Hmmm...człowiek wraca z puszczy do cywilizacji, a tu taka rzeź:)
Tylko parę słów, bo i tak za dużo ich w tym wątku.
Po pierwsze przypomnę, że nie ma lepszych i gorszych użytkowników forum.
Nie jest ważne kto, co ma napisane przy nicku, więc dla mnie wygrażanie pałeczkami moderatorsko-adminowymi jest delikatnie mówiąc - śmieszne.
Najprościej by było, gdyby każdy wypowiadał się w swoim imieniu, a nie jakichś funkcyjnych - kompletnie tego nie uznaję - zresztą już o tym pisałam:
Ty Q dostałeś moda do topicu "Biblioteka Lema" by wprowadzać tam tytuły książek. Ja podobnie. Liv chyba do cięcia botów.
Teraz - już tłumaczę - skrzat zapytał mnie czy nie mogłabym wpuszczać nowych użytkowników, bo on nie zawsze ma czas.
Wygląda na to, że się zgodziłam - być odźwierną, portierem - czy jak to nazwiecie.
Ale ja tego nie traktuję w kategoriach "awans", "władza" itp. - maziek niestety zrezygnował i skrzat potrzebował kogoś na portierni. I już.
I w związku z tym proszę nie pisać do mnie na prywatne maile, numer telefonu - tekstów "do administracji" - żebym kogoś ustawiała po kątach. No way.
Obce jest dla mnie forum z wątkami, w których co dwa dni rozbiera się zachowania innych, sądzi, przenosi, tnie, poucza itp.
Wiecie...trochę to żenujące - wszystko. Zwłaszcza jak spojrzeć z boku.
Od kilku lat to samo cykliczne pranie brudów.
Każdy kolejny post wywołuje lawinę następnych.
Może ignor? Koniec z tłumaczeniami wytłumaczonego?
Zwłaszcza, że dyskusja w Akademii tak niespodziewanie (a ciekawie) się rozwinęła?
Może np. scalać te posty (jeśli to ma coś zmienić, poprawić), ale bez komentarzy typu "scaluszko" i dodatkowych drwin - może one jątrzą niepotrzebnie? Może nawet są niekulturalne.
Nie wiem.
Za to wiem, że:
A ja tak nie uważam. Kogo interesuje historia - może na tym Forum poczytać.
Nemo - jeśli mogę, to uważam, że powinieneś wrócić do starej ksywki. Generalnie jak słyszę "Nemo" to widzę Gajkowskiego ("Kapitana Nemo") w typowym dlań nakryciu głowy i to mnie trochę wytrąca z osi dyskusji .
Ja nie widzę problemu - jeśli jej ekscelencja administracja załatwi to tak, że płynnie przywróci mi dawnego nicka, pozostawiając aktualne hasło i podpinając posty Nemo pod nicka Cetarian.
Zakładam, że system to umożliwia?
Jeśli tak, to poproszę sz. administrację o dokonanie zabiegu ... przeistoczenia.
Może też administracja (może, jeśli może i jeśli jej się chce) podpiąć moje stare posty, których mi się nie udało zabrać.
C.
Jeśli znajdę jakąś celencję - to zapytam jakie sztuczki zna;)
Niestety - na liście użytkowników nie ma Cetariana.
Ale widzę taką opcję: zmień nazwę użytkownika...jeśli się zgodzisz - przetestuję zmianę Nemo na Cetariana:)
Jeśli nie wyjdzie - to pomyślimy dalej:)
Korzystając z okazji - to chyba też jest do zrobienia - czy wydłużyć czas modyfikowania wiadomości?