Autor Wątek: no nie mogę...  (Przeczytany 1210309 razy)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17199
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1350 dnia: Października 08, 2021, 09:45:28 pm »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17199
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13916
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1352 dnia: Listopada 15, 2021, 03:49:33 pm »
Polscy wspinacze utknęli w Alpach. Wezwali pomoc, ale jeden uciekł, by nie płacić za akcję ratunkową.

Dwóch polskich alpinistów wezwało pomoc po tym, jak utknęli pod alpejskim szczytem Zugspitze. Na miejscu ratownicy zastali tylko jednego, bo drugi... uciekł. W fatalnych warunkach ratownicy musieli go ścigać.

- Wyruszyliśmy w 15 osób, wjeżdżając na szczyt bawarską kolejką linową - powiedział Riccardo Mizio, ratownik górski, który kierował operacją. W zawiei śnieżnej i za pomocą lin pokonali następnie 300 metrów, aby dotrzeć do Polaków. I tam doszło do "dziwnej sytuacji". Na miejscu ratownicy zastali bowiem tylko jednego alpinistę. Jego partner zniknął.

- Zabezpieczyliśmy mężczyznę i z pomocą liny zabraliśmy go na górę, do stacji - powiedział gazecie Mizio. Ratownicy wyruszyli następnie na poszukiwania drugiego wspinacza. Okazało się, że - pomimo wyczerpania i bardzo niesprzyjających warunków pogodowych - drugi z Polaków próbował samodzielnie zejść i następnie dojść do austriackiego Ehrwaldu. "Na grani szczytowej rozpoczął się prawdziwy pościg: za Polakiem rzuciły się służby ratunkowe, które - na szczęście dla niego - w końcu go złapały". Powód dziwnego zachowania alpinisty okazał się finansowy: nie miał ubezpieczenia i obawiał się, że koszty akcji ratunkowej będzie musiał pokryć z własnej kieszeni. Zgodził się pójść z ratownikami dopiero, gdy ci obiecali, że za pomoc nie wystawią mu rachunku.

Mam nadzieję, że kłamali ;) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17199
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1353 dnia: Listopada 15, 2021, 06:04:57 pm »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13916
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1354 dnia: Listopada 15, 2021, 07:12:02 pm »
&ab_channel=GraemeMaher
Raczej.
Przy czym mam nadzieję, że ratownicy kłamali, a nie ten biedny idota.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2248
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1355 dnia: Listopada 24, 2021, 04:16:12 pm »

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17199
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1356 dnia: Listopada 25, 2021, 12:08:29 pm »
Ja bym to dał do tempory z moresem, bo jest doprawdy znamienne, i za signum t. robi, że teraz wszystko sprofesjonalizowali i przedmiotem szkoleń uczynili, nawet rockowo-metalową chrypkę i demonstracyjne darcie mordy:
https://zyciepomorza.pl/2021/11/23/jak-profesjonalnie-drzec-ryja-warsztaty-finansowane-z-budzetu-gdanska/

Przy czym jedna rzecz wymaga doprecyzowania - gdański Klub K.P. nie dostał 47 tys. wyłącznie na w/w cel, a na całokształt swoich tegorocznych działań, na które składa się również organizacja takiego spotkania chociażby:
https://nauka.trojmiasto.pl/Matematyka-codziennosci-pieniadz-imp513821.html
« Ostatnia zmiana: Listopada 25, 2021, 04:40:00 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17199
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1357 dnia: Grudnia 04, 2021, 06:45:59 am »
Kolejna odsłona cyklu nie należy śmiać się z nazwisk:
https://timenote.info/en/person/view?id=4412045
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1358 dnia: Grudnia 12, 2021, 09:27:57 am »

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17199
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1359 dnia: Grudnia 13, 2021, 11:03:26 am »
ten biedny idota.

