Oglądajcie Drakonidy 8 października 2011r. wieczorem!!!

[maziek]

To whom it may concern...

W dniu 8 października 2011 roku o godzinie 20:13 UT będziemy mieli maksimum meteorów z roju Drakonidów. Piszę o tym, bo według części "modelarzy" będzie to niesamowity spektakl, niemalże deszcz meteorów, z szansą zobaczenia kilkuset zjawisk na godzinę - coś co się zdarza raz na kilka-kilkanaście lat. Oczywiście według innych modelarzy nic szczególnego się nie wydarzy .

W każdym razie cały świat astro rusza się na rozmaite wyprawy. Jeśli ktoś jest zainteresowany to musi sobie uprzednio znaleźć miejscówkę do obserwacji z dala od łuny miasta, gdyż Drakonidy są meteorami słabymi. Dodatkowo będzie przeszkadzał Księżyc niemalże w pełni, dobre miejsce powinno pozwolić schować Bladego za jakąś przeszkodą (drzewo itp.). Pierwsze sztuki powinny zacząć latać koło 17-18 UT i te pierwsze właśnie powinny być najjaśniejsze. Więcej informacji na www.pkim.org .

[Hoko]

I tak będzie lało 

ps
jakby jednak nie, to tanio mogę sprzedać miejscówkę u mnie za stodołą.

[maziek]

Z tym UT to ja na pamięć nie pamiętam, w które to stronę i ile. I czy po drodze zmiany czasu nie ma. Zawsze się boję, że wprowadzę w błąd. Jeśli nie będzie zmiany czasu to UT jest -2 h. Tzn. 16 UT to 18 naszego czasu.


Info:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Uwaga-nadlatuja-meteoryty-spadnie-kilkaset-gwiazd,wid,13863618,wiadomosc.html?ticaid=1d258

Tekst wyszedł spod reki astronoma, tylko redaktor trochę upiększył m.in. zamienił "meteory" na "meteoryty" ale reszta jest OK.

[maziek]

No dobra, masz rację, to było lenistwo  .

[Terminus]

Jak będzie taka pogoda, jaką koledzy z ICM prognozują, to obejrzę sobie raczej youtube...

[maziek]

No niestety, statystycznie jest między 60 a 65% szansy, więc nieznacznie powyżej rzutu monetą...

[Hoko]

Ale się działo... Wylazłem z chałupy na pięć minut i widziałem trzy sztuki. Ktoś więcej? 

[maziek]

Miałeś farta . Ja widziałem naocznie 32 sztuki w ciągu 2,5 godziny, moje kamery zarejestrowały 26 Drakonidów (jednak oko ludzkie rulez, nawet mimo, żem ślepawy). Miałem 50% chmur. Generalnie dwóch teoretyków-modelarzy dało przewidywania, Vaubaillion i Masłow. Obydwaj przewidzieli maksimum o 22:13 naszego czasu ale pierwszy przepowiadał ilość zjawisk ocierająca się o deszcz meteorytów (kilkaset na godzinę) a drugi uważał, że zwiększenie aktywności (średnia to jest 20 zjawisk na godzinę) będzie niewielkie. Z tego co widać drugi miał rację. Niebawem spłyną dane od obserwatorów radiowych, niewrażliwych na pogodę oraz rejestrujących mikrometeory, niewidoczne wizualnie. Było takie podejrzenie, że środek ciężkości będzie przesunięty ku tym zjawiskom, zobaczymy.

[Hoko]

Ja patrzyłem koło dziewiątej trzydzieści wieczorem - chmur nie było wcale, tylko księżyc dawał po oczach