Autor Wątek: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia  (Przeczytany 1408161 razy)

maziek

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #870 dnia: Lipca 30, 2006, 06:21:30 pm »
Swoją drogą o Rokossowskim coś tam wiedziałem, a szczególnie utkwił mi w pamięci ten portret, Który ośmieliłem się Wam zaprezentować, jednak z ciekawości odswieżyłem sobie jego zyciorys (wikipedia, a więc skrótowo) i szczerze polecam, szczególnie tym, którzy uważają, że jest źle... Facet w 56 wydał rozkaz otoczenia (!) Warszawy przez jednostki polskie i radzieckie (przebywające w bazach CCCP na naszym terytorium) - w wiązku z którymś tam plenum KC, które - po śmierci Bieruta - rozpoczęło polską odwilż... Rozkaz nie został wykonany, ponieważ Wielki Niedźwiedź dał do zrozumienia Konstantemu, że trochę przegina pałę. Tak, ze nie tylko pierś miał miedzianą od orderów, ale i łeb twardy od betonu. I rzeczywiście był Polakiem, a w każdym razie takim się urodził... Sorry za off-top, ale mnie naszło w związku z Powstaniem...

Hokopoko

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #871 dnia: Lipca 31, 2006, 09:08:14 am »
Cytuj

 (Inną jest to, gdzie Łajka miała plecy że ją wybrali...)



Łajka, jak każdy pies, miała plecy na grzbiecie...

Deckert

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #872 dnia: Lipca 31, 2006, 02:26:48 pm »
Ja tam wątpię, że ten pies miał "plecy" - raczej twierdziłbym, że ich nie miał. Z drugiej strony nie on jeden poświęcony został dla nauki.


CU
Deck

Falcor

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #873 dnia: Lipca 31, 2006, 04:16:41 pm »
Taa, pewnie miał wybór - w kosmos albo na Syberię ;)

maziek

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #874 dnia: Lipca 31, 2006, 09:00:35 pm »
A wiecie że w USA role Łajki spełnił b. miły szympans HAM, który nie tylko był pierwszym amerykanienem OUT THERE ale w dodatku szczęśliwie powrócił na ziemię...

Na pierwszej fotce jest check-in przed, a na drugiej powitanie po szczęśliwym powrocie. Moim zdaniem na drugiej fotce jest nieco pobladły ;D. Niektórzy twierdzą, że był to pierwszy szympans, który nauczył się mówić (i to bardzo szybko, w czasie swojego suborbitalnego lotu), niestety to co mówił po powrocie nie nadaje się do zacytowania przy białogłowach.


Deckert

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #875 dnia: Lipca 31, 2006, 10:48:56 pm »
Czyżby to jego imie miało jakiś ukryty sens? Może Amerykanie  spodziewali się, że nie wróci w całości...  :-/

CU
Deck

Terminus

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #876 dnia: Sierpnia 01, 2006, 11:27:32 pm »
Nie. Amerykanie mieli nadzieję, że po powrocie będzie się nadawał na prezydenta ich kraju. A co najlepsze, udało się ::)

Kru

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #877 dnia: Sierpnia 05, 2006, 01:16:20 am »
Pozwolę sobie na powrót do głównego tematu.

Zauważyłem brak znaczącego świata w liście filmów wartych/niewartych obejrzenia. Mam tutaj na mysli Babylon 5 (jest to wprawdzie świetny serial, ale stworzono też kilka filmów opartych na wydarzeniach z serialu). Pomysł stworzenia serii dojrzewał w umysle J.M. Straczynskiego (a mogę się założyć, że kiedyś Straczyńskiego :), tym bardziej dziwi mnie, że nikt o nim nie wspomniał.

Moja lista wartych obejrzenia:
1. ... - kiedyś się pojawi
2. Star Trek za całokształt
3. Babylon 5 za pomysły
4. Gwiezdne Wojny za legendę i magię
5. Terminator 1,2 za akcję
6. Alien 1,2,4
7. Predator za ciekawy punkt widzenia (szczególnie 1)
8. Blade Runner za androidy i owce
9. Powrot do przyszłości za paradoksy czasowe
10. Robocop za dzielnego częściowego człowieka
11. Żołnierze kosmosu za wrednego wroga
12. Gwiezdne Wrota za prawdę:)
13. Pi za myśl, że "złoty róg" nie może dostać się w złe ręce

Niewarte:
...tak naprawdę to chyba nie ma takich filmów sci-fi, w każdym można dostrzec coś ciekawego. No może filmy amerykańskie z gumowymi potworami, ale ich też bym nie potępiał:)

Reszta - kwestia gustu, a wiadomo, co mówili o guście Rzymianie.



Terminus

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #878 dnia: Sierpnia 05, 2006, 05:10:18 pm »
Cytuj
Pozwolę sobie na powrót do głównego tematu.

Zauważyłem brak znaczącego świata w liście filmów wartych/niewartych obejrzenia. Mam tutaj na mysli Babylon 5 (jest to wprawdzie świetny serial, ale stworzono też kilka filmów opartych na wydarzeniach z serialu). Pomysł stworzenia serii dojrzewał w umysle J.M. Straczynskiego (a mogę się założyć, że kiedyś Straczyńskiego :), tym bardziej dziwi mnie, że nikt o nim nie wspomniał.



Mnie to nie dziwi, kto wie, może ze względu np. na to:

Cytuj
Filmy (bo z ksiazkami jestem na bakier):
1. Metropolis
2. Blade Runner
3. 2001/2010
4. Star Wars
5. Total Recall
6. Screamers
7. Equilibrium
8. Matrix
9. Terminator
10. I Robot
11. Hitchhiker's Guide to the Galaxy (czas jest nieokreslony, wiec mozna uznac ze to przyszlosc)
12. Artificial Intelligence
13. Stalker
14. Starship Troopers
15. Ga, ga: Chwała bohaterom
16. O-bi, o-ba: Koniec cywilizacji
17. Seksmisja
18. Johnny Mnemonic
19. 12 Monkeys
20. Babylon 5 (serial)
21. Battlestar Galactica (serial)
22. Space: Above and beyons (serial)
24. Dune
25. TXH 1138


Wiecej mi "ot tak" do glowy nie przychodzi. Niektore lepsze, niektore gorsze ale kazdy cos pokazuje o przyszlosci. Wiekszosc jednak nadaje sie jedynie do wymienia w liscie poruszajacej jakis temat. Gdybys jednak podal jakie tematy chcesz poruszyc, dawanie tytulow mialoby dla odmiany jakis sens.


[/color]

Terminus

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #879 dnia: Sierpnia 05, 2006, 05:19:19 pm »


Słowo na temat listy...

Cytuj

Moja lista wartych obejrzenia:
1. ... - kiedyś się pojawi
Oby!
Cytuj
2. Star Trek za całokształt
Za całokształt, to zawsze dobre wytłumaczenie...
Cytuj
3. Babylon 5 za pomysły
Może, jeśli to nie problem, przytocz jakieś wartościowe pomysły, które pojawiły się w owym serialu... Bo nie czuję sie narazie (bez obrazy) zachęcony do jego obejrzenia? A nie miałbym nic przeciwko temu.
Cytuj
4. Gwiezdne Wojny za legendę i magię
Magię, powiadasz? Uhm.
Cytuj
5. Terminator 1,2 za akcję
Polecam Policjantów z Miami oraz Piratów z Karaibów. Od nie dawniej jak wczoraj byłem w kinie na drugiej części drugiego z tych filmów, i co jak co, ale akcji nie brakowało ::) Ehh... No, tak... akcja. W sumie, w amerykańskim slangu, "action" oznacza także to, co pokazują w filmach z najwyższej półki w wypożyczalniach... więc sam nie wiem :)
Cytuj
6. Alien 1,2,4
5,6,7,...
Cytuj
7. Predator za ciekawy punkt widzenia (szczególnie 1)
Znaczy za podczerwień? No uhm to był rzeczywiście niezły punkt.
Cytuj
8. Blade Runner za androidy i owce
Nareszcie wiem dlaczego lubię ten film! Nie dziwię się jednakże, że znalazł się niżej Predatora. Wszak nie ma w nim tyle akcji.
Cytuj
9. Powrot do przyszłości za paradoksy czasowe
10. Robocop za dzielnego częściowego człowieka
Znaczy to był częściowo dzielny człowiek, czy człowiek częściowo dzielny? ::) No... przepraszam, nie mogłem się powstrzymać:)
Cytuj
11. Żołnierze kosmosu za wrednego wroga
No cóz, tutaj, gdybym miał wedle tej kategorii dołączać filmy, to na pewno wrzuciłbym prędzej Wallace & Grommit in the curse of the were-rabbit... robi na mnie o wiele większe wrażenie.
Cytuj
12. Gwiezdne Wrota za prawdę:)
13. Pi za myśl, że "złoty róg" nie może dostać się w złe ręce
Nie no, to już teraz koniecznie muszę obejrzeć ten film jeszcze raz. Ciągle się okazuje, że wszyscy widzą w nim coś, czego ja nie widziałem.
Cytuj



Ogólnie wybacz mój miejscami sarkastyczny ton, jest mi miło powitać Cię na forum. Ale Twoja lista była tak niecodzienna, że nie mogłem się powstrzymać ::)
Pozdrawiam
Terminus [/color]

dzi

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #880 dnia: Sierpnia 05, 2006, 05:37:43 pm »
Ja mam podobne podejscie do Kru ;)

Kru, obejrzyj I Robot, dolaczysz go do listy (z opisem "aspekt AI"). Potem obejrzyj Ghost in the Shell, wykreslisz polowe listy ;)

Kru

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #881 dnia: Sierpnia 05, 2006, 06:12:38 pm »
Do Terminusa:

Dziękuję za powitanie. Poza tym taki cel miała moja lista.
Dodam, że się nie kończy na 13 pozycji:).

Odnośnie Babylon 5 - nie widzieć tego serialu  to hańba dla fana sci-fi :), a tak na poważnie, to bym musiał opisać masę odcinków, co by popsuło ich odbiór, ale ogólnie pisząc, mogę wskazać na:
- ukazanie dyplomacji międzyrasowej (w Star Treku to fazery za dyplomację robiły:)
- funkcjonowanie międzyrasowej stacji kosmicznej
- występowanie ras wysokorozwiniętych obok dobiero raczkujących
- niejednoznaczne zakończenia (dla mnie to zaleta :)
- człowiek rasa nie silna, ale mająca znaczenie dla świata Babylon 5
- ukazanie ras starszych, które sie pojawiły tuż po tym, jak wszechświat stał się możliwy do zamieszkania dla różnych  form zycia
- poruszony problem telepatów - jakoś w żadnym sci-fi nie wykorzystywano tego intrygującego mitu/prawdy/zdolności jak kto woli
- oczywiście kosmiczne bitwy, potyczki
- organiczne statki, statki bezzałogowe itp., bronie w przyszlości
- zdrady, intrygi w realiach sci-fi
- wrota do innych wymiarów
- wirusy
- religie innych ras (trochę więcej niż świat Star Treka)
- algorytm Lema nie działa tutaj skutecznie:)
- ogromny świat Babylon 5

Pozdrawiam

Do dzi:
Mam zamiar obejrzeć Ghost in the Shell, ale niektóre pozycje mają dla mnie znaczenie sentymentalne, więc szybko ich się nie pozbędę, ale GitS może to zmienić :).
Dzięki za cynk i magnez :) - wiem średnio śmieszne, ale nie mogłem się powstrzymać.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 05, 2006, 06:17:56 pm wysłana przez Kru »

Deckert

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #882 dnia: Sierpnia 05, 2006, 08:09:56 pm »
Kru nie będę komentować twojej listy, bo mój gust jest diametralnie inny. Ale muszę Ci zadać jedno pytanie. Chodzi o te Gwiezdne Wrota, które cenisz za prawdę. Możesz to rozwinąć?

CU
Deck

Kru

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #883 dnia: Sierpnia 05, 2006, 11:37:46 pm »
Proszę bardzo, ale wstydzę się...
Jednak napiszę...:)
Celowałem tutaj w Ericha von Dänikena i jego spekulacje. Jednak nie potępiajcie mnie, bo facet ma sporo racji (nie wiem czy akurat kosmici, ale jakaś tajemnicza stara cywilizacja mogła być tak tęgogłowa i przekazwywala więdze innym, może w ograniczonym zakrasie z niewyjaśnionych przyczyn).
Przykładem może być tutaj Sfinks, ktorego datowanie według geologów (całkiem niedawno), ukazało, że jest starszy niż dynastie faraonów, co potwierdzalo tezy  Dänikenena, że twórcami nie byli Egipcjanie itd., ale egiptolodzy stoją murem za swoimi bajeczkami (oczywiście geolodzy zostali potraktowani jako heretycy i zignorowani przez egipskich naukowców).
Mierzyłem też w istotę religii, ale ogólnie powiem, że miałem na uwadze, że może być tworem służącym do rządzenia innymi (patrz Stargate), jak i czymś ponadnaturalnym z punku widzenia obecnej nauki.

Pozdrawiam
Kru

Mieslaw

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #884 dnia: Sierpnia 05, 2006, 11:49:57 pm »
Cytuj
Odnośnie Babylon 5 - nie widzieć tego serialu  to hańba dla fana sci-fi :)
Nie widziałem nie tylko Babylonu, ale i wielu innych ::) ... Naprawdę muszę się wstydzić ?

Cytuj
Celowałem tutaj w Ericha von Dänikena i jego spekulacje. Jednak nie potępiajcie mnie, bo facet ma sporo racji (nie wiem czy akurat kosmici, ale jakaś tajemnicza stara cywilizacja mogła być tak tęgogłowa i przekazwywala więdze innym, może w ograniczonym zakrasie z niewyjaśnionych przyczyn).
Przykładem może być tutaj Sfinks, ktorego datowanie według geologów (całkiem niedawno), ukazało, że jest starszy niż dynastie faraonów, co potwierdzalo tezy  Dänikenena, że twórcami nie byli Egipcjanie itd., ale egiptolodzy stoją murem za swoimi bajeczkami (oczywiście geolodzy zostali potraktowani jako heretycy i zignorowani przez egipskich naukowców).
Mierzyłem też w istotę religii, ale ogólnie powiem, że miałem na uwadze, że może być tworem służącym do rządzenia innymi (patrz Stargate), jak i czymś ponadnaturalnym z punku widzenia obecnej nauki.
 
Pozdrawiam  
Kru
Wspomniałem conieco o Danikenie na tym forum*... Terminus najpierw powiedział "A FE ! "  ;D , ale potem zaproponował założenie nowego tematu, podyskutujemy pewnie trochę...

[size=10]*=Akademia Lemologiczna, Obłok Magellana[/size]

edit: o 23:00 nie mam siły zakładać żadnych tematów  :)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 05, 2006, 11:53:53 pm wysłana przez Mieslaw »