Blady może by tak ten tekst z Forresta wrzucić sobie do stopki? Dobry jest do zamykania wypowiedzi...
A Pirx, hehe, z tym czekaniem na koniec roku, aby zobaczyć szczytowy okres Twojej formy, to niezłe jaja. O jaki rok chodzi, bo muszę się psychicznie przygotować: rok szkolny czy kalendarzowy?
No nieźle.
A co ma fantasy z SF wspólnego? Nic. Fantasy to baśnie, SF to prognozy pseudonaukowe tak zgrubsza biorąc. Zresztą... ileż razy można się o to tłuc.