Że to nic dobrego, domyśliłem się z kontekstu - Lem użył tego słowa w
Filozofii przypadku (ale gdzieś sperwertowałem skrawek papieru, na którym zapisałem sobe numer strony, więc przytoczę, jak go znajdę). Trzeba będzie poszukać po jakichś słownikach, w domowych nic nie znaszedłem. Jeśli to pojęcie odmoralne, to "wypaczenie" musi być już na innym gruncie, bo u tych kościelnych mowa chyba o perwertowaniu technologii - czyli taka przenośnia. U Lema było chyba też coś w tym stylu.
PS
jeśli "oglądać świerszczyki", to nie "sperwertować", lecz "perwertować"...
