciach
Zrzynka z:
http://naszaklasa.blox.pl/html
Cytuj
A będzie jeszcze "lepiej"?
http://wyborcza.pl/1,75248,6693633,Na_uczelnie_trafiaja_niedouczeni_kandydaci.html

Jak to szło z tą małpą?
To było wiadome od samego początku reformy. Tzw klucz na maturze z polskiego to jest dopiero curiosum.

2058
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Czerwca 24, 2009, 03:14:34 am »
A ja z kolei przeczytałem właśnie A.C. Clarka "Koniec dzieciństwa" z 1953r.(piękny rok, stalin umarł i wojna koreańska się skończyła).
W sumie inspirująca, choć zakończenie nieco rozczarowało. Rzecz o inwazji "dobrych " kosmitów (w kształcie biesów), którzy jako nadzorcy wymuszają na ludzkości zjednoczenie ,koniec wojen, pełny dobrobyt i inne fajne utopie. Ale ten stan ma swoje minusy (z ducha Snerga). /..../
A jak się skończyło? Bo rogi pamiętam tylko.

2059
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Czerwca 18, 2009, 06:48:59 pm »
Q:
Cytuj
Smoku, czegoś nie rozumiem... Dlaczego zatem ateizm pojawił się w kulturze zachodniej, a nie np. w najbiedniejszych krajach afrykańskich czy w Indiach gdzie spadek przyrostu bardziej by się przydał? Albo nie u Arabów?
Jakbyś czytał, co się piszę, to byś wyczytał, że wyraźnie pisałem o konieczności przepasienia żeby się ateizm rozpowszechnił. Afryka nie jest przepasiona /eufemizm/, dlatego ateizm się tam nie rozwinął samorzutnie, natomiast został zaimportowany. Np. podam przykład najwybitniejszego ludożercy XX w. Roberta Mugabe:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Robert_Mugabe


Jakoś jednak ideolo-import nie rozwiązał problemów afrykańskich.

2.maziek:
Cytuj
Przykład Afryki jest bardzo mylący. Afryka ma co prawda stosunkowo wysoki przyrost naturalny 20-30‰ ale sam przyrost (różnica urodzenia - zgony) niewiele mówi o dynamice populacji. W Afryce w tych krajach które podajesz (biedne i trawione wojną) trzeba mieć kilkanaścioro dzieci, aby statystyczne nieco ponad dwoje przeżyło do wieku, w którym mogą mieć własne dzieci. Taka jest przerażająca prawda. W Polsce wystarczyłoby troje, a tam trzeba mieć trzynaścioro dla tego samego z grubsza efektu.

To tak na marginesie, co do meritum się nie wypowiadam.
Więc nie co do meritum: To zjawisko jest korzystne z punktu widzenia ewolucji, a wysoka śmiertelność dzieciaków jest czymś naturalnym.

Cytuj
Ponieważ dzieciomiotność jest odpowiedzią na ludobójstwo, a nie odwrotnie. A w ogóle nie, ponieważ naczelną zasadą jest podaj dalej swoje geny. Jak niby w ramach darwinistycznego paradygmatu mialaby działać strategia "nie, nie trudź się rozmnażaniem, to nudne, geny są passe"? Duby smalone.
W niesprzyjających warunkach może do takiego zachowania dochodzić, nawet do dzieciożerstwa.

Q:
Cytuj
Jasne, ale powiedz to Smokowi, który nas naucza, że ewolucja wynalazła ateizm, by nadpopulacji zapobiec.
Niezwiązane.

Cytuj
Smoku. Rozumiem wreszcie... Nie chcesz przekonywać, chcesz głosić monolog. Można i tak, ale wobec tego wygłoś go do końca, w jednym sążnistym poście i licz się z tym, że będzie komentowany (albo też - może tak nawet lepiej - pominięty milczeniem).
Sprawa jest prosta trzeba byś napisał to, czego Dawkins się nie odważył: jak już się chcecie koniecznie stawiać w opozycji z innymi religiami to na samym początku zamiast zajmować się Saganem itp. niechby się odniósł do tego, co jest o ateizmie w wiki:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ateizm

Choć tu o Związku Wojujących Bezbożników. Linijka, a o Dawkinsie ile? A co jest typowe dla ateizmu? Jeden Dawkins czy 35 000 000 wojujących beżbożników? Jasno widać, że można łatwo opisać formacje ateistyczne, ale wtedy jawi się on jako aberracja XX wieku.

2.Oczywiście fakt, że Stalin w 1941 roku poluzował religiantom w obliczu zagrożenia, a gdyby ateizm był fantastik, to powinien podkręcić śrubę. To może być jednostkowy przypadek, czekam więc na multum przykładów, że w sytuacjach zagrożenia ludzie zamieniali inne religie na ateizm. Opiewany w tym artykule na wiki epikureizm też się skończył wraz z najazdami, a powinien właśnie rozkwitać.

Olkapolka:
Cytuj
Dlaczego wychodzisz z zalozenia ze z boza (bo skoro na przeciwwadze ateizm to rozumiem ze dobro plynie z obecnosci boga) pomoca czlowiekowi jest swietnie...a nawet...uwaga! za dobrze

Tego aspektu w ogóle nie poruszałem, czy z bożą pomocą jest świetnie czy nieświetnie, bo jeden powie tak drugi siak. Z punktu widzenia sprawności ewolucyjnej można potraktować bożą pomoc jako nadmiarową i skoncentrować się na obiektach badanych – stanie ich świadomości.

2060
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Czerwca 18, 2009, 02:42:48 pm »
Szczerze? Nie przekonałeś mnie. Nie pokazałeś żadnego FAKTU, który udowadnia (albo uprawdopodabnia) tezę, że ludzie giną/słabiej się rozmnażają, bo są ateistami.
A czy ja chcę kogokolwiek przekonywać?
Cytuj

To, że uważasz, że w historii ateizm się pojawiał, gdy potrzeba była autohamulca jest nie do udowodnienia. Nie dlatego, że nie masz racji, tylko  tego względu, że nie mamy żadnych sensownych danych ilościowych (ilu było ateistów w danym okresie), a tylko interpretacje historyków na temat łgarstw kronikarzy ;)

Samo to coś już mówi o problemie, czyli jego skali..

Cytuj

 ("w tych ciemnych czasach szerzyło się zło i niemalże każdy..." - to nieźle brzmi, ale nie jest konkretną informacją). Tym bardziej dane  o tym, kto w co wierzył i czy wierzył i ilu ich było... ("nasi wrogowie, ateiści i czciciele szatana, a było ich 500 tysięcy, lecz z Pana pomocą 200 naszych wojów zwyciężyło")

Te impresje to o czym są?

Cytuj
Proszę więc o konkretne fakty. Z teraźniejszości. Tekst Oriany Fallaci nie jest faktem. To tylko jej interpretacja obecnej sytuacji. Opisana z punktu widzenia intelektualistki we Włoszech.
Wyobraź sobie że masz jakieś zachowanie. Regularnie się pojawia np. przed zimą. Możesz domniemywać że jest związane z przygotowaniem do zimy. I teraz: czy postawy ateistokształtne pojawiają się wtedy, kiedy jest ciężko czy raczej kiedy trzeba hamować bo się robi za dobrze?
Cytuj
PS
Jeżeli masz odpowiadać: "to widać, rozejrzyj się" to nie marnuj swojego czasu :P

Przecież nie ma żadnych faktów są tylko opinie. Np. tej Oriany.

2061
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Czerwca 17, 2009, 10:18:49 pm »
Ponieważ dzieciomiotność jest odpowiedzią na ludobójstwo, a nie odwrotnie. A w ogóle nie, ponieważ naczelną zasadą jest podaj dalej swoje geny. Jak niby w ramach darwinistycznego paradygmatu mialaby działać strategia "nie, nie trudź się rozmnażaniem, to nudne, geny są passe"? Duby smalone.
No i czasem się tak dzieje, przy za dużym zagęszczeniu.

2062
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Czerwca 17, 2009, 01:30:29 am »
Z wątku o ociepleniu:

Aniel-a:
Cytuj
a cóż to za bajka, wszystko to być może!
To prawda, ja to jednak między bajki włożę

No to zobaczysz. Poczekamy parę pokoleń i będzie widać, co zostało z ateizmu - z natury rzeczy ewolucyjnie niesprawnego.


Czy możesz podać merytoryczne argumenty na poparcie swojego twierdzenia? Prosiłabym o konkrety, np. 35% ateistów umiera przed 12 rokiem życia, a tylko 11% wierzących (uwaga - weź pod uwagę WSZYSTKIE wiary, także Islam, gdzie obecnie wygląda na to, że im głębsza wiara tym mniejsza przeżywalność), a na dodatek 98.9 odkryć naukowych robią wierzący. Wtedy mogę uznać hasło, że ateizm jest "z natury rzeczy" taki czy owaki
Już tłumaczyłem. Wystarczy popatrzeć co się kiedy pojawia.  Czy wtedy, kiedy potrzeba autohamulca czy autoprzyśpieszacza.
Ateizm - jak potrzeba autohamulca.
Cytuj
Rozumiem, że twierdzisz, że takie konkrety to będzie widać dopiero w tej hohoho przyszłości, ale teraz chyba już powinny zarysowywać się tendencje (bo kilka pokoleń to dla ewolucji chwilunia).
Konkrety widzisz juz teraz. Wyobraź sobie, że widzisz że przez okno wylatuje fortepian i leci w dół. O tym, że zostanie rozbity przekonasz się z całą pewnością dopiero jak glebnie. Bo może akurat ktoś zrobił wynalazek antydestrukcyjny? Nieprawdopodobne ale możliwe.

Cytuj
Bo jeżeli Twoje przekonanie wynika z tego, że jesteś wierzący i uważasz to za "oczywistą oczywistość"., to absolutnie nie zamierzam tego podważać, ale proszę też o niestosowanie takich argumentów w dyskusji o  faktach.
Z ewolucjonizmu wynika. Czy dana cecha pojawia się w sytuacji, kiedy populacja jest dotknięta nowym czynnikiem destrukcyjnym i trzeba się wysilić, żeby przeżyć.
Czy też wprost przeciwnie - czynniki zewnętrzne regulujące zawodzą i do głosu dochodzą cechy autodestruktywne.

2. To co Fallaci:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Oriana_Fallaci

# zachodnie elity intelektualne, zwłaszcza lewicowe, są otwarcie antychrześcijańskie i równocześnie otwarcie proislamskie, pomimo skrajnie brutalnych metod (rejestrowane kamerą podrzynanie gardeł, rozstrzelania, obcinanie głów piłą, bomby) stosowanych przez radykalnych islamistów,
interpretuje społecznie, ja interpretuję ewolucyjnie.

2063
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Czerwca 16, 2009, 01:41:17 am »
Ja się z Q o obiad założyłem że asteroid nie spadnie na Ziemię tak żeby zniszczyć ludzkość czy coś. Niestety nie pamiętam w którym roku realizacja.....  :(

Może też rzuć stawką?

Stawka może być, ale realizacja za parę pokoleń dopiero. Niestety ewolucja działa w zbyt wolnym tempie. Mnie uderzył samobójczy wydźwięk wypowiedzi przy okazji tej zadymy we Francji z paleniem samochodów. Jedna Oriana Fallaci wiosny nie czyni.

2064
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Czerwca 16, 2009, 01:34:02 am »
Z wątku o ociepleniu:

Aniel-a:
Cytuj
a cóż to za bajka, wszystko to być może!
To prawda, ja to jednak między bajki włożę

No to zobaczysz. Poczekamy parę pokoleń i będzie widać, co zostało z ateizmu - z natury rzeczy ewolucyjnie niesprawnego.

