Panie, przed epoką disco to ja koszulę w zębach nosiłem, strzelałem z procy do wron i ewentualnie organów podczas mszy słuchałem. Pierwsza nazwa zespołu jaka zapisała się w mej pamięci to Boney M. Ech, żałko, żałko... A może Pussycat właściwie?
Epoka disco.Zaczęta po wyczynach gangów Nowego Jorku kiedy było zagrożenie nożownikami i
artyści tego się obawiali i nie chcieli występów. Może strajkowali?
DJ Francisco Grasso zrobił
beatmatching na "Im a Man" kapeli Chicago oraz jęków Planta w "Whole Lotta Love" kapeli Led Zeppelin.
Połączył je na podwójnym gramofonie z napędem direct drive i tak stworzył gatunek taneczny. Było to już w 1969 roku.
Więcej o tym pisałem na audiostereo.pl
|
Scope z Gaga, antybohater grany przez Olbrychskiego to dla mnie Zakres.
Poprawniej: <Za kres>, bo opuszcza treść fabuły filmu i potworne pokraki od jego bohaterskiej przyszłości.
Rezygnuje z oszustw, żeby być sobą i żyć własnym widzimisięm.