Haha, no to teraz widzisz skrzacie, vox populi...
Swoją drogą Kongres właśnie mi się także kojarzył z drugą okładką, z tym odzieraniem kolejnych warstw. Trzecia rzecz, która mi się z tym skojarzyła (po Golemie, Kongresie i Pamiętniku) to maszyna do śnienia Chytriana
.
O trzeciej okładce też w pierwszej chwili pomyślałem Solaris, ale zaraz mnię naszło, że Solaris to jest odwrotnośc Kosmosu - zamiast Pustki z gwiazdami - bardzo ograniczona objętość... tak więc odrzuciłem ten trop.
To co, każdy po koszulce za dobre chęci
?