Autor Wątek: Patriotyzm: głupota czy konieczność?  (Przeczytany 248004 razy)

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3063
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #270 dnia: Października 19, 2012, 11:23:49 am »
Nexie drogi,  w osiemnastym wieku prawo to zostało jeszcze rozszerzone w związku z tzw. Black Act, i trwało to aż do lat dwudziestych dziewiętnastego wieku do reform Roberta Peela. A ja napisałem "do wieku dziewiętnastego", więc nie chce mówić, kto tu idiotyzuje - ewentualnie ma problemy ze zrozumieniem czytanego  ;D

Cytuj
Jesli Ci beda sasiedzi "pluli pod nogi" (albo jak Cie ksiadz zjedzie z ambony) bo widza Cie codziennie pijanego, to nie jest to samo, co sytuacja w ktorej urzednik panstwowy wyda polecenie by Cie zamknac na przymusowy rehab.

Owszem, to dziś nie jest to samo - dlatego właśnie, że państwo odebrało religii i tradycji narzędzia represji. Gdyby Cię w Średniowieczu czy w okresie Reformacji ksiądz zjechał z ambony, to życzliwi sąsiedzi i współwyznawcy by Cię w najlepszym wypadku obili, a prawdopodobnie puścili też chałupę z dymem, w zależności zaś od czasu i miejsca miałbyś również szansę, by skończyć na stosie - naprawdę bez żadnej konkretnej przyczyny czy przewinienia. Więc z dwojga złego, wolę już to urzędnicze wysyłanie na rehab. Kwestia, być może, gustu.

Zgodzę się co kwestii gospodarczych, ale też do pewnego stopnia, zwłaszcza że tutaj system obecny jest zakładnikiem decyzji podjętych dawniej i nie ma z tego impasu prostego wyjścia - nawet gdyby ktoś chciał. Poza tym, zdajesz się uznawać swobodę działalności gospodarczej za jakieś prawo naturalne i ponadludzkie - otóż takich praw nie ma, wszystko jest kwestią społecznej umowy, włącznie ze "świętym prawem własności". Każde prawo jest arbitralne i uwarunkowane historycznie i społecznie. Więc żeby chcieć oceniać, czy jest dobre, czy złe, należy najpierw odpowiedzieć na pytanie: do czego. Co jest celem regulacji? Każdy może sobie na to odpowiedzieć po swojemu, a potem bruździć, że inni mają inne cele. W moim widzimisię odpowiadam: żeby ludziom statystycznie żyło się lepiej. To "statystycznie" jest ważne. Więc jestem za walką z otyłością, jestem za obowiązkiem zapinania pasów etc. Oczywiście te regulacje muszą odbywać się w jakichś racjonalnych granicach, ale znowuż - te granice są kwestią społecznej umowy i powinny być dyskutowane - bo to SĄ kwestie SPOŁECZNE, gdyż mają wpływ na funkcjonowanie społeczeństwa jako całości, a nie tylko na byt izolowanych jednostek. Uważam zresztą, że czepianie się tej "walki z otyłością" to już typowa nadgorliwość i szukanie dziury w całym - jest to taka sama akcja prozdrowotna jak wiele innych, nikt nikogo nie będzie tu na siłę odchudzał.

ps
Nex, czy wg Ciebie kara śmierci za "przebywanie w towarzystwie Cygana przez miesiąc" to nie jest wyraz nadmiernego mieszania się państwa w sprawy obywateli?

