Ja tylko wkleję cytat z komentarza.
Dymitr Głuchowski (niezrozumiałe jest dla mnie podawanie rosyjskiego imienia i nazwiska w angielskiej transkrypcji)
Też uważam że to okaleczenie frazy.
Dla mnie sensowne jest oddanie w piśmie jak wyżej, albo w postaci
Dmitrij Głuchowskij, ale to już wyobcowanie frazy.
Stosowanie anglicyzmu (u nas w Polsce) powoduje pokraczność i mam to za niechlujne dziwactwo.
(Nie dotyczy to linków, lub cytowań - w pewnym obszarze konwencja pisana polega na sztucznym użyciu obcych liter, ale...)
1.
L to nie Ł ani Л
2.
Utrata zmiękczenia w nazwisku też okalecza frazę.
3. Pisana forma [Dmitry] to też cudacznie brzmi, najlepiej w mowie (dla mnie) to <Dymitar> albo <Dymiter>
(Jakby po bułgarsku).
Tak czy siak to od greckiego Δημήτρης [formalnego : Δημήτριος] i od bogini.
4. Autor i jego nazwisko chyba też się deklinuje
Przecież nie po angolsku!
(Cytat z krótkiej recenzji)
https://rynek-ksiazki.pl/recenzje/tekst/