Sprostowanie plotki niekiedy sugerowanej:
Ongiś*, na początku 21 wieku (w ramach czyjegoś osobistego amatorskiego dedukowania o faktycznym autorstwie) był Autor kojarzony z książeczką wydaną pod pseudonimem "Śledź Otrębus- Podgrobelski" i zatytułowaną :
"Wstęp do imagineskopii".(wydania z lat: 1977, 1983, 1998, 2016)
Lem oczywiście nie napisał jej, bo po latach okazało się, że zrobił to
Stanisław Moskal (1935-2019).
To była tylko potoczna plotka, bo książka to też przykład sprytnie obmyślonego pseudo Science-Fiction, czyli dziełko w stylu Autora, który wtedy znacznie rozciągał ramy SF, pozbawiając ją chwytliwych fabuł. "Wstęp do imagineskopii" ma humor całkiem zbliżony do
"Lemowego" i mnie to fałszywe kojarzenie autorstwa u młodych entuzjastów słowa pisanego wcale nie dziwi, bo zwykle dążą na skróty do pochopnych uogólnień.
1. Skąd pochodziło to przypuszczenie odnośnie autorstwa "Wstępu do Imagineskopii" ?
2. "Imagineskopia" podobno się rozwija w dydaktyce nie tylko jako żart, ale też jako narzędzie do ćwiczeń umysłu.
Czy ktoś może to potwierdzić ?
*właściwie zetknąłem się z tym domniemaniem autorstwa dopiero przy okazji pospiesznych recenzji publikowanych w necie całkiem niedawno.
Imagineskopii Lem co prawda nie wymyślił (co mu niektórzy bezwiednie przypisują), ale zapewne ucieszyłby się z jej dydaktycznego zastosowania.Przykłady pomyłki:Z komentarzy :
Przyznam sie, że przez długi czas podejrzewałem Lema właśnie o autorstwo "czartogromski"
wirtualnym promotorem doktoratu winien zostać patrzący na nas z góry ze swoim ironicznym uśmieszkiem zza okularów Stanisław Lem, duchowy ojciec chrzestny Otrembusa."zgaga"
Z bloga:
https://czartogromski.wordpress.com/2008/03/02/zarys-prolegomeny-wstepu-do-imagineskopii/(2008 rok)