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #271 dnia: Października 19, 2012, 05:59:00 pm »
Hoko
No tak: DO XIXw, ok, ok  :)
Widzisz, przylozyles sie i znalazles 1 akt prawny ingerujacy w sfere prywatna, z tym Cyganem. Chyba ze wtedy Cyganie byli uwazani za jakis rodzaj wroga publicznego, albo panstwowego, cos jak pozniej Zydzi, albo obecnie Talibowie. To by zmienialo postac rzeczy.
 Co do srodka posta, to Ty zdajesz sie caly jednak czas skupiac na tym co jest sluszne i dobre, a co nie i tutaj rozmijamy sie w opiniach, takie nasze prawo. Mi chodzilo bardziej o definicje i objawy totalniactwa i faszyzmu.  Ludzie na ogol wzdrygaja sie przed uzyciem niektorych slow, nawet jesli stan faktyczny odpowiada ich definicji, czasami w czesci. Podobnie w ocenie co jest problemem spolecznym, a co indywidualnym. Np. 500tys otylych Polakow to nie jest wg. mnie problem spoleczny, tylko 500tys problemow indywidualnych. I mylisz sie co do odchudzania na sile, bo angielscy faszysci juz w niektorych szkolach kontroluja dzieciom zawartosc puszek z lunchem. Problemem spolecznym w kwestiach zdrowia jest np. epidemia. Ogolnie problem spoleczny to taki, ktory dotyczy wszystkich czlonkow spoleczenstwa, np. slaba armia i niewydolna policja, a nie to ze Kowalski jest gruby, Wisniewski sie nie zapina pasami, a Hokowski ostro harata w gale i ma zepsute zeby :)
Poza tym, umowa spoleczna to fikcja. Nie ma zadnej umowy spolecznej, jest tylko prawo, egzekwowane sila przez panstwo, ktore ma monopol na przemoc. Znies dzisiaj obowiazek placenia podatkow, a zobaczysz czy obowiazuje w tym obszarze jakas spoleczna umowa.

A to cos odnosnie broni atomowej. Wiecie ile bylo na swiecie probnych eksplozji? Ja bylem w szoku (ponad 2000):
A Time-Lapse Map of Every Nuclear Explosion Since 1945 - 3 Times Faster
« Ostatnia zmiana: Października 19, 2012, 06:01:18 pm wysłana przez NEXUS6 »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #272 dnia: Października 19, 2012, 08:30:53 pm »
Filmik dobry, też kiedyś byłem w szoku lekkim, jak zobaczyłem. Głównie z powodu, że jeśli wierzyć propagandzie, to od tego powinny zostać już tylko oprószone opadem pająki na promieniotwórczych hałdach o ile w ogóle Ziemia nie powinna się rozłupać i zasilić Pas Kuipera.

Co do Waszego przekomarzania się, moim zdaniem, dyskusja znacznie zyskałaby na wartości, gdybyście w porozumieniu dobrze zdefiniowali tezę (i antytezę). Bo ja już się pogubiłem. O co chodzi?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #273 dnia: Października 19, 2012, 08:48:53 pm »
Nie o to chodzi by złowić króliczka, ale by gonić go!
http://mgolo.wrzuta.pl/audio/8lDVZrTQ3jW/skaldowie_kroliczek
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #274 dnia: Października 19, 2012, 09:46:21 pm »
Tezy byly zasadniczo dwie:
1. Wspolczesne panstwa, poprzez zawlaszczanie sfery prywatnej, korporacjonizm i nadmierne regulacje skrecaja w strone faszyzmu i faszyzmem jest uprawnione to nazywac.
2. Tendencja nasila sie z czasem i przed czasami faszyzmu XX-to wiecznego nie wystepowala, albo duzo mniej w naszej strefie cywilizacyjnej.

W nawiazaniu do tych tysiecy wybuchow atomowych: Czy ktos robil jakies konkretne badania wzrostu radioaktywnosci w rejonach wybuchow i ewentualnie rozprzestrzeniania sie radioaktywnosci np. przez opady radioaktywne, jak daleko sie przemieszczaja, jaki maja wplyw na ludzi i inne organizmy, jak dlugo to trwa.
I jeszcze taka mysl: Od czasu wynalezienia samolotu do uzycia go do zrzucenia bomby atomowej, minelo mniej niz 50 lat!

