Autor Wątek: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłości.  (Przeczytany 477339 razy)

Q

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #345 dnia: Marca 25, 2008, 06:51:17 pm »
Cytuj
Zaczynam robić konspekt, pierwsza wersja i nie ostatnia pewnie ;-) tezą będzie (mniej więcej) :
"Pozytywne i negatywne wizje przyszłości wśród wizjonerów z dziedziny literatury i filmu na przestrzeni epok"

literatura podmiotu :
 
- tutaj chcę pokazać najtrafniejszą z danej epoki, wiem co mówił Q o Apokalipsie i szanuję Jego zdanie, ale niech na razie zostanie, najwyżej później się wykreśli, do niej odnosiło się wielu twórców-

no to
1 Biblia [ch8211] Nowy Testament [ch8211] Apokalipsa wg Św. Jana
- w średniowieczu nic nie ma twórczego tylko odtwórcze, ale może się mylę -
później w renesansie nic, chyba, potem
2 Krasicki - Nie-Boska komedia
3. Adam Mickiewicz Dziady cz. III - Widzenie ks. Piotra

No to widzę, że Lem wypadł całkiem... :P

havoc

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #346 dnia: Marca 25, 2008, 07:30:21 pm »
emm, to chyba nie wszystko jeszcze. przynajmniej jak na moj gust troche malo. co do mojego: prosze bardzo ale tak  jak mowilem - beda zmiany.
I.      Literatura podmiotu.

1.      Bradbury R., 451 stopni Faranheita, Warszawa, 1960. <to miala byc wizja dajmy na to apokaliptyczna, ale ze konczy sie  happy endem to raczej bedzie do kasacji>
2.      Card O.S., Mówca umarłych, Warszawa, 1992.<pokazanie podejscia do innych ras, eksploracja kosmosu>
3.      Costner K., Wysłannik przyszłości, [FILM], 1997, [Fragment jednominutowy].<wywale, ale nie mam nic na jego miejsce>
4.      Lem S., Eden, 1959, Warszawa.<motyw pozytywnej eksploracji kosmosu, dalem zamiast  star treka bo to czytalem a zeby nadrobic ST to bym chyba musial slepic w monitor/tv przez rok>
5.      Oshii M., Duch w pancerzu (org. Ghost In the shell), [FILM], 1995, [Fragment jednominutowy].<cyberpunk, byty nieorganiczne>

teza: dlaczego swiat przyszlosci tak bardzo sie rozni od siebie i z czego wynikaja roznice?

havoc

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #347 dnia: Marca 25, 2008, 07:36:23 pm »
oraz, jak ktos chce cos o cyberpunku(pewnie zaraz zostane zgromiony za nieznajomosc klasyki) to natknalem sie na Williama Gibsona i jego trylogie ciągu: Neuromancer, Graf Zero i Mona Lisa Turbo. pozatym warto zamiescic w lit. przedmiotu zamiescic odniesienia z wikipedii, sa bardzo pomocne(nie wszystkie) a ja jeszcze wrzucilem Fantstyke i futurulogie Lema. Aha okreslajcie ktore konkretnie strony z ksiazek!!! bo potem was odpytaja z czegos  na czym sie nie skupiliscie i antygłowa zbita. Moj znajomy wlasnie w ten sposob zostal prawie uwalony na prezentacji(mial 9 pkt.)

Q

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłości.
« Odpowiedź #348 dnia: Marca 25, 2008, 07:39:43 pm »
Powiem tak: pomijając "Ghosta..." wybrałeś albo pozycje drugorzędne, albo postarzałe ("Eden") albo nie trafiajace w temat ("451 stopni Faranheita" ma się tak do fantastyki apokaliptycznej jak jak słoń do fruwania)...

Mi się ta lista do d*** widzi...

havoc

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #349 dnia: Marca 25, 2008, 07:49:21 pm »
Cytuj
Powiem tak: pomijając "Ghosta..." wybrałeś albo pozycje drugorzędne, albo postarzałe ("Eden") albo nie trafiajace w temat ("451 stopni Faranheita" ma się tak do fantastyki apokaliptycznej jak jak słoń do fruwania)...

Mi się ta lista do d*** widzi...

To co bys doradził? 451 stopni to wiem, ale troche nie bardzo wiem na co to pozamieniac :/. Chcial bym zeby to byly pozycje ktore z jednej strony pasuja do tematu i maja w sobie cos oprocz akcji...

Q

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #350 dnia: Marca 25, 2008, 07:55:18 pm »
Cytuj
oraz, jak ktos chce cos o cyberpunku(pewnie zaraz zostane zgromiony za nieznajomosc klasyki) to natknalem sie na Williama Gibsona i jego trylogie ciągu: Neuromancer, Graf Zero i Mona Lisa Turbo.

Gibson to klasyka, ale skoro po jednym z nurtu to albo Gibson, albo "Ghost...".

Cytuj
a ja jeszcze wrzucilem Fantstyke i futurulogie Lema.

Wizja literacka to to nie jest, ale znajdziesz tam streszczenia sporej ilosci (dobrych i złych) utworów SF ze stosownym komentarzem... To może Ci pomóc w ułożeniu nowej listy.
« Ostatnia zmiana: Marca 25, 2008, 08:14:13 pm wysłana przez Q »

Q

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłości.
« Odpowiedź #351 dnia: Marca 25, 2008, 07:57:19 pm »
Cytuj
To co bys doradził? 451 stopni to wiem, ale troche nie bardzo wiem na co to pozamieniac :/. Chcial bym zeby to byly pozycje ktore z jednej strony pasuja do tematu i maja w sobie cos oprocz akcji...

Może po prostu poczytasz ten wątek? Uważnie.

(I jeszcze ew. TEN.)
« Ostatnia zmiana: Marca 25, 2008, 08:04:16 pm wysłana przez Q »

havoc

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #352 dnia: Marca 25, 2008, 08:02:06 pm »
Cytuj
. pozatym warto zamiescic w lit. przedmiotu zamiescic odniesienia z wikipedii, sa bardzo pomocne(nie wszystkie) a ja jeszcze wrzucilem Fantstyke i futurulogie Lema.

lit przedmiotu to opracowania naukowe i "naukowe" oraz artykuly z ktorych korzystasz odnoszac sie do lit podmiotu... ;).

Zdecydowalem  sie na ghosta bo jestem z nim bardziej  zaznajomiony, pozatym musze miec jakies filmy. Co do reszty to mam problem. Ale wpadlem na film, pt. "ostatni brzeg".(http://www.filmweb.pl/Ostatni+brzeg,2000,o+filmie,Film,id=36591), mysle ze to moglo by sie nadac na wizje apokaliptyczna, chyba ze masz cos lepszego, hm?

Q

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #353 dnia: Marca 25, 2008, 08:12:18 pm »
Cytuj
lit przedmiotu to opracowania naukowe i "naukowe" oraz artykuly z ktorych korzystasz odnoszac sie do lit podmiotu... ;).

Co to jest literatura przedmiotu to ja wiem, ino nieuważnie czytałem... :P (A skoro masz tę "Fantastykę..." na liście  to naprawdę ją przeczytaj. Przyda się.)

Cytuj
Co do reszty to mam problem. Ale wpadlem na film, pt. "ostatni brzeg".(http://www.filmweb.pl/Ostatni+brzeg,2000,o+filmie,Film,id=36591), mysle ze to moglo by sie nadac na wizje apokaliptyczna, chyba ze masz cos lepszego, hm?

"Ostatni brzeg" to dobry wybór (zagłada atomowa jak ta lala ;)), ale skoro juz go wybrałeś, na Twoim miejscu zdecydowałbym się nie na nowszy miniserial, a na klasyczny film nakręcony według tej samej powieści. Zawsze to lepiej wygląda.
« Ostatnia zmiana: Marca 25, 2008, 08:13:36 pm wysłana przez Q »

Andrew89

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #354 dnia: Marca 25, 2008, 09:40:31 pm »
Cytuj
No to widzę, że Lem wypadł całkiem... :P

nie nie, myśłałem o Powrocie z gwiazd, zapomniałem dopisać ;-) chyba że masz jakąś lepszą wizję albo pozytywną labo negatywną. Wogóle to co byś dodał jeszcze, zasugerował widziałeś tezę i co o tym myślisz ? Brakuje mi nowożytynych epok i filmów, ale to później.

havoc

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #355 dnia: Marca 26, 2008, 08:50:43 am »
No to po przemysleniach dochodze do wniosku ze bedzie to wygladalo mniejwiecej tak(+/- jeden utwor):