2065
DyLEMaty / Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« dnia: Czerwca 08, 2009, 01:37:34 am »

Wszystko na opak.
Najpierw jest zagęszczenie --> zanik--> ateizm, GLOBCIO, asteroida.
Tam zaraz wszystko na opak...tylko Globalne  CO zmienilo miejsce.Reprezentujesz Smoku jakas pokretna logike.Skoro dowodzisz ze ateizm jest produktem koncowym to coz udowadniasz ze towarzyszyl nam od poczatkow homo sapiens?
?
Cytuj
(swoja drr...pewnie tam gdzie zaczatki jakichkolwiek religijnych wierzen tam i zaczatki odrzucania tychze).Bo jesli ateizm towarzyszy nam od lat to jego wynikiem niechybnie musi byc zageszczenie - a nie odwrotnie;)Pora wykres zweryfikowac.
Nie i nie.

Cytuj
Zanik instynktow...zbyt duze uproszczenie ze jest wynikiem tylko zageszczenia ludnosci.W ogole sie ta teza nie broni.Gdyby to uzasadnic przemianami spolecznymi ktore popychaja ludzi do autodestrucji to predzej da sie przyjac.
Czyli czym konkretnie?

Cytuj
Poza tym jesli ateizm jest wynikiem zaniku instynktu samozachowawczego to cud prawdziwy ze ludzkosc dotrwala do dnia dzisiejszego...nie ulegajac przy tym samozagladzie.Gatunek z tak zachwianym instynktem nie mialby szans przetrwac i w dodatku sie rozwijac...uff i howgh!;)

Rozwój ateizmu.
2. Dlatego praktycznie go nie było.


II
Liv:
Cytuj
Odczep się wreszcie od biednego Demokryta. Poczytaj sobie trochę o religiach grecko-rzymskich. Ich bogowie byli na wskroś materialistyczni. Żarli, chlali itp. Więc wyznawanie materializmu wcale nie przeszkadzało Grekom wierzyć w takowych. No bo niby do kogo modlił się Demokryt o powodzenie w życiu - do atomów? Jeżeli już, to lekkie powątpiewanie wyraził Protagoras. Ale raczej w możliwości poznawcze człowieka a nie w bogów (tyle,że to agnostycyzm, nie ateizm).
Czyli stoisz na stanowisku, że Grecy byli materialistami? Ktoś tu twierdził, że ja to twierdzę. Jakieś życie pozagrobowe było, więc dystansuję się od tego.



2066
DyLEMaty / Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« dnia: Czerwca 04, 2009, 12:29:26 am »
Hmm...nie wiem czy to za sprawa srodkow przeciwbolowych (ucho srodkowe sie mi pali) ale Smocze zdanie :
Cytuj
Np. chrześcijanie byli zabijani za ateizm i jakoś to nie powstrzymało chrześcijaństwa
jest dosyc przejrzystym dla mnie;)
Natomiast ciag skojarzen : globalne ocieplenie + zageszczenie ludnosci z czego ma wynikac zanik instynktu samozachowawczego...co z kolei prowadzi do autodestrukcji w postaci nieuchronnego ateizmu...robi wrazenie;)Robi wrazenie omalze aksjomatu bo udowodnic tegoz nie sposob;)

Wszystko na opak.
Najpierw jest zagęszczenie --> zanik--> ateizm, GLOBCIO, asteroida.

2067
DyLEMaty / Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« dnia: Czerwca 04, 2009, 12:28:08 am »
O tym, czy ateizm nie pełni funkcji hamulcowo-destruktywnej przekonamy się za kilka pokoleń najwcześniej

To czemu już dziś głosisz, że pełni?  ???



Edit: dobra Smoczusiu, odstępuję tymczasem od słownych igraszek z tobą (choć palce nad klawiaturą świerzbią), bo nic sensownego z nich nie wyniknie, a tony pustosłowia gotowe z tego powstać. Zbyt łatwa jest dla mnie ta zabawa, i zbyt mało dla Forum z niej wynika. Wklej może swoje credo, podkreśl trzy razy, że twoja racja jest najtwojsza i najobjawieńsza.I zajmij czymś pożyteczniejszym, ot na ten przykład owieczkami, i dziewicami jak na smoka przystało.

(I nie myśl, że to dlatego, żeś teista. Inteligentny teista, taki Arago ;), byłby ciekawym nabytkiem dla Forum, i sparingpartnerem w dyskusji.)

A co mi tam. Ad personam to ad personam. Widzę, ze dokonujesz projekcji swojej postawy - widocznej choćby przy okazji Twojej wiary w asteroid.
2. Zasadniczo nikt nie jest w stanie obalić tezy, że ateizm pojawił się w starożytności - ten Demokryt itp. Byli jacyś tam zwolennicy, trwał kilkaset lat ale się jakoś rozlazło.
3. W kwestii liturgii ateistycznych występuje tu  jawne wypieranie. Poszperajcie sobie na Youtubie.

2068
DyLEMaty / Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« dnia: Czerwca 03, 2009, 03:20:40 pm »
Jeżeli dla ciebie starożytność to tylko Grecja i Rzym, to cóż.
Napisałem wyraźnie po polsku: To przeanalizuj sobie, kiedy się jakoś tam rozkrzewiał ateizm. Np w starożytności coś się tam działo ale jak czasy się pogorszyły to się rozlazło po kościach, bo cóż miał do zaoferowania kolesiom uciekającym przed hordą barbarzyńców? Albo owym barbarzyńcom?

Jest to po polsku i jednoznaczne.
Cytuj
Jeżeli paru filozofów, których można policzyć na palcach jednej ręki, to "krzewiący się ateizm”, nic nie poradzę.
A Apostołów było 12 na początku.
Cytuj

Zwłaszcza, że zbyt mało o nich wiemy, by tak jednoznacznie ich określać. Demokryt na ten przykład, modlił się. Doprawdy, dziwne zachowanie jak na ateistę.
Dziwne???
Normalne! Ateistyczne liturgie mają bogatą historię i są zróżnicowane

Cytuj
Jednak cywilizacje, w których żyli, raczej tych postaw nie wspierały.
No i nie muszą a nawet nie powinny. Np. chrześcijanie byli zabijani za ateizm i jakoś to nie powstrzymało chrześcijaństwa. Jakby było w tym ateizmie coś na rzeczy to by niewspieranie niczemu nie przeszkodziło, a nawet pomogło

Cytuj
Zresztą, takich pojedynczych znajdziesz w każdej epoce, łącznie z średniowieczem. Tylko zależnie od poziomu wolności ujawniali się lub nie. Co z tego wyindukujesz o tych cywilizacjach? Krzewiace ateizm? :)
A  z tą Albanią przesadziłeś. Jeżeli już, pierwsza była Rosja Radziecka, jako państwo antyreligijne i to tylko do 1941 r. Wtedy w Albanii aż kipiało od Islamu. Tak jak zresztą i dzisiaj.

Albania była oficjalnie ogłoszona państwem ateistycznym.

2069
Lemosfera / Re: Ateizm Lema?
« dnia: Czerwca 03, 2009, 04:11:50 am »
No i wlazłeś do tego Czajniczka, że Ci nawet ogona nie widać...  Jakże teraz będziesz niósł nam ten oświaty kaganek? ;)

słucham?

2070
DyLEMaty / Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« dnia: Czerwca 03, 2009, 04:10:28 am »
[/.../
Wychodzenie z barbarzyństwa jest niepoważne? :o]
/.../

Za wychodzenie w takim stylu, jakie zafundowało pierwsze ateistyczne państwo na świecie: Albania to ja dziękuję. O starożytnych już napisałem. Ale co to ma wspólnego z ociepleniem? O tym, czy ateizm nie pełni funkcji hamulcowo-destruktywnej przekonamy się za kilka pokoleń najwcześniej,  zresztą niedługo powinien być większy kryzys i wtedy zobaczymy, czy przetrzyma czy nie.

Strony: 1 ... 136 137 [138] 139 140