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #275 dnia: Października 19, 2012, 10:31:40 pm »
Tezy byly zasadniczo dwie:
1. Wspolczesne panstwa, poprzez zawlaszczanie sfery prywatnej, korporacjonizm i nadmierne regulacje skrecaja w strone faszyzmu i faszyzmem jest uprawnione to nazywac.
Nie zgadzam się. Nie ma wodza.
Cytuj
W nawiazaniu do tych tysiecy wybuchow atomowych: Czy ktos robil jakies konkretne badania wzrostu radioaktywnosci w rejonach wybuchow i ewentualnie rozprzestrzeniania sie radioaktywnosci np. przez opady radioaktywne, jak daleko sie przemieszczaja, jaki maja wplyw na ludzi i inne organizmy, jak dlugo to trwa.
Sprawa jest złożona. W każdym razie wciąż utrzymuje się paradygmat liniowej dawki, czyli jak dostaniesz taką dawkę, to masz taką szanse na raka (in plus), a jak 100 razy mniejszą - to szansa też 100x mniejsza. Nieśmiało przebija się teoria hormezy i wyniki badań, które wskazują, że podwyższone tło promieniowania obniża ryzyko zachorowania na przynajmniej niektóre formy nowotworów.

Oto statystycznie wyznaczona dobroczynność niskich dawek na populację:
Zmniejszenie śmiertelności w % w dużych populacjach napromienionych małymi dawkami (1-500 mSv)

A – wszystkie przypadki; C – rak; L – białaczka; NC – nie-raki; LC – raki płuc

Rodzaj narażenia / Spadek śmiertelności / Źródło danych

Wysokie tło promieniowania naturalnego, USA / 15% - C /Frigrio i Stowe, 1976
Wysokie tło promieniowania naturalnego, Chiny / 15% - C / Wei, 1990
Pracownicy przemysłu jądrowego, Kanada / 68% - L / Gribbin i wsp., 1992
Pracownicy transportu przemysłu jądrowego, USA / 24% - A, 58% - L / Matanoski, 1991
Pracownicy przemysłu jądrowego z ośrodków: Hanford, ORNL i Rocky Flats (łącznie), USA / 9% - C, 78% - L / Gilbert i wsp., 1993
Radiolodzy medyczni zatrudnieni w latach 1955 – 1979, Wielka Brytania / 32% - A, 29% - C, 36% - NC / Berrington i wsp., 2001
Zatrudnieni przy produkcji plutonu, Majak, Rosja / 29% - L / Tokarskaya i wsp., 1997
Wysokie stężenie radonu w mieszkaniach, USA / 35% - LC / Cohen, 1995
Wypadek na Wschodnim Uralu, Rosja / 39% - C / Kostyuchenko i Krestinina, 1994
Awaria w Czarnobylu / 13% - C / Ivanov i wsp., 2004
Likwidatorzy (awarii czarnobylskiej) / 15% - A / jw.
Awaria w Czarnobylu - ludność na obszarach większego skażenia / 17% - C / Ivanov i wsp., 2004
Pacjenci diagnozowani I-131, Szwecja (dawki na tarczycę 0 – 257 mGy) / 38% - C / Hall i wsp.,

Średnia dawka od Czarnobyla w Polsce przez 70 lat, skumulowana - 0,9 mSv...

Cytuj
I jeszcze taka mysl: Od czasu wynalezienia samolotu do uzycia go do zrzucenia bomby atomowej, minelo mniej niz 50 lat!
Fakt. Samolot błyskawicznie ewoluował.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #276 dnia: Października 21, 2012, 08:24:52 pm »
No i co dalej z tymi bĄbami ?Ja tam się nie znam na promieniotwórczości ale zainformuję,że u sąsiada po katastrofie w Czernobylu  wylęgły się kurczęta z zakrzywionymi dziobami.Większość z nich miała tak zakrzywione,że nie mogła pobierać pokarmu i biedaczki zdechły.Nie wiem może przypadek a może fakt,że miejscami w Polsce te stężenie było większe.Te informacje i powyższe z patriotyzmem raczej nie mają wiele wspólnego,ale niech będzie i ja dołożę cegiełkę(zara ,ale do czego?)
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #277 dnia: Października 21, 2012, 08:32:34 pm »
Cytuj
Quote from: NEXUS6 on October 19, 2012, 08:46:21 PM

    Tezy byly zasadniczo dwie:
    1. Wspolczesne panstwa, poprzez zawlaszczanie sfery prywatnej, korporacjonizm i nadmierne regulacje skrecaja w strone faszyzmu i faszyzmem jest uprawnione to nazywac.

