Liv, klękanie jest chyba ponadobrzontkowe, zawsze dobrze widziane .
No nie wiem...mało kto potrafi klęknąć jednocześnie na dwa kolana. I to już rodzi pytanie o pierwszeństwo - lewe, czy prawe najpierw? I co dalej? - są dwie strategie (podpatrzone w kościele).
Niektórzy/e klęczą na obu (w ławce najczęściej).
Poza ławką wygodniejszy półklęk. Teraz łokieć - luźno, czy wsparty na kolanie?
Jak łokcie nie wsparte (najczęściej jeden), to rozchylone...kąt rozchyłu?
Jeśli wsparty to czy można podeprzeć brodę dłonią? Od brody przejdźmy do głowy...na wprost, czy wzrok "pod siebie"? Przy wsparciu, wygodniej "pod siebie". Ale czy ma być wygodniej? Za to bardziej pokornie wygląda.
Zatem - wygoda z pokorą, czy niewygoda z dumą przechodzącą w pychę?
Jakie są intencje ustawodawcy?
Dużo by można, a to tylko jeden obrządek. Na pewno gdzieś są szczegółowe instrukcje.