Autor Wątek: Zagadka Einsteina  (Przeczytany 248086 razy)

maziek

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #300 dnia: Marca 11, 2008, 12:22:17 am »
Cytuj
na moje pytanie o Achillesa i żółwia nikt nie odpowiedział... :P

?

Q

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #301 dnia: Marca 11, 2008, 12:44:24 am »
TU je zadałem...
« Ostatnia zmiana: Marca 11, 2008, 12:48:14 am wysłana przez Q »

maziek

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #302 dnia: Marca 11, 2008, 08:35:19 am »
Cytuj
dlaczego w realnym świecie znany paradoks z Achillesem i żółwiem nie działa?
Tak ogólnie z powodu istnienia granicy ciągu zbieżnego. Ale w sformułowaniu klasyczym (Achilles jest 2x szybszy a żółw ma fory na 1/2 dystansu) oczywiście Achilles nie może wyprzedzić żółwia, może jedynie równo z nim stanąć na mecie - nie ma więc tu paradoksu. Dlatego osobiście wolę ten ze strzałą i zawsze się zastanawiałem, czy Zenon był aż tak wielkim filozofem, że stanąłby naprzeciw łucznika ;).
« Ostatnia zmiana: Marca 11, 2008, 08:35:45 am wysłana przez maziek »

Q

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #303 dnia: Marca 11, 2008, 11:05:10 am »
A nie. Odpowiedzi należsy szukać w fizyce, nie w matematyce. Kiedyś w "Wiedzy i Życiu" o tym pisali...

maziek

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #304 dnia: Marca 11, 2008, 11:13:25 am »
Powiedz, bo nie chce mi się myśleć we wtorek z rana... Jak fizyka to całkowanie. No i wiesz, kolejność, matematyka to tylko model obrazujący fakt, że przy stałej wzajemnej prędkości Achillesa i żółwia poewne stosunki pozostaną niezmienne...

Q

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #305 dnia: Marca 11, 2008, 11:35:01 am »
Szło niby o to, że skoro wszystko jest kwantyfikowalne, nie da się dzielić przebytych odległości w nieskończoność na pół i na pół...

Cytuj
Dlaczego więc Achilles prześciga żółwia?/.../
Do tego, że przestrzeń czy raczej co bezsprzeczne udowodnione, energia i materia jest strukturą kwantową w której istnieją najmniejsze cząstki których nie można podzielić, doszła nauka dopiero w dwudziestym wieku.

maziek

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #306 dnia: Marca 11, 2008, 12:01:35 pm »
Kwantowanie nie dotyczy przestrzeni. Tzn pewnie są takie próby, ale póki co nie słyszałem, aby ktoś twierdził, że metryka przestrzeni jest kwantowa i ze przestrzeń zachowuje się jak klocki lego (zaskakuje tylko co guziczek). Można tak twierdzić o okreslonym układzie, np. cząstce, ponieważ z zasady Heisenberga wynika że da się ją zlokalizować co najwyżej w jakiejś tam objętości przestrzeni i w stosunku do danej cząstki nazwać sobie tą objętość "kwantem". Weź sobie parking z samochodami przestrzeń jest skwantowana na 3X6m ale malując linie mógłbyś je przesunąć w dowolne miejsce, 10cm w tą czy metr w drugą, a nie tylko o 3 czy 6m.

Po czym jednak będę się upierał, że w klasycznym ujęciu (Achilles 2X szybciej żółw 2Xkrócej) nie ma paradoksu bo Achillo nie prześcignie żółwia. Paradoks żółwia jest o tyle nieinteresujący dziś, że przyjmując Galileuszową transformację (układy poruszające sie ruchem jednostajnym lub będące w spoczynku są równoważne) sprowadza się do paradoksu strzały (żółw stoi a Achillo biegnie doń z połową prędkości).

Zenon zdawał sobie sprawę iż jego problem strzały jest wyidealizowany. Na idealnym gruncie należy go rozstrzygać (bo fizycznie byłoby to łatwe ale szkodliwe dla eksperymentatora. Pomijając, że w swoich czasach Zenon zapewne widział efekt wielu takich eksperymentów). A na idealnym gruncie to jednak granica ciągu zbieżnego, czego Zenon nie doszedł, choć gdyby pogadał z Pitagorejczykami niewykluczone, że geometrycznie by mu to wyrysowali.
« Ostatnia zmiana: Marca 11, 2008, 12:04:00 pm wysłana przez maziek »

Q

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #307 dnia: Marca 11, 2008, 12:23:57 pm »
Przestrzeń może i nie ma kwantowej metryki, ale jak wiemy, czasoprzestrzeń występuje tylko tam, gdzie jest materia, a materia kwantyfikowalne jest...

(Albo też w "WiŻ" bzdury pisali, a ja ze szkoły więcej zapomniałem z fizyki, niż pamiętam...)

dzi

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #308 dnia: Marca 11, 2008, 02:22:16 pm »
Gdzie jest ta zagadka z Achillesem. Mam ochotę poszydzić sobie z kapłanów nauki.

edit:
Achilles i żółw stają na linii startu wyścigu na dowolny, skończony dystans. Achilles potrafi biegać 2 razy szybciej od żółwia i dlatego na starcie pozwala mu się oddalić o 1/2 całego dystansu. Achilles, jako biegnący 2 razy szybciej od żółwia, dobiegnie do 1/2 dystansu w momencie, gdy żółw dobiegnie do 3/4 dystansu. W momencie gdy Achilles przebiegnie 3/4 dystansu, żółw znowu mu "ucieknie" pokonując 7/8 dystansu. Gdy Achilles dotrze w to miejsce, żółw znowu będzie od niego o 1/16 dystansu dalej, i tak dalej w nieskończoność. Wniosek: Achilles nigdy nie dogoni żółwia, mimo że biegnie od niego dwa razy szybciej, gdyż zawsze będzie dzieliła ich zmniejszająca się odległość.

LOL, przecież wbiegną równocześnie na metę, gdzie jest problem?

Załóżmy, że wystrzelona z łuku strzała pokonała określony dowolny odcinek drogi. Można więc powiedzieć, że w momencie wystrzelenia znajdowała się ona na początku tej trasy, a po dotarciu do celu [ch8211] na końcu. Pytanie jednak, gdzie przebywała w trakcie pokonywania tej drogi. Można odpowiedzieć, że w 1/4 czasu pokonywania tego odcinka musiała być niewątpliwie w 1/4 odcinka. Gdy zadamy pytanie, gdzie była w po 1/2 czasu lotu, znowu można odpowiedzieć, że w 1/2 odcinka. Po 6/8 czasu [ch8211] w 6/8 odcinka, i tak dalej w nieskończoność. Możemy sobie wyobrażać dowolną chwilę lotu, w którym strzała znajdowała się w jakimś konkretnym punkcie, w konkretnej odległości od łucznika. Czyli możemy powiedzieć, że skoro w każdej chwili znajdowała się w jakimś konkretnym punkcie, więc w każdej chwili była w spoczynku. Nie możliwe jest zatem aby w każdej chwili czasu strzała pozostawała w spoczynku i poruszała się jednocześnie.

Możliwe, kwestia definicji pojęcia "prędkość". Nie douczył się fizyki Zenon.
« Ostatnia zmiana: Marca 11, 2008, 02:26:38 pm wysłana przez dzi »

Q

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #309 dnia: Marca 11, 2008, 03:46:45 pm »
Cytuj
Gdzie jest ta zagadka z Achillesem. Mam ochotę poszydzić sobie z kapłanów nauki.

To Zenon był kaplanem Nauki? :o

maziek

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #310 dnia: Marca 11, 2008, 07:33:52 pm »
Cytuj
Przestrzeń może i nie ma kwantowej metryki, ale jak wiemy, czasoprzestrzeń występuje tylko tam, gdzie jest materia, a materia kwantyfikowalne jest...
Ojojoj wyczuwam narrację za pomocą swobodnego strumienia świadomości...

Q

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #311 dnia: Marca 11, 2008, 07:50:13 pm »
Cóż... Niby w LO radziłem sobie z fizyką, ale nic ponadto... :-[

dzi

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #312 dnia: Marca 11, 2008, 08:32:28 pm »
Teraz rozumiem, Twój optymizm jeśli chodzi o technologię i naukę wynika z niewiedzy ;)

Q

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #313 dnia: Marca 11, 2008, 10:08:52 pm »
Stanowczo przeceniasz moją niewiedzę ;).




Zaraz.. jaką niewiedzę Panie Względnik? Wszak według Ciebie wszelka wiedza jest wątpliwa i względna... Znaczy bredząc o fizyce bez pojęcia mówiłbym rzeczy tak samo prawdziwe (czy też fałszywe) jak słowa stu Einsteinów...  :D
« Ostatnia zmiana: Marca 11, 2008, 10:25:26 pm wysłana przez Q »

draco_volantus

  • Gość
Re: Zagadka Einsteina
« Odpowiedź #314 dnia: Marca 12, 2008, 12:59:23 am »
fajna była z rycerzami. a ja chciałbym jeszcze jedną zagadkę jak ta z rozmową platona z sokratesem.

i z tego co wiem w całym zakresie wtedy (od 1 do 99) istniała tylko jedna
para liczb rozwiązująca to zadanie wbrew temu co pisał gdzieś terminus, hmm..