Nie zgadzam się. Nie ma wodza.

Maziek, wykaż trochę kreatywności. :)
Faszyzm mutuje równiutko 90 lat (od marszu cz.k.). Jest nieco inny, nowocześniejszy.
Jest instytucjonalny.
Wódz okazał się zbędny. Czy też raczej schowany i czasem jest w kilku osobach. :)
Ale czci się instytucje.
 Fascio to wiązka, związek, organizacja (poza społeczną kontrolą)
Ten znany Pan ma podobne obawy, skręcają w inną stronę (pozornie). I mimo, że błądzi, przesadza, to tych obaw bym nie lekceważył.
http://www.youtube.com/watch?v=7qcQ95d5G18&feature=player_embedded#!
« Ostatnia zmiana: Października 21, 2012, 09:01:29 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #278 dnia: Października 21, 2012, 09:14:41 pm »
Na mój zakuty łeb - albo rybka, albo pipka. Inaczej o wielorybie można powiedzieć, że to pies, tylko trochę poewoluował. Przy czym ja się zgadzam, podobieństwa są, jak najbardziej, nie pozorne, i nie trzeciorzędne. Tym niemniej lokomotywa w dużej mierze podobna jest do samochodu, ale jednak samochodów nie nazywa się lokomotywami.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #279 dnia: Października 21, 2012, 09:26:31 pm »
Cytuj
Inaczej o wielorybie można powiedzieć, że to pies
Ale można, że oba ssaki.  :)
Zawsze też można dodać przedrostek neo.
Ogólny problem to brak pojęć. Może zresztą są, ale mało popularne.
Dlatego zastępczo, jak rozumiem, Nex używa starych.
To jest coś nowego.
Ni to demokracja. Ni to faszyzm. Ni to komunizm. Każdy widzi jakiś kawałek, zależnie od doświadczeń.
Ale rodzi się na naszych oczach jakaś hybryda.
 Z demokracji zostały ino piórka. I te są eksponowane.
Choć możliwe, że zawsze była tylko złudzeniem.
Ja tylko widzę odchylenie totalitarne, jeszcze niebolesne.
W banalnym fakcie, że muszę zakładać pasy w aucie.
« Ostatnia zmiana: Października 21, 2012, 09:42:02 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #280 dnia: Października 21, 2012, 09:35:48 pm »
Co Ty liv pleciesz, każdy głupi wie, że wieloryb to ryba!
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #281 dnia: Października 21, 2012, 09:43:04 pm »
Co Ty liv pleciesz, każdy głupi wie, że wieloryb to ryba!
Polikarpiu to mówisz? ;)
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13670
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #282 dnia: Października 21, 2012, 09:49:21 pm »
A, wiem, taki samolot radziecki!
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #283 dnia: Października 21, 2012, 10:27:41 pm »
Gościnny mejl dzisieszy do dzieci w Kaliforni:
Cytuj
Pewnie, że to przesada i trochę naciągane. Lecz, co do istoty, znajduję wiele podobieństw.
Mamusia już dawno mówiła, że to się rozpuknie. Akurat tego nie jestem tego pewien. Lecz posłuchajcie spokojnie:
http://forum.lem.pl/index.php?topic=957.msg47601#msg47601
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #284 dnia: Października 21, 2012, 11:05:50 pm »
Nie rozpuknie się.
Nie w najbliższej przyszłości.
Zbyt wiele interesów jest zainteresowanych jej trwaniem. :)
Zbyt dużo mają do stracenia.
Na rosnące tendencje odśrodkowe, będzie stosowana coraz większa presja.
Metodami znacznie bardziej wyrafinowanymi (i jedwabnymi) niż w starych totalach.
Dlatego skazana jest na dryf w kierunku antydemokratycznym.
Nie tylko UE zresztą.

« Ostatnia zmiana: Października 21, 2012, 11:10:23 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana