jak Wam się podoba?

[olkapolka]

Wygląda jak Lem z suszarką na głowie?
Tych ilustracji też chyba tutaj nie było:
http://www.danielwegner.eu/galeria-prac/ilustracje/

Trzeba przewinąć i u dołu są do "Dzienników..." - nieco makabryczne

[Q]

https://lebioda.files.wordpress.com/2013/03/skanowanie0003.jpg?w=477&h=680

Ten obrazek jest obraźliwy, sugeruje, że Lem był tak genialny, bo używał Propsa .

[lemolog]

Super te znaczki. ... Masz więcej?

   

[Q]

Fajnie, że w Gwinei i Mozambiku kojarzą Clooney'a w pierwszym rzędzie z "Solaris"/Kelvinem a nie z modnymi doktorami Rossami, Batmanami, (Sethami) Geckami, Oceanami, Barnesami, Everettami... Siła Lema?

Masz jeszcze?

[liv]

Ale że radzieckich lub niemieckich nie ma? Lem był tam taki popularny. 
Trochę aż wstyd, że w tak odległym świecie trzeba szukać. Tymczasem takiego pośredniaka znalazłem, w zasobach krajowych;

https://kosmonauta.net/2011/11/2011-11-05-brite/

[lemolog]

Bo w kategorii: dziwne, u mnie chyba ta:
https://lem.pl/lemopedia/File:Solaris_Catalan_Pleniluni_1988.jpg

Faktycznie, przedziwna akrobacja, przy czym wydaje się że autorowi o coś bardzo szło... Pewnie po głębszym i zastanowieniu da się jakoś zinterpretować. Właściwie to mam jakieś skojarzenia, coś jak karta wisielca w tarocie.

Tak, wygląda to "tarotowo" - mnie też gdzieś skręca do Beksińskiego? Ernsta? Gigera? Ciekawe czy to reprodukcja czy oryginalna okładka.
Pewnie dałoby się coś wydukać - zaczynając od strącenia człeka z tronu korony stworzenia i sprowadzenia go do pełzaka modlącego się o koniec "okrutnych cudów"...

[olkapolka]

Szczerze powiedziawszy sprawa ilustracji się tylko zagmatwała:)
O ile zrozumiałam to fragment pracy J.S.
Joan Subirats wyskakuje tylko ten:
https://en.wikipedia.org/wiki/Joan_Subirats
O malowaniu: nic...nic...
I tytuł: L'anunciacio: zwiastowanie?
Składa dłonie do modlitwy...hm.
Zwiastowanie okrutnych cudów?

[Lustrzak]

Joan Subirats wyskakuje tylko ten:
https://en.wikipedia.org/wiki/Joan_Subirats

Wpisanie Joan Subirats + pintura w wyszukiwarkę doprowadza do tego malarza/grafika:
https://www.vilaweb.cat/noticia/2806024/20080405/tinguis-por-homenatge-exposicio-retrospectiva-lobra-joan-subirats.html
Co ciekawe ma drugą część nazwiska: Lemos (Hiszpanie kolekcjonują nazwiska z kilku pokoleń), ale może to przypadek.
Niestety trudno znaleźć coś więcej w internecie na jego temat.

[olkapolka]

Joan Subirats wyskakuje tylko ten:
https://en.wikipedia.org/wiki/Joan_Subirats

Wpisanie Joan Subirats + pintura w wyszukiwarkę doprowadza do tego malarza/grafika:
https://www.vilaweb.cat/noticia/2806024/20080405/tinguis-por-homenatge-exposicio-retrospectiva-lobra-joan-subirats.html
Co ciekawe ma drugą część nazwiska: Lemos (Hiszpanie kolekcjonują nazwiska z kilku pokoleń), ale może to przypadek.
Niestety trudno znaleźć coś więcej w internecie na jego temat.

Masz rację - to pewnie będzie ten Subirats - niezbyt popularny, ale jednak na tyle, że ktoś zdecydował by umieścić fragment jego pracy na okładce książki. Pewnie tylko kataloński wydawca mógłby udzielić informacji skąd, dlaczego, jak.
Ale, że Lemos...fajna pętelka:)

[Q]

lemologu drogi a bezcenny wspominałeś swego czasu o takich oto Mistrzowych reckach:

III. Stanisław Lem recenzuje
1. Recenzja: Edison T.A., The Diary and Sundry Observation. - Życie Nauki (K.), 1948, Nr.35/36.
2. Rez.: U.K. Le Guin: The Left Hand of Darkness. - Quarber Merkur (Wien), 1971, Nr.25.
3. M.K. Josephs Roman «The Hole in the Zero». - Quarber Merkur (Wien), 1971, Nr. 27.
4. Rez.: S. Komatsu: Pochititeli zavtrasnego dnja. - Quarber Merkur (Wien), 1971, Nr.27.
5. Rez.: R. Silverberg: A Time of Changes. - Quarber Merkur (Wien), 1972, Nr.31.
6. Rez.: M. Wydmuch: Gra ze strachem. - Quarber Merkur (Wien), 1976, Nr.43.
7. Rez.: A.C. Clarke: Imperial Earth. - Quarber Merkur (Wien), 1977, Nr.47.
8. Rez.: I. Watson: The Martian Inca. - Quarber Merkur (Wien), 1979, Nr.50.
9. Rez.: W.S. Bainbridge: The Space Flight Revolution. - Quarber Merkur (Wien), 1979, Nr.50.
10. Przeczytałem "Miłość na Krymie". - Dialog (W.), 1993, Nr.12.

Czy mógłbyś w jednym-dwu zdaniach napisać jak Lem ocenił w/w powieści (poza "Lewą..." i silverbergowym "Czasem...", bo to wiadomo z innych źródeł)? Ciekawi mnie zwłaszcza opinia o "Imperial Earth".

[lemolog]

Czy mógłbyś ......

Moge wyslac teksty w jezyku oryginalu i/czy w jezyku rosyjskim (to wszystko wydano w Rosji) - a dalej Google-transtator dopowoze zrozumiec tresc-sens...
Podaj jakos swoj e-mail.

[Q]

Poproszę obie wersje wobec tego (uczyłem się i rosyjskiego, i niemieckiego, ale sporo pozapominałem, poskładam sobie jakoś całościowy obraz na podstawie obu wersji, wspomagając się wspomnianym GT). Maila przesyłam PM-em.

[Q]

Dziękuję, otrzymałem. Wstałem wcześnie by szybciej zacząć czytać, i nie zawiodłem się, to się nazywa prawdziwa uczta .
I od razu mam nowy tytuł do Biblioteki Lema... ale po kolei...
Tak, jak się spodziewałem, S.L. zasadniczo zjechał "Imperial Earth", tj. pochwalił (nawet zdecydowanie, z widocznym szacunkiem/uznaniem), aspekt technologiczny wspomnianej powieści, natomiast nie zostawił suchej nitki na jej warstwie psychologiczno-społeczno-dialogowej (ogólnie: ludzkiej). Zarazem jednak - i to jest Wielka Niespodzianka - pochwalił, już w pierwszym zdaniu, "Введение в космонавтику" A.C.C. (zwąc nawet Clarke'a swoim nauczycielem/mistrzem, i pisząc, że książka owa stoi na jego półce na honorowym miejscu).
Tu jednak zaczynają się przysłowiowe schody, bowiem "Введение в космонавтику", czyli "Initiation à la cosmonautique", napisał Ary Sternfeld, b. ciekawa postać zresztą:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ary_Sternfeld
Nie - Wicemistrz SF. Obstawiam zatem, że chodziło o "Prelude to Space":
https://en.wikipedia.org/wiki/Prelude_to_Space

Edit: a nie, to jednak nie "Prelude...", dałem... ciała powątpiewając w pamięć Mistrza:
https://en.wikipedia.org/wiki/Interplanetary_Flight:_An_Introduction_to_Astronautics

[lemolog]

[Q]

Najbardziej mi się podoba napis "forum" na znaczku . Ale serio... Miło byłoby sądzić (jak jaka podstawiająca żaba ), że nas tak na marginesie Patrona uhonorowano, jednak ciekaw jestem prawdziwego znaczenia tych liter.