Miałem już o tym nie pisać, ale... skoro drążycie, jeszcze kilka zdań wymęczę, Absolutnie nie zgadzam się z Waszą argumentacją.
Z niej wynika, że główna wina - Renatki, ponieważ się uchlała (nadmiernie), a pan partner nieumiejętnie z tego skorzystał. Stąd nie ma mowy o gwałcie, za to jest nieumyślność (zupełnie niedowodliwa).
Dla mnie sprawa jest prosta X zabił Y w sytuacji gdy Y był nieprzytomny.
To jest fakt podstawowy, reszta to rozmydlanie tego faktu. co nie znaczy, że niepotrzebne...ale szczegóły nie powinny przysłaniać ogółu.
Że alkohol, a gdyby zaćpana , to coś zmienia?
Że udusił wsadzając jej penisa do gardła.. a gdyby przyłożył poduszkę - byłoby morderstwo?
Co to za różnica w jaki sposób udusił - faktem stwierdzonym przez medycynę jest - udusił.
Porównanie z zgwałconą nastolatką jest nieadekwatne; ta może trafić na dobrych psychologów, może wyjść z traumy, może znaleźć superpartnera lub partnerkę, Może...
Renata już nic nie może - game over.
On - w moim niedoinformowanym wyobrażeniu on ją celowo upijał, by korzystać seksualnie. Może była podatna na alkoholizm?
Jak już pisałem, jak na wspólną balangę, coś on trzeźwy. Najwyraźniej robił to często. Być może na trzeźwo nie chciała spełniać jego fantazji?
Jest taki rodzaj opresji psychicznej. Częsty w rodzinach patologicznych.
Zresztą, ona mnie nie obchodzi - a on.
Musiał widzieć, że jest nieprzytomna.
Co dalej - wiemy tylko z jego relacji. To nie było zwykle "robienie laski", do tego wymagana jest aktywność partnera. To zapewne była próba czegoś, co nazywa się deepthroat, czyli "głębokie gardło" na nasze. Zatem zapchanie aż po migdałki Pełno takich scen w necie. Nawet zdrowa kobieta musi walczyć by się nie udusić. Czemuś to niektorych facetów podnieca.
Maziek pisał, że mogla oddychać nosem... może mogla, może nie - nos łatwo zacisnąć. Skąd wiadomo, że zbuk nie zechciał obejrzeć tego czegoś? Tego, co znany bard polskiej prozy ujął niedawno tak -
Nie z okrucieństwa, ale z ciekawości świata. Żeby patrzeć w gasnące oczy i dotykać gasnącej krwi.Córki zostawmy, rzeczywiście są zbędne, to kwestia wyobraźni i nie każdy taką mieć musi.
Adwokaci - odwracając; gdyby Renat była "zagubioną owieczką"z bogatej rodziny facet dostałby dużo więcej. Po prostu wystarczyło do kwalifikacji czynu dołączyć gwałt. Dla mnie jest on oczywisty (ogólnie piszę, bo wiem, że są w paragrafach jeszcze "inne czynności seksualne".
To i założona nieumyślność jest dla mnie główną wadą zarzutu.
Nieumyślenie to zabiję, gdy jadąc przepisowo ktoś mi nagle wskakuje pod maskę.
Zatykając aparat oddechowy nieprzytomnej, być może umierającej osobie, czyni się to jak najbardziej umyślnie.
Stan moralny tej osoby jest tu nieistotny, bo inaczej wpadamy w poziom Leppera.
https://www.youtube.com/watch?v=nCgXGdHuaGIByć może jestem dziwakiem, ba.
Dałbym facetowi wódki, potem powiesił pijanego za jaja na jakiejś wyszce, i na tak zwisającym sprawdził, czy mam ostry scyzoryk. Ewentualne złe skutki, gdyby jednak ostry - nieumyślne rzecz jasna.