1.Ghost in the shell. - cyberpunk, byty nie organiczne(androidy, "ghost",  cyberprzestrzeń)
2.Diuna. - mitologiczne-sf, dosc male wypelnienie technologia, ale najwazniejsza bedzie struktura społeczna - monarchia zeby pokazac "powrot" do przeszłości.
3.Ostatni brzeg. - rzeczywistosc post-nuklearna, totalna zagłada.(nie zdecydowałem się jeszcze czy film czy książka, ale raczej film wersja oryginalna).
4.Eden. - podejscie pozytywne do innych ras(fakt paru obcych ginie... ale w gruncie rzeczy ksiazka jest pozytywna).

Zastanawiam sie nad Edenem. Ale nie znam zadnej swiezszej ksiazki ktora by lepiej oddawala takie bardziej pozytywne podejscie w sci-fi. Ostatecznie moglbym zamienić Eden na Mówce Umarłych, ale tam historia jest nieco bardziej pogmatwana... ale tez swiatna zeby zaprezentowac  to co bym chcial. Prosze o uwagi...

dzi

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #356 dnia: Marca 26, 2008, 11:24:19 am »
1. Tylko im "nie organiczne" na maturze nie napisz ;)
2. Co ważniejsze feudalizm. Podkreśliłbym wpływ religii bo to on zahamował rozwój technologiczny obecny w innych S-F.
« Ostatnia zmiana: Marca 26, 2008, 11:25:11 am wysłana przez dzi »

Q

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #357 dnia: Marca 27, 2008, 03:07:43 pm »
Cytuj
nie nie, myśłałem o Powrocie z gwiazd, zapomniałem dopisać ;-) chyba że masz jakąś lepszą wizję albo pozytywną labo negatywną. Wogóle to co byś dodał jeszcze, zasugerował widziałeś tezę i co o tym myślisz ? Brakuje mi nowożytynych epok i filmów, ale to później.

Negatywna (względnie) to (powtórze za ANIEL-ą) "Nowy wspaniały świat".

Pozytywna? Skoro Twoja sorka życzy sobie autorów tylko "z najwyżeszj półki" pozostaje praktycznie Lem. Może być "Obłok Magellana" (choć wizja to dość naiwna), mogą być "Opowieści o pilocie Pirxie". Ba może nawet być "Fiasko" (sam wątek kontaktowy tragedią się kończy, ale wizja ludzkości sięgajacej coraz śmielej w Kosmos jest w sumie pozytywna).
« Ostatnia zmiana: Marca 27, 2008, 03:21:18 pm wysłana przez Q »

Q

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #358 dnia: Marca 27, 2008, 03:11:55 pm »
Cytuj
Zastanawiam sie nad Edenem. Ale nie znam zadnej swiezszej ksiazki ktora by lepiej oddawala takie bardziej pozytywne podejscie w sci-fi.

Może być Clarke (znakomite "Spotkanie z Meduzą" zwłaszcza), Robinson (Trylogia Marsjańska), "Pirx", "Niezwycieżony"*, Niven z współautorami... Osobiście stwiałbym na "Pirxa"


* Skolonizowany Kosmos podzielony na sektory, statki, bazy - to wszystko zasugerowane tylko w pierwszym rozdziale, ale w "Edenie" nawet sugestii takich nie ma w sumie...
« Ostatnia zmiana: Marca 27, 2008, 03:23:32 pm wysłana przez Q »

Q

  • Gość
Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« Odpowiedź #359 dnia: Marca 27, 2008, 03:15:55 pm »
Cytuj
1. Tylko im "nie organiczne" na maturze nie napisz ;)

;)

Cytuj
2. Co ważniejsze feudalizm. Podkreśliłbym wpływ religii bo to on zahamował rozwój technologiczny obecny w innych S-F.

Na mój prostaczy rozum to nie religia ten rozwój zahamowała, a lęk po wojnie z maszynami, który znalazl swój wyraz w religijnych przykazaniach. Religia nie jest tu przyczyną, a formą reakcji na przyczynę...

Jeśli chcemy wizji religii (w tym konkretnym wypadku oszukańczej de facto) hamującej rozwój to polecałbym "Pana Światła" Zelazny'ego...

ps. dobra jest też "Kantyczka dla Leibowitza"...