Autor Wątek: Moja chwała z przyjaciół się bierze.Listy 1972-1984 Stanisław Lem, Ursula LeGuin  (Przeczytany 5107 razy)

lemolog

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 455
  • I love YaBB 1G - SP1!
    • Zobacz profil
Odp: Moja chwała z przyjaciół się bierze.Listy 1972-1984 Stanisław Lem, Ursula LeGuin
« Odpowiedź #15 dnia: Października 24, 2024, 12:11:39 pm »
I już mnie zaciekawiło kiedy Ona to pisała
W liście od 25.02.1973...

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16739
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Moja chwała z przyjaciół się bierze.Listy 1972-1984 Stanisław Lem, Ursula LeGuin
« Odpowiedź #16 dnia: Października 24, 2024, 03:39:01 pm »
Dzięki, czyli dwa razy kuląwpłociłem - Dick jeszcze miał się dobrze, i nawet parę lepszych powieści wciąż miał przed sobą. Wolfe nie był jeszcze tak znany (dopiero "Śmierć doktora Wyspy" publikował). A wiadomo kogo miała na myśli?
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16739
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Moja chwała z przyjaciół się bierze.Listy 1972-1984 Stanisław Lem, Ursula LeGuin
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 13, 2024, 10:41:26 am »
Smakowity cytacik:

"Tworzę teraz coś niestrawnego – wykład jednego z moich bohaterów, Golema XIV, na temat najwyższego stopnia inteligencji we wszechświecie. Będzie to straszliwa nuda dla wszystkich normalnych czytelników. Piszę to jednak, bo sam wcale się przy tym nie nudzę."
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7023
    • Zobacz profil
Odp: Moja chwała z przyjaciół się bierze.Listy 1972-1984 Stanisław Lem, Ursula LeGuin
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 17, 2024, 03:06:06 pm »
Książka już do mnie dotarła - napoczęłam i muszę powiedzieć, że interesująca od pierwszych stron czyli wstępu p. Gajewskiej "Przez dwa oceany i trzy języki".
W tym zaczontku o różnym podejściu Lema i Le Guin do sf, o przyczynach wyrzucenia Lema z SFWA i w związku z tym z honorowym odejściem Le Guin z tej instytucji, o przyczynach rozstania Lema z WL i porzuceniem serii "Lem poleca"...jedno tylko - nie zgodziłabym się na 100% z tym fragmentem rzeczonego wstępu:

[Lem] Nie zgadzał się przy tym, że rozwój technologiczny prowadzi do katastrofy, wierzył bowiem, że odpowiednio przygotowana na ich przyjęcie ludzkość może je wykorzystać w sposób niezagrażający planecie.

Myślę, że ten wątek u Lema ewoluował - z czasem - a może nigdy - nie miał złudzeń co do ludzkiej natury i stąd ten optymizm w kwestii braku zagrożeń wydaje mi się nieco nieuzasadniony.

Cytat: Le Guin
Proszę nie porzucać SF… Pozostało nas jeszcze troje, może czworo.

I już mnie zaciekawiło kiedy Ona to pisała (sądząc z dat okładkowych nie mogła po "Fiasku", więc w którym roku?). Przy czym podoba mi się ta wolna od fałszywej skromności, ale i od pychy, (samo)świadomość przynależności do czołówki twórców gatunku. Swoją drogą kto był tym trzecio-czwartym? Clarke? Wolfe???

Pierwszy list Le Guin do Lema - datowany na 12 lutego 1972 - czyli rok wcześniej:
"A jeśli chodzi o podgatunki science fiction, czy też "zastosowania" beletrystyki, których poszukuję: jest Borges w Argentynie, Philip K. Dick tutaj oraz Pan w Polsce. Czy ktoś jeszcze?"

Jednak Dick?:)

Nawiasem - w tym liście z 1973 roku jest obszerny fragment o nim - m.in. że aktualnie (1973) pisze w "stanie głębokiej depresji" i "ze zwykłej potrzeby zarobienie pieniędzy".

Edyta: myślę, że do tych cenionych przez Le Guin można zapisać - z czasem - Wolfe'a:
"Nie chcę, aby zmietli mnie pod dywan [ci którzy potępiają literaturę SF - Ol] - wraz z Dickiem, Gene'em i Wolfe'em ["i" to błąd w druku - Ol]! I Lemem!"
Z listu z 13 kwietnia 1984.
GW ceniła za "Księgę Nowego Słońca" - "świetna literatura" - napisała 1 grudnia 1981r.

Najciekawsze - listy do Rafaila Nudelmana

Do wczoraj nie słyszałem o tym panu,  dlatego info dorzucę, bo mam wrażenie, że mogę tu nie być jedyny:
https://ru.wikipedia.org/wiki/Нудельман,_Рафаил_Эльевич

Jego nazwisko (i Gromowej) pojawia się w książce "Lem i tłumacze", ponadto jeden list Lema do Nudelmana (z 21 listopada 1974 roku) został zamieszczony w "Listy albo opór materii" (zresztą Gromowa została raz wymieniona w tej książce i właśnie w tym liście).
Chyba gdzieś tam utkwił mi w niepamięci (Nudelmanowy list), bo traktował o ulubionej "Masce" jako kluczu do twórczości Lema.
O! wiedziałam, że gdzieś o tej maskaradzie napisałam:
https://forum.lem.pl/index.php?topic=889.msg39869#msg39869

2.3. Idzie praca nad książką listów Lema do tłumaczy jego dzieł na język rosyjski (w tym do Nudelmana i Gromowej) - ok. 400 listów w języku polskim...
.
To może rzeczywiście być ciekawe.
Z lektur wydanych już listów - pewne rzeczy się powtarzają, za to inne uściślają:)
« Ostatnia zmiana: Listopada 17, 2024, 11:00:08 pm wysłana przez olkapolka »

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16739
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Moja chwała z przyjaciół się bierze.Listy 1972-1984 Stanisław Lem, Ursula LeGuin
« Odpowiedź #19 dnia: Listopada 24, 2024, 01:22:35 pm »
Czyli Dick, jeszcze żywy, i Wolfe też się pojawił ;).

A tu Oramus o "Chwale", a raczej listach się na nią składających:
https://www.rp.pl/plus-minus/art41480951-stanislaw-lem-i-ursula-k-le-guin-skazani-na-szmire
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki