Co zaś do dalszego obiegu tego niusa, to poza "G.P." powtórzyły go głównie strony łajtpałerowo-neonazistowskie, z tego co widzę...
Ciągnie swój do swego...bo jeśli zdmuchnąć zasłonę z słów szlachetnych i wzniosłych (ba, prawnicy to potrafią), pan działa z pobudek rasistowskich.
Lub, trzymając się tej równości - komunistycznych. Widać w Szwecji to nie zakazane.
Choć najpewniej zwyczajnie się lansuje, trzepiąc przy okazji kasiorkę.
Ma nosa do grantów na takie "szczytne" afiliacyjne cele i jeśli tłumacz Gugiel dobrze mi przetłumaczył, wraz z kolegami jest producentem wystawionych arcydzieł. To rozumiem.
Życie wkrótce sfalsyfikuje intencje.
Bo logicznym krokiem kolejnym jest ustąpienie w/w dziekana i przekazanie swej zaszczytnej funkcji...łosiowi na przykład.
Watykan-przyjal-chrzescijanska-rodzine-uchodzcow-z-Syrii
A mnie w tym wszystkim zadziwia, że wartość życia człowieka ujętego w ramy rodziny jest wyższa niż wartość człowieka bez ramek.
Rem podobnie zresztą...