Na zasadzie skojarzeń...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1360 dnia: Grudnia 18, 2021, 06:57:59 am »



NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1361 dnia: Grudnia 20, 2021, 05:47:27 am »
Dobra, niech mi ktos powie, ze to jest jakis fake, kabaret, czy cos w ten desen, bo... ;D ;D ;D:
https://www.youtube.com/watch?v=MVpddez7DLA

Czy w Kielcach ktos cos dodaje w tych wodociagach do wody? ;D ;D
https://www.youtube.com/watch?v=DhQRVcYESdk
« Ostatnia zmiana: Grudnia 20, 2021, 05:54:46 am wysłana przez NEXUS6 »

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17199
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1362 dnia: Grudnia 20, 2021, 03:46:00 pm »
Dobra, niech mi ktos powie, ze to jest jakis fake, kabaret, czy cos w ten desen

Ale z czego się właściwie śmiejesz, facet robi to samo co Ty - nie ogląda się na to, co mówi druga strona, tylko uparcie powtarza swoje  ;).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1517
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1363 dnia: Grudnia 21, 2021, 09:01:38 am »
"Wspólnota narodu buduje się na kiczu" (Kundera)

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2747
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1364 dnia: Grudnia 21, 2021, 12:24:13 pm »
Trochę jak w starym dowcipie:

Jak wiecie, Żydzi na pustyni żywili się manną. Miała ona, wspomina Pismo, smak miodu i nieznanych delicji o nazwie "capichit".
Gdy uczniowie pewnego chederu, studiując księgę Exodus, doszli do owego niepojętego określenia, rezolutny Berek stawia mełamedowi pytanie:
- Rebe, co znaczy słowo "capichit"?
Mełamed jest w nielada kłopocie, daje więc wymijającą odpowiedź:
- Uważaj, Berek! Kiedy Żydzi przebywali na pustyni, skończyła im się żywność. I wtedy Pan zesłał im mannę i ona wlaśnie smakowała jak "capichit" i miód.
- Ja to rozumiem - woła Berek - ja tylko nie wiem, co znaczy "capichit"...
- Jak to, ty nie wiesz! To przecież zupełnie proste! Słuchaj. Synowie praojca Jakuba przenieśli się do ziemi egipskiej, gdzie namiestnikiem był ich brat, Józef. Najpierw powodziło im się dobrze. Ale w późniejszych czasach bardzo dręczył ich srogi Faraon. Wtedy Mojżesz wywiódł ich na pustynię, a tam skończyła im się żywność. Więc Pan zesłał im mannę a ona smakowała właśnie jak "capichit" i miód...
- Tak, ja to rozumiem - upiera sie uczeń - ale co to znaczy "capichit"?
Mełamed ociera pot z czoła.
- Uf, ale ty masz zabitą łepetynę! A więc zapamiętaj sobie raz na zawsze! Bóg w sześciu dniach stworzył niebo i ziemię. Adam i Ewa zgrzeszyli i zostali wypędzeni z raju. A ich potomkowie nadal grzeszyli, dlatego Pan zesłał potop i tylko Noe ocalał. Ale ludzie w dalszym ciągu grzeszyli i chcieli sięgnąć do samego nieba. Wtedy pomieszały im sie języki i oni rozproszyli się po całym świecie. Abraham przeniósł się do Ur, a stamtąd do ziemi Kanaan. A gdy pewnego roku zapanował w tym kraju głód, synowie praojca Jakuba przenieśli się do ziemi egipskiej, gdzie namiestnikiem był ich brat Józef. Najpierw powodziło im się dobrze. Ale w późniejszych latach bardzo ich dręczył srogi Faraon. Wtedy Mojżesz wywiódł ich na pustynię, a tam skończyła im się żywność, więc Pan zesłał im mannę i ona smakowała właśnie jak "capichit" i miód...
Berek płaczliwie:
- Tak, rebe, ale właśnie co znaczy "capichit"?!
- Ach, ty nicponiu przeklęty! Co ty właściwie chcesz? Może mam ci opowiedzieć, co było przed stworzeniem świata?